Lewica na konwencji w Warszawie ogłosi dziś, 27 kwietnia, kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Na czele podkarpackiej listy znalazła się 27-letnia Wiktoria Aleksandra Barańska (Lewica Razem).
Zbigniew Ziobro może być przesłuchiwany przez komisję śledczą do spraw wyborów kopertowych. Jak jednak poinformowała Suwerenna Polska, kiedyś minister sprawiedliwości i prokurator generalny, a dziś poseł z Podkarpacia, jest chory. Anita Kucharska-Dziedzic, posłanka Nowej Lewicy zasugerowała, że w tej sytuacji może zostać przesłuchany w szpitalu.
- PiS broni polskich lasów? To je rąbią i wiozą do Chin. Nie dadzą zarobić polskim firmom na transporcie znad Morza Czarnego nad Bałtyk. Zboże ukraińskie sprzedali na polskim rynku. Pan minister rolnictwa powiedział, że ujawni wszystkie firmy. A ujawnił chociaż jedną? Bronią majątku narodowego, a sprzedali Lotos. Tak jest w każdej sprawie - odpowiadał Paweł Kowal, kandydat KO, podczas debaty przedwyborczej na pytanie od Kazimierza Gołojucha, kandydata PiS. Debata podkarpacka była gorętsza od tej w TVP.
- Nie będzie delikatnego przejęcia władzy. Ci, którzy rozkradali majątek publiczny, ci, którzy postępowali niezgodnie z prawem, nadwerężali przepisy prawa - będą rozliczeni. Wszystkie Ziobry, Sasiny, Morawieckie, które dopuściły się złamania prawa, będą rozliczeni - zapowiedział dziś w Rzeszowie Tomasz Trela. Jeden z ostatnich dni kampanii wyborczej politycy Nowej Lewicy spędzają na Podkarpaciu. Przyjechali opowiedzieć o swoim programie, walczyć o głosy, bo jak twierdzą, to nie bastion, a co najwyżej bastionik PiS.
- Lewica musi być w Sejmie. Ten, kto jest sprytny, wie, że Platforma nie będzie sama rządzić. Wie, że nie można dopuścić Konfederacji do współrządzenia. Sprytny głosuje na Lewicę - mówił w czwartek w Rzeszowie Włodzimierz Czarzasty. Nowa Lewica przedstawiła swoich kandydatów do Sejmu i Senatu.
W piątek zarząd krajowy Nowej Lewicy ogłosił kandydatów do Sejmu ze swoich list. Jedynką na liście w Rzeszowie jest Wiesław Buż, obecny poseł Lewicy, a w Krośnie - Łukasz Rydzik.
Gwarantowany dochód podstawowy i skrócenie tygodnia pracy do 35 godzin rozpalają w ostatnich latach debatę publiczną. Dla jednych to lewicowe fantazje, dla innych - rozwiązanie problemów zmieniającego się świata. O tych rewolucyjnych koncepcjach miał mówić dr. Maciej Szlinder - filozof, ekonomista, członek Partii Razem. Spotkanie miało się odbyć w środę w rzeszowskiej siedzibie Nowej Lewicy przy ul. ks. Jałowego 31 o godz. 17. Zostało jednak odwołane.
Michał Sztuk i Wiesław Buż zostali współprzewodniczącymi podkarpackich struktur Nowej Lewicy, partii powstałej z połączenia SLD i Wiosny. - Naszym celem jest uzyskanie w kolejnych wyborach przedstawicielstwa w Sejmiku Województwa Podkarpackiego - mówi Wiesław Buż.
"Żądamy natychmiastowego anulowania wydanej decyzji, która jest sprzeczna z zasadami partii i demokratycznymi zasadami funkcjonowania Nowej Lewicy" - napisali przedstawiciele Podkarpackiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy.
Wiesław Buż, poseł z Rzeszowa i były radny miasta, wraz z pięcioma innymi członkami Nowej Lewicy został zawieszony przez Włodzimierza Czarