Bieszczady, chociaż to przecież góry, to paradoksalnie nie kojarzą się Polakom z wypoczynkiem zimowym. Wielu turystów wybrało w tym roku na ferie dużo droższy wyjazd do Włoch. Właściciele pustych pensjonatów też wyjechali zimą za granicę - żeby dorobić. Czy baseny termalne w Bieszczadach zmienią zimowe trendy?
Do godziny 14 mogą wystąpić marznące opady, które mogą spowodować gołoledź. Rano wszystkie drogi były przejezdne, choć na niektórych odcinkach było ślisko.
Intensywne opady śniegu bardzo utrudniły życie kierowcom i drogowcom. Przed południem z powodu wypadków zablokowany był przejazd na DK 9 i S19. W całym województwie trwa wielkie odśnieżanie.
W górach jest już biało. Pięknie widoki można podziwiać w wyższych partiach. Schron na Połoninie Wetlińskiej przysypany jest śniegiem. Ale w Ustrzykach Dolnych, nad Soliną, w Czarnej, w Wańkowej na razie tylko poprószyło.
- Nie narzekajmy, że zimno, śnieżno. W dolinach, tam, gdzie drogi odśnieżone, można szusować na nartach, sankach, korzystać z kuligów. Może ciężej jest wysoko, na połoninach, gdzie śnieg po pas, ale nie tylko połoniny są w Bieszczadach - mówi Kazimierz Nóżka, leśniczy Nadleśnictwa Baligród. Zachęca do podziwiania zimowych krajobrazów, zanim przyjdzie wiosna.
Tegoroczna zima płata figle fanom białego szaleństwa. Widok stoków pokrytych śniegiem to w tym sezonie rzadkość, dlatego narciarze muszą korzystać z każdej okazji. Sprawdzamy, które wyciągi na Podkarpaciu będą funkcjonowały w ten weekend.
Intensywne opady śniegu spowodowały utrudnienia na drogach oraz awarie linii elektroenergetycznych. W województwie podkarpackim bez prądu było nawet 120 tys. mieszkańców. W tej sprawie - na polecenie wojewody Ewy Leniart - odbyło się dziś posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Do Polski wróciła zima. Od rana na całym Podkarpaciu intensywnie pada. Taka aura zostanie z nami na dłużej. Na drogach może być niebezpiecznie.
Właśnie rozpoczynają się zimowe ferie, tymczasem w Bieszczadach pojawiły się przebiśniegi. Kazimierz Nóżka, leśniczy z Nadleśnictwa Baligród, pokazuje je na Twitterze.
W Bieszczadach pełnia sezonu zimowego. Góry w śniegu są piękne, ale ten weekend nie będzie dobry na wędrówki po szlakach. Warunki są trudne, na szlakach leży mnóstwo mokrego śniegu, a w weekend spadnie go jeszcze więcej.
"Droga wojewódzka na odcinku Nowa Wieś - Trzebownisko - Rzeszów jest remontowana, ale nie została wyłączona z ruchu i powinna być utrzymana. Jej stan rano 12 grudnia 2022 r. był fatalny. Choć w nocy nie było opadów śniegu. Na powierzchni był ubity śnieg i lód tworzący muldy i koleiny" - napisał czytelnik w liście do redakcji.
Śnieg na chodnikach i przystankach, opóźnienia w kursach komunikacji miejskiej - mieszkańcy Rzeszowa od rana narzekają, że władze miasta nie uporały się ze skutkami śnieżycy. Z samego rana prezydent Konrad Fijołek zwołał sztab kryzysowy. A w końcu wezwał na pomoc strażaków. - Ponieważ tak obfitych opadów śniegu w mieście nie było od lat, pomoc OSP pozwoli nam szybciej udrożnić newralgiczne miejsca i ułatwić życie mieszkańcom - tłumaczy.
Niezwykłe i bardzo rzadkie zjawisko zaobserwowali leśnicy z Nadleśnictwa Baligród. Wygląda jak broda Św. Mikołaja. Jak powstają lodowe włosy?
Śnieg zalegający na dachu może być przyczyną tragedii, zwłaszcza gdy nie usuwa się go z dachów płaskich i dużych. Strażacy przypominają, że trzeba go na bieżąco usuwać. Czyj to obowiązek?
Niż Brygida przyniósł na Podkarpacie obfite opady śniegu. Z powodu trudnych warunków w ostatni weekend na drogach regionu doszło do kilkudziesięciu stłuczek. Policjanci ostrzegają kierowców, że pod śniegiem jest lód i koła łatwo tracą przyczepność. Sporo pracy mieli też podkarpaccy strażacy. A prezydent Rzeszowa, Konrad Fijołek zwołał sztab kryzysowy.
Potężny atak zimy. Niż Brygida jest już nad Polską. W ciągu doby najwięcej śniegu spadło na południu kraju. W Bieszczadach w Lesku z soboty na niedzielę aż 22 cm, w Rzeszowie - 30 cm. Wiele dróg jest nieprzejezdnych. W sobotę w lawinach w Tatrach zginęły trzy osoby.
Na weekend w Bieszczadach meteorolodzy zapowiadają opady śniegu, widoczność w górach nie będzie więc najlepsza. Gdyby mimo to ktoś wybierał się na wędrówkę, powinien pamiętać o zabraniu ze sobą co najmniej dwóch rzeczy.
Pierwszy śnieg padał w Rzeszowie w czwartek, ale szybko się topił i nie było go widać. Ale w piątek, kiedy temperatura spadła, krajobraz zaczął przypominać ten zimowy. Jak miasto przygotowało się na zimę?
