Policjanci z Rzeszowa zatrzymali 61-latka, który kierował swoim renault, mając ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna był bliski ucieczki, jednak jego plany mocno pokrzyżowało leśne błoto.
W środę wieczorem na DK94 w Kraczkowej pod Łańcutem doszło do dachowania osobowego bmw. Ranny kierowca został przewieziony do szpitala. Jak ustaliła policja, w chwili zdarzenia był pijany.
Policjanci z Radomyśla Wielkiego zatrzymali mężczyznę, który kierował busem pod wpływem alkoholu. 29-latek planował w tym stanie dotrzeć do Holandii.
Szereg przewinień z jazdą bez uprawnień pod wpływem alkoholu na czele popełnił 36-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, który najpierw wszczął awanturę na stacji paliw w Świlczy, a potem odjechał autem z miejsca zdarzenia. Czwartkowy wieczór źle będzie wspominał również pasażer w aucie 36-latka.
Policjanci z Tarnobrzega uniemożliwili dalszą jazdę 46-letniemu kierowcy renault, który prowadził auto, będąc kompletnie pijanym. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że woń alkoholu dochodząca ze środka pojazdu to nie efekt spożywania alkoholu, tylko posmarowania czoła amolem.
Na dwa lata do więzienia może pójść 45-letni Ukrainiec, który na autostradzie A4 w okolicach Zamiechowa (pow. jarosławski) wjechał w bariery energochłonne, będąc kompletnie pijany.
Przed sądem odpowie 18-letnia mieszkanka gminy Białobrzegi, która kierowała fordem pod wpływem alkoholu i bez prawa jazdy. Nastolatka, która wiozła w aucie trójkę pasażerów, jazdę zakończyła na przydrożnym drzewie w Łańcucie.
5 lat więzienia grozi 53-letniemu mieszkańcowi Markowej (pow. łańcucki), który jechał pijany drogą powiatową relacji Kraczkowa-Malawa i uciekał przed policją.
31-letni mieszkaniec Rzeszowa znacznie przekroczył prędkość, a gdy zauważyli go policjanci, zaczął uciekać. Policjanci podjęli za nim pościg i zatrzymali go na ul. Piłsudskiego. Mężczyzna porzucił auto i dalej próbował uciekać pieszo.
Policjanci z komendy w Rzeszowie wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło we wtorek wieczorem w Mrowli (pow. rzeszowski). W wyniku zderzenia dwóch aut, jedna osoba została ranna.
Kierujący ciężarowym nissanem miał problem z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. Zareagował na to jadący za nim mieszkaniec gminy Horyniec-Zdrój, który zajechał mu drogę i zabrał kluczyki. Okazało się, że 64-latek kierujący nissanem miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Zatrzymany przez policję 42-latek miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Za jazdę po pijanemu odpowie przed sądem.
Policjanci z komendy wojewódzkiej w Rzeszowie zatrzymali w niedzielę 23-letniego kierowcę bmw, który na odcinku autostrady A4 w Łańcucie pędził blisko 250 km na godz. Dodatkowo mężczyzna prowadził auto, mając prawie 2 promile alkoholu i będąc po użyciu narkotyków.
40-latek zasnął, prowadząc auto na jednym ze skrzyżowań w Mielcu. Podczas interwencji nie było wiadomo, czy mężczyzna w ogóle żyje.
Dwa lata więzienia, wysoka grzywna oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - takie kary grożą 35-letniej mieszkance Tarnobrzega, która dwukrotnie w ten sam dzień została zatrzymana za jazdę po pijanemu.
43-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego prowadził pojazd, mając ponad 3 promile w organizmie. Okazało się, że po wypitym wcześniej alkoholu przyjechał pod szkołę. Teraz o jego losie zdecyduje sąd.
W środę wieczorem policjanci z Niska pod nadzorem prokuratora zabezpieczali miejsce tragicznego wypadku w Jeżowem, gdzie pijany kierowca uderzył autem w barierę ochronną. Jadący z nim pasażer pojazdu zmarł.
Kierowanie w stanie nietrzeźwości, znieważenie funkcjonariuszy oraz spowodowanie kolizji - za te trzy czyny odpowie 19-latek z Rzeszowa, który podczas kontroli drogowej uderzył w radiowóz policyjny.
5 lat więzienia grozi 47-letniemu mieszkańcowi Rzeszowa, który kierował swoim autem bez uprawnień, będąc kompletnie pijanym. Kierowcę zatrzymali świadkowie całego zdarzenia.
