Kierowcą samochodu, który rozpędzony wjechał w 14-latkę przechodzącą przez przejście dla pieszych w Rzeszowie, był zawodowym żołnierz. Jego żona jest policjantką. Czy miało to wpływ na śledztwo?
Tomasz P., mieszkaniec Odrzykonia koło Krosna, który groził śmiercią Jerzemu Owsiakowi, został skazany na 8 miesięcy więzienia.
14-latka była na pasach, gdy z dużą prędkością uderzył w nią rozpędzony samochód. Sprawa trafiła do sądu w Rzeszowie. I ma zaskakujący finał.
23-latka została ciężko postrzelona przez niesolidnego lokatora, gdy z rodzicami - właścicielami mieszkania - przyszła odebrać mu lokal, za który nie płacił. Teraz jego adwokat staje na głowie, by przekonać, że tak naprawdę zabić nie chciał. I dlatego zasługuje na niższą karę, niż zdecydował sąd pierwszej instancji.
44-letni Mariusz D. został skazany na 23 lata za usiłowanie zabójstwa dwóch osób. Dlaczego sąd nie był jednomyślny w tak głośnej sprawie?
Jolanta Sawicka straci mandat w radzie miasta Przemyśla. Jeśli przed najbliższą sesją do rady wpłynie informacja o prawomocnym wyroku, zostanie na niej zaprzysiężony nowy radny.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał w mocy wyrok, który w maju ub.r. roku zapadł w Krośnie. Adrian S. został wtedy skazany na karę dożywotniego więzienia za brutalny gwałt i zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Jego ofiarą była 92-letnia mieszkanka Trześniowa.
Narkotyki ukrył w ciężarówce wyładowanej mrożonym czarnym bzem. Nie dość, że pójdzie do więzienia, to jeszcze musi zapłacić sporą grzywnę i nawiązkę.
Pielęgniarki z Rzeszowa idą do sądu przeciwko dyrektorom szpitali, którzy różnicują pensje w zależności od wykształcenia. I wygrywają, jedna po drugiej, w dodatku kwoty, o jakich nawet nie marzyły.
26-letni Sebastian S., który w lipcu 2022 r. postrzelił 26-letnią Zuzannę G-M. został skazany na 10 lat. Jego współlokator i współoskarżony Mateusz M. ma spędzić w więzieniu 8 lat. Sądowy finał strzelaniny na ul. Siemiradzkiego w Rzeszowie.
Artur R. spędzi wiele lat w więzieniu. Wyrok skazujący go na na karę dożywotniego więzienia za zabójstwo 39-letniej Bogumiły B. jest już prawomocny. Mężczyzna powinien również zapłacić 1 mln zł zadośćuczynienia dla rodziny Bogumiły B.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał niekorzystne dla Andrzeja Zapałowskiego rozstrzygnięcia sądów pierwszej instancji, w sprawach, które ówczesny przemyski radny i wykładowca Uniwersytetu Rzeszowskiego, a dziś poseł związany z Konfederacją, skierował przeciwko Markowi Rząsie, posłowi Koalicji Obywatelskiej z Przemyśla oraz Agacie Kulczyckiej, dziennikarce "Wyborczej" w Rzeszowie.
Jolanta S. stanęła przed Sądem Rejonowym w Przemyślu. Była oskarżona o prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego.
W Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie z wokandy spadła kolejna sprawa. Chodzi o zabójstwo 27-letniego Kacpra M. Adwokat, skazanego za ten czyn Marcina G. złożył wniosek o wyłączenie sędziów, którzy zostali powołani przez neo-KRS.
Pół roku bezwzględnego więzienia. Taki wyrok usłyszał mieszkaniec Zamojszczyzny, który zadzwonił do aktywisty z ruchu Obywateli RP z Rzeszowa i zagroził: "Będziesz wisiał".
Natalia J. została zamordowana w maju 2021 r, w wynajmowanych mieszkaniu, w którym mieszkała razem ze swoim chłopakiem. To on okazał się zabójcą.
Za działalność w zorganizowanej grupie lubelski sąd skazał Maksyma L. i Uladzislaua P., dwóch kolejnych mężczyzn z 16-osobowej grupy szpiegów, którzy w 2023 roku zbierali w Polsce informacje dla rosyjskiego wywiadu.
Napisaliście o działaczu PiS-u, byłym burmistrzu Dukli, którego skazano za jazdę pod wpływem alkoholu i dostał pracę w Urzędzie Gminy Jaśliska. Ale to nie jedyna osoba, skazana za jazdę po pijaku, która tam pracuje. Czy Jaśliska to zsyp i przytulisko dla takich ludzi? - pyta nasz czytelnik.
Mają od 21 do 55 lat. W swoich telefonach i komputerach mieli setki zdjęć i filmików z udziałem dzieci, które rozpowszechniali. Jeden z nich próbował uwieść 10-letniego chłopca. Sąd skazał ich na kary bezwzględnego więzienia.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie zaostrzył kary w sprawie, w której oskarżonych zostało 15 młodych mężczyzn, pseudokibiców Motoru Lublin. Uczestniczyli w zasadzce pod Skaryszewem na sympatyków Stali Stalowa Wola. Jeden z kibiców Stali został zakatowany, zmarł kilka dni po pobiciu.
Daniel G. ps. "Łoker" razem ze swoją żoną kierował agencjami towarzyskimi. Małżeństwo czerpało korzyści z nierządu, a "Łoker" z innymi członkami gangu brutalnie zwalczał konkurencję.
Adrian S., 26-letni mieszkaniec powiatu sanockiego, resztę życia ma spędzić za kratkami. Będzie musiał wypłacić kilkaset tysięcy zł zadośćuczynienia i odszkodowania bliskim kobiety, którą zgwałcił i zamordował.