Blisko milion Ukraińców może zimą szukać w Polsce schronienia. Po wybuchu wojny zdaliśmy egzamin, ale mieszkańców Polski i Podkarpacia czeka kolejne wyzwanie. - Stan psychiczny uchodźców jest teraz gorszy. Są mocno straumatyzowani. Często z biedniejszych grup społecznych, które w Ukrainie nie są już w stanie znaleźć schronienia - ocenia Dominika Springer z fundacji HumanDoc.
Ostatnie dwa tygodnie lutego to czas ostatniej tury ferii zimowych. PKP Intercity starają się skusić pasażerów niskimi cenami i ciekawymi kierunkami podróży. Wprowadzają także nowości, takie jak bilet na dowolną liczbę przejazdów.
Warunki na szlakach wciąż są ciężkie, a pogoda poprawia się stopniowo. To jednak nie zwalnia turystów z potrzeby zachowania ostrożności. "Nie dajmy się oszukać słonecznej pogodzie. Ciągle są to góry, a aura może się zmienić w każdej chwili" - alarmuje Bieszczadzki Park Narodowy.
Stok narciarski na Matysówce ma funkcjonować cały rok, spełniając i oczekiwania fanów białego szaleństwa, i miłośników jednośladu. Choć inwestycji nie ma w tegorocznym budżecie, to miasto nie wyklucza jej realizacji. Magistrat stawia jeden warunek.
Dziś na drogach Podkarpacia panują trudne warunki do jazdy. Opady śniegu, śliska i mokra nawierzchnia utrudnia kierowcom jazdę. - Pamiętajmy, że nadmierna prędkość i gwałtowne manewry mogą powodować utratę panowania nad pojazdem, a w konsekwencji doprowadzić do kolizji i wypadków - ostrzegają policjanci.
W Bieszczadach od kilku dni zima rozgościła się na dobre, ale niedźwiedzie wciąż są aktywne. Leśnicy nadal spotykają je na leśnych dróżkach.
W Bieszczadach w nocy spadło mnóstwo śniegu. Zasypane zostały samochody i drogi. Trzeba było złapać za łopatę, aby odśnieżyć podjazd i wyjechać autem. Według meteorologów już niedługo zima pojawi się w innych częściach Podkarpacia.
W Rzeszowie Świąteczne Miasteczko będzie działać już od 4 grudnia. Oprócz wystawców, ma być młyn, karuzela, a nawet zimowe kino plenerowe.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przygotowuje się do sezonu zimowego. Przy odśnieżeniu dróg będzie pracować 2,5 tys. pługów i pługosolarek. Te ostatnie będą mogły zaopatrywać się w 292 magazynach soli.
Wszystkie pieniądze, jakie miasto miało przygotowane na pokrycie kosztów zimowego utrzymania dróg, już zostały wydane. - Byliśmy jednak przygotowani na taką ewentualność. Pieniądze zostaną dołożone z rezerw w budżecie - mówi Artur Gernand z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa. MPGK zapewnia, że środków do utrzymania dróg nie zabraknie.
Bieszczadzki Park Narodowy apeluje do turystów o ostrożność, ponieważ warunki terenowe na szlakach są bardzo trudne. - W miejscach nawianych jest ponad 1,5 metra śniegu - przekazują pracownicy BdPN. W Bieszczadach obecnie obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.
Zima nie odpuszcza. W nocy z piątku na sobotę na Podkarpaciu temperatura spadnie nawet do -17 stopni Celsjusza - wynika z prognozy synoptyków IMGW-PIB. Ponadto w całym regionie wystąpią śnieżne zamiecie.
Policjanci z Rzeszowa apelują do kierowców o bardzo ostrożną jazdę. Na drogach w mieście oraz na terenie powiatu rzeszowskiego mocno padający śnieg cały czas utrudnia jazdę kierowcom. Wynikiem tego jest 10 kolizji i 2 wypadki.
Kierowcy od rana narzekają na nieodśnieżone drogi w Rzeszowie. W ratuszu słyszymy, że sytuacja jest trudna, ale służby pracują cały czas. Prace utrudnia marznący deszcz.
Kolejny atak zimy sparaliżował kolej na południu Polski. Niektóre połączenia zostały zawieszone, inne mają potężne opóźnienia.
Przemyśl. W nocy z niedzieli na poniedziałek zawaliła się część dachu nad sztucznym lodowiskiem Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Lodowisko pozostaje nieczynne do odwołania.
Tylko w środę strażacy pomogli 23 seniorom dostać się na szczepienia przeciwko COVID-19. Dotarcie do placówek medycznych jest dla wielu utrudnione z powodu mrozów i intensywnych opadów śniegu.
Zima nie odpuszcza - w środę w Rzeszowie nadal utrzymuje się lekki mróz i delikatnie prószy śnieg. To idealne warunki do zimowych spacerów.
W nocy z wtorku na środę na Podkarpaciu może być bardzo ślisko. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewidują w kilku powiatach oblodzenie na drogach i chodnikach.
- Autobus wypełniony pasażerami przejechał obok i nie zatrzymał się. A na przystanku stało mnóstwo ludzi. Drugi dzień z rzędu wydaję 15 zł na bolta, żeby dostać się do pracy. A mam kupiony bilet miesięczny - denerwuje się mieszkanka Rzeszowa. A w systemie ZTM widnieje informacja, że... kierowca się zatrzymał.
Od poniedziałku do wtorkowego poranka strażacy interweniowali łącznie 406 razy. Najwięcej zdarzeń odnotowano w powiatach: krośnieńskim, leżajskim, rzeszowskim, strzyżowskim, sanockim i leskim.
Od rana do południa policjanci pracowali przy kilku zdarzeniach, do których doszło na podkarpackich drogach. W wypadku w Miejscu Piastowym, gdzie doszło do dachowania samochodu, ucierpiały dwie osoby. Policjanci apelują o wyjątkową ostrożność.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.