Policjant z rzeszowskiego oddziału prewencji, wracając z podróży z rodziną zauważył na stacji benzynowej pijanego mężczyznę, który wsiadł do samochodu i zaczął odjeżdżać. Zmusił kierującego do zatrzymania i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Okazało się, że 38-letni kierowca bmw miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie miał 37-letni kierowca opla zatrzymany do kontroli przez lubaczowskich policjantów. Mężczyzna złamał obowiązujący go sądowy zakaz kierowania samochodem. To już czwarta jego jazda pod wypływem alkoholu od początku tego roku, na której został przyłapany przez policję.
Ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie miał kierujący audi Q7, który został zatrzymany przez policjantów dębickiej drogówki. Okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
2 promile alkoholu w organizmie miał kierujący osobowym audi, który wjechał do przydrożnego rowu w Jasionce. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.
39-letni kierowca renaulta uderzył w Olchowej w przepust drogowy. Mężczyzna był pijany. Badanie wykazało prawie 3 promile alkoholu w jego organizmie.
Policjanci z jarosławskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej w Pruchniku 48-latka kierującego nissanem. Mężczyzna był kompletnie pijany, badanie wykazało niemal 3 promile alkoholu w jego organizmie.
28-latek z gminy Rakszawa w trakcie jazdy motorowerem upadł na jezdnię i został ranny, mimo to z powrotem wsiadł na pojazd i odjechał. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 4 promile w jego organizmie.
28-latek na stacji paliw w Krośnie uszkodził volkswagena i dystrybutor paliwa. Mężczyzna miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu.
61-letni mieszkaniec Niska odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany przez jednego z poszkodowanych, który ścigał go przez kilka kilometrów uszkodzonym autem.
Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie 54-letni kierowca mercedesa, który wczoraj dachował w Ropczycach. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Zatrzymany przez mieszkańca Krosna kierowca opla miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. 56-latek został przewieziony do policyjnego aresztu.
2,6 promila alkoholu miał w wydychanym powietrzu 41-letni kierowca toyoty, który na ul. Budziwojskiej w Rzeszowie najpierw zderzył się z innym autem, a potem taranował przeszkody na swojej drodze i zakończył swoją jazdę na jednej z posesji. Mężczyźnie grożą teraz poważne konsekwencje.
W nocy z soboty na niedzielę na drodze powiatowej w Nowym Żmigrodzie policjanci znaleźli rozbity samochód bez kierowcy. Właścicielem samochodu okazał się policjant z jasielskiej komendy, który kilka godzin po zdarzeniu zgłosił się do szpitala z obrażeniami i wstrząsem mózgu. Twierdził, że nie pamięta, skąd się wzięły.
81 km/h ponad dozwoloną prędkość - to nie jedyne przewinienie kierowcy volkswagena. 54-latek zatrzymany w Zgórsku przez policjantów z rzeszowskiej grupy SPEED był również pijany. Alkomat wskazał 2 promile w jego organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy.
Dwa lata więzienia oraz zakaz kierowania pojazdami grozi mężczyźnie, który jechał audi, mając w organizmie ponad trzy promile alkoholu. 49-latek odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.
W poniedziałek policjanci z Rzeszowa dwukrotnie interweniowali w związku z pijanymi kierowcami. Jednego z nich zatrzymali sami świadkowie, którzy złapali go na al. Cieplińskiego.
Pijana 38-latka przyjechała z sześcioletnim synem na myjnię samochodową. Jak się okazało, kobieta miała czynny zakaz prowadzenia pojazdów - wydany właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu.
7,5 roku więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia aut - taki wyrok wydał Sąd Rejonowy w Rzeszowie w sprawie Kacpra I. W czerwcu ub. roku 20-letni mężczyzna po pijanemu spowodował w Rzeszowie wypadek, w którym zginął 20-latek, a drugi z pasażerów został ranny
Kierowca audi dziwnie się zachowywał - na zmianę przyspieszał i zwalniał. Przy próbie zatrzymania pojazdu do kontroli mężczyzna zaczął uciekać. Okazało się, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, a jego pasażer wiózł marihuanę.
W niedzielę policjanci zatrzymali nietrzeźwego 35-latka, który kilka minut wcześniej tankował samochód na stacji paliw w Pilźnie. Interweniowała obsługa stacji, która uniemożliwiła dalszą jazdę pijanemu kierowcy.
2,3 promila alkoholu miał mężczyzna kierujący osobowym fordem, poruszający się w nocy autostradą A4. Jadącego "pod prąd" kierowcę zatrzymali funkcjonariusze KAS. Tej samej nocy, podczas służby na terenie przejścia granicznego w Korczowej, funkcjonariusze KAS zatrzymali kolejnego kierowcę będącego pod wpływem alkoholu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.