20-letni wówczas mężczyzna w trakcie kolejnej sprzeczki zadał dziewczynie kilkadziesiąt ciosów dwoma nożami. Potem jeszcze ją dusił. Jego proces miał się skończyć w poniedziałek, ale sąd w Rzeszowie niespodziewanie przerwał rozprawę. Dlaczego?
Ryszard P. oraz Marcin B., biznesmeni z Rzeszowa zostali skazani na kary bezwzględnego więzienia, ale nie muszą stawić się w zakładzie karnym i nie będą ścigani listami gończymi. Sąd Okręgowy na rok zawiesił wykonanie ich kary, gdyż orzekający sędziowie zostali powołani na podstawie uchwał neo-KRS.
47-letnia Monika R. dostała 12 ciosów nożem. Jeden z nich przebił jej serce. Ciosy zadał jej były partner Arkadiusz M. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał wyrok dożywotniego więzienia dla sprawcy.
Sąd Rejonowy w Sanoku uznał mężczyznę winnym naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszki służby więziennej, z którą pracował - poinformował TVN24.
Sąd Apelacyjnym w Rzeszowie po raz czwarty zajmował się sprawą Ryszarda P. i Marcina B. Biznesmeni zostali po raz kolejny skazani na kary bezwzględnego więzienia.
Ważą się losy biznesmenów Ryszarda P. i jego zięcia Marcina B.: w grę wchodzi odsiadka w więzieniu lub kara w zawieszeniu. Sąd apelacyjny wyda wyrok w tej w sprawie pod koniec lutego.
Dwaj neosędziowie z Rzeszowa, powołani przy udziale obecnej Krajowej Rady Sądownictwa, oblali test bezstronności i niezawisłości: popierali kandydatury do niekonstytucyjnej KRS, a ich kariery toczyły się błyskawicznie. To dlatego Sąd Najwyższy uchylił wydany przez nich wyrok w sprawie dotyczącej odszkodowania za nieuzasadnione aresztowanie.
W sądzie apelacyjnym ogłoszono wyroki w sprawie o działanie na szkodę miasta i gminy Przeworsk. Sąd zmienił kwalifikacje czynów i złagodził wyrok sądu okręgowego.
Wyrok w sprawie ks. Grzegorza B., byłego proboszcza z jednej z parafii w Jaśle, jest prawomocny. Chciał relacji z parafianką, na którą ona się nie zgadzała. Teraz ma zapłacić grzywnę i wysoką nawiązkę dla pokrzywdzonej kobiety. Jedyną konsekwencją, jaka spotkała go w Kościele, jest przeniesienie do mniejszej parafii. Szykanowana kobieta musiała wyprowadzić się z rodzinnego miasta.
Sąd Okręgowy w Rzeszowie odczytał wyrok Grzegorzowi B. oraz Karinie B. Mężczyzna był przyjacielem rodziny, jest odpowiedzialny za zabójstwo syna Kariny B., półrocznego Maksa, znęcanie się nad chłopcem i jego siostrą Leną. Matka dzieci widziała to i sama też znęcała się nad swoimi dziećmi. Oboje zapłacą dziewczynce za doznane krzywdy.
Ksiądz Grzegorz B., proboszcz jednej z jasielskich parafii, chciał nawiązać z parafianką relację, której ona nie chciała. Kobieta pozwała go do sądu i wygrała. Kuria przeniosła proboszcza na nową parafię. Ale podczas pożegnania w kościele w Jaśle odchodzący proboszcz usłyszał przeprosiny: - Tam, gdzie dobro się wylewa, Szatan będzie działał. Szczególnie przez ludzi związanych z Kościołem.
Znany rzeszowski biznesmen Ryszard P. nie jest już ścigany europejskim nakazem aresztowania i listem gończym. Odwołano także nakaz doprowadzenia do zakładu karnego jego zięcia Marcina B.
W poniedziałek przed Sądem Rejonowym w Jaśle zapadł wyroku w sprawie, którą pani Justyna wytoczyła proboszczowi swojej parafii. Oskarżyła go o wielokrotne naruszenie jej nietykalności cielesnej, zniesławienie i zniewagę. Ksiądz został uznany za winnego, a przez kurię został przeniesiony na inną parafię.
Film, na którym mężczyzna potrząsa bezwładnie leżącym psem i polewa go wodą, krzycząc: "Wstawaj!" obiegł media. Michał P. ciągnął zwierzę na łańcuchu, potem próbował go cucić. Gdyby nie reakcja wolontariuszki Fundacji Viva!, mogłoby się skończyć tragicznie. We wtorek Sąd Rejonowy w Stalowej Woli wydał wyrok w tej sprawie. - Prosiłam sąd, by tym wyrokiem dał jasny sygnał społeczeństwu, że tak okrutne traktowanie zwierząt zawsze spotka się z adekwatną reakcją karną - mówi adwokat Katarzyna Topczewska.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie zmienił wyrok sądu w sprawie Zygmunta W. Mężczyzna był oskarżony o gwałty na swojej sześcioletniej wnuczce. Sąd podniósł karę więzienia z 3,5 do 5 lat więzienia. Dziadek musi także zapłacić wnuczce wyższą nawiązkę.
To był kolejny już wniosek o odroczenie kary Ryszardowi P. złożony przez jego obrońców. Wcześniej już kilkakrotnie sąd się na to zgodził. Co postanowił tym razem?
Zamordował swoją sąsiadkę, bo nie chciała mu pożyczyć pieniędzy. A potem wyrył jej nożem krzyż na czole. "Pijacki wygłup" - tak Przemysław S. tłumaczył w sądzie swój czyn. Sąd Okręgowy w Rzeszowie skazał 39-latka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.