Nowe osiedle będzie obejmowało bloki przy ulicach: Architektów, Zawiszy Czarnego, Rymanowskiej. To dobra wiadomość dla mieszkańców: będą mieli większe szanse na inwestycje w ramach budżetu obywatelskiego.
Radni przyjęli uchwałę dotyczącą wprowadzenia w Rzeszowie programu dopłat do budowy przydomowych zbiorników na deszczówkę. - Ma być jednak finansowany z pieniędzy zewnętrznych. Czyli tak naprawdę nie wiadomo, czy i kiedy ruszy - krytykuje opozycja z PiS.
Rzeszowscy radni nie zajmą się dziś przygotowanym przez PiS projektem uchwały dotyczącym planu zagospodarowania dla części terenu os. Nowe Miasto. - Plan jest przecież przygotowywany. Ten projekt to typowa propaganda - powiedział Konrad Fijołek, przewodniczący Rozwoju Rzeszowa.
Przez ponad cztery godziny rzeszowscy radni dyskutowali nad stanem miasta oraz czy udzielić prezydentowi Tadeuszowi Ferencowi absolutorium za wykonanie budżetu. Obrady były burzliwe, PiS krytykowało m.in. brak innowacji w mieście oraz opóźnienia inwestycji.
Jednogłośnie, bo 23 głosami wszystkich obecnych na sesji radnych miejskich przyjęta została uchwała zmieniająca zasady odbioru śmieci w Rzeszowie. To powrót do zasad obowiązujących już wcześniej - śmieci będą odbierane częściej niż obecnie.
Rada Miasta Rzeszowa nie przyjęła stanowiska, które miało chronić mieszkańców przed lokalnymi podtopieniami i zalewaniem wodą deszczową. - Nie ma wątpliwości, że trzeba się za to zabrać. Ale ze względu na styl argumentacji, sformułowania zawarte w uchwale, które służą tylko temu by podgrzać atmosferę, jestem przeciwko jej przyjęciu - podsumował ponad dwugodzinną dyskusję Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa
- Na osiedlu Staromieście docelowo ma mieszkać nawet 30 tys. ludzi. I park będzie niezbędny. A wy chcecie to zablokować - denerwowali się radni PiS. - Gdybyście byli na miejscu, to zobaczylibyście, że na park nie ma już tam miejsca, bo stoją tam już domy - mówił do radnych opozycji Konrad Fijołek, przewodniczący klubu Rozwój Rzeszowa.
Dziś w rzeszowskim ratuszu zbiorą się rzeszowscy radni. Zdecydują m.in. o tym, czy kwota prawie 9 mln zł zasili budżet MPK oraz czy wstrzymać prace nad planem zagospodarowania dla zielonych terenów na Staromieściu.
Rzeszowscy radni zaakceptowali propozycję zwiększenia pieniędzy w przyszłorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Do podziału będzie 10 mln zł.
Stowarzyszenie Europa Tradycja oraz poseł PiS Bogdan Rzońca zaapelowali do radnych, by sprzeciwiali się marszom równości. - Ten apel to przejaw ograniczania swobód obywatelskich, ja do tego ręki nie przyłożę - dodaje Wiesław Buż, wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa.
Podczas ostatniej sesji radna PiS z Rzeszowa przez pomyłkę zagłosowała w imieniu nieobecnego kolegi klubowego. Szybko zgłosiła swój błąd przewodniczącemu. Ta pomyłka mogła jednak sporo kosztować rzeszowskich radnych. Dlaczego?
Strajk nauczycieli. Strajkujący nauczyciele z każdym dniem tracą część swojej pensji. Radni proprezydenckiego klubu Rozwój Rzeszowa napisali projekt uchwały, która ma zabezpieczyć te fundusze. Pieniądze pozostaną w szkołach jako oszczędności, którymi będą dysponować dyrektorzy
Propozycję, by z planu zmiany granic Rzeszowa wyrzucić sołectwo Malawa, zgłosił Andrzej Dec z Platformy Obywatelskiej. - To jest typowa wieś. Przyłączając ją, przybędzie miastu wiele problemów i wydatków - powiedział radny Dec.
Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta Rzeszowa w budżecie zapisano 100 tys. zł na opracowanie koncepcji stoku narciarskiego na osiedlu Matysówka.
- Ta zamiana umożliwi budowę ścieżek rowerowych i pieszych nad rzeką - wyjaśniają radni z klubu prezydenta Tadeusza Ferenca. - Ta decyzja może dać zielone światło chaotycznej, wysokiej zabudowie nad Wisłokiem - uważają z kolei radni opozycyjnego klubu PiS.
W najbliższy wtorek odbędzie się sesja Rady Miasta Rzeszowa. Tym razem radni zdecydują m.in. o współpracy z nowym miastem partnerskim - angielską gminą Rushmoor słynącą z silnego ośrodka lotniczego. Wróci temat montażu zewnętrznych wind w budynku Galerii Rzeszów.
- Klienci są zaskoczeni. Turyści nie wiedzieli, o co chodzi, i śmiali się z prohibicji - mówi właściciel jednego ze sklepów monopolowych na rzeszowskim rynku. Gotowy jest już pozew przedsiębiorców przeciwko decyzji rzeszowskich radnych.
W niedziele przejazd 750-metrową ul. Dworaka w kierunku targowiska może trwać nawet pół godziny. Samochody stoją w korku, kierowcy czekają po kilkadziesiąt minut na to, by zwolniło się miejsce parkingowe. Miasto znalazło na to sposób, ale nie jest to budowa parkingu wielopoziomowego, tylko wprowadzenie opłat za postój na obu istniejących parkingach.
- Autobusy, które są odpadami z Berlina, nie spełniają norm i wymogów ekologicznych, nie mogą firmować naszego miasta - powiedział radny miejski Tomasz Kamiński na ostatniej sesji Rady Miasta Rzeszowa. Złożył wniosek o usunięcie słowa "Rzeszów" z nazwy spółki PKS Rzeszów. - Za obraźliwe wobec nas słowa podejmiemy kroki prawne - zapowiada Piotr Klimczak, wiceprezes PKS Rzeszów.
Rzeszowscy radni podczas wtorkowej sesji zdecydowali się na powiększenie prezydium rady. Nowym wiceprzewodniczącym został Waldemar Szumny z PiS.
- Prestiż Rzeszowa zawsze wzmacniały wybitne osobistości związane z naszym miastem. Dziś do grona honorowych obywateli miasta dołączają dwaj wybitni profesorowie: Sylwester Czopek i Kazimierz Widenka - mówił podczas niedzielnej uroczystości z okazji 665-lecia lokacji Rzeszowa prezydent Tadeusz Ferenc.
- Wytypowaliśmy skrzyżowania, na których należy dobudować prawoskręty lub pasy ułatwiające włączenie się do ruchu. Przebudowa wskazanych przez nas skrzyżowań usprawni ruch w mieście - mówi Marcin Fijołek, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Rzeszowa.
Przejście dla pieszych na ul. Krakowskiej, w rejonie galerii Nowy Świat, jest jednym z najniebezpieczniejszych w Rzeszowie. - Wybudujemy tam sygnalizację świetlną. Inwestycja będzie gotowa wiosną - zapowiada Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta Rzeszowa rajcy minutą ciszy uczcili pamięć tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. - Odszedł wybitny samorządowiec - powiedział Konrad Fijołek, wiceprzewodniczący rady miasta.
W poniedziałek w rzeszowskim ratuszu odbędzie się sesja rady miasta. Podczas niej uzupełniony zostanie skład rady.
Rzeszowscy radni jednomyślnie przyjęli uchwały dotyczące nadania tytułów Honorowego i Zasłużonego Obywatela Miasta Rzeszowa. Uhonorowani nimi zostaną: prof. Kazimierz Widenka, prof. Sylwester Czopek i Mateusz Tułecki.
Radni we wtorek zgodzili się, aby władze Rzeszowa rozpoczęły procedurę kolejnej zmiany granic. Prezydent Tadeusz Ferenc chce przyłączyć m.in. lotnisko w Jasionce oraz sąsiadujące z nim tereny strefy przemysłowej
Przyszłoroczny budżet Rzeszowa to ponad 1,5 mld zł, z czego jedna trzecia to pieniądze na inwestycje. Najważniejsze zadania to: zakup nowych autobusów, budowa dróg, unowocześnienie podziemnej trasy turystycznej, rewitalizacja dwóch parków: przy Dąbrowskiego i Rycerskiej.
Rzeszowscy radni zadecydowali, by zwiększyć zarobki prezydenta miasta. Ferenc ma zarabiać prawie 12,5 tys. zł brutto miesięcznie.
Przedświąteczna sesja rozpoczęła się od wykonania kolędy "Pójdźmy wszyscy do stajenki" w wykonaniu radnych: Witolda (klarnet) i Roberta (fortepian) Walawendrów, Waldemara Wywrockiego (klarnet) i Sławomira Gołąba (gitara). Później głos zabrał biskup Jan Wątroba. Życzył prezydentowi i radnym wszelkich pomyślności na nadchodzący rok. Zanim przystąpiono do obrad, radni wykonali jeszcze kilka kolęd i podzielili się opłatkiem
Radni Miasta Rzeszowa na wtorkowej sesji podjęli uchwałę o przesunięciu ewentualnego połączenia gminy Krasne i miasta Rzeszowa dopiero na koniec kadencji, czyli na rok 2023. Za kilka dni w Krasnem odbędzie się wywalczone przez mieszkańców referendum ws. przyłączenia do Rzeszowa.
- Jest to niesprawiedliwe i niegodziwe, by wynagrodzenie prezydenta miasta, które świetnie się rozwija - a takim miastem jest Rzeszów - było zmniejszane - podkreślał Tomasz Kamiński, radny proprezydenckiego klubu Rozwój Rzeszowa.
Ustaleniem wysokości wynagrodzenia Tadeusza Ferenca we wtorek zajmą się rzeszowscy radni. Projekt uchwały zakłada, że miesięczna pensja prezydenta ma wynieść niespełna 11 tys. zł brutto.
Radość w Krasnem była chyba przedwczesna. Choć za tydzień odbędzie się wywalczone przez mieszkańców referendum gminne ws. połączenia z Rzeszowem, pięć dni wcześniej rzeszowscy radni mogą zablokować to połączenie na długie lata. W gminie zawrzało.
W Radzie Miasta Rzeszowa najwięcej reprezentantów, bo 12, ma proprezydencki klub Rozwój Rzeszowa. Działa on w koalicji z czteroosobowym klubem PO. Opozycję stanowią przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. Jest ich dziewięcioro.
Mają po 42 lata, są nauczycielami, muzykami, pasjonatami sportu. W wyborach samorządowych wspólnie zdobyli ponad 3 tys. głosów. Witold i Robert Walawenderowie z Rzeszowa są prawdopodobnie jedynymi bliźniakami w kraju, którzy będą zasiadać w tej samej radzie miasta.
Prawo i Sprawiedliwość w rzeszowskiej radzie miasta nie ma przedstawiciela w prezydium ani przewodniczącego choć jednej komisji. - Zastosowaliśmy standardy, które PiS stosuje w innych samorządach - mówią w Rozwoju Rzeszowa i PO.
Zastępcami przewodniczącego rzeszowskiej rady miasta będą Konrad Fijołek i Wiesław Buż. Obaj są przedstawicielami proprezydenckiego klubu Rozwój Rzeszowa.
W drugim głosowaniu jedyny kandydat na szefa rzeszowskiej rady miasta - Andrzej Dec z Platformy Obywatelskiej zdobył zdecydowaną większość głosów.
Andrzej Dec, radny Platformy Obywatelskiej, był jedynym kandydatem na funkcję przewodniczącego rzeszowskiej rady. Podczas głosowania nie zdobył jednak większości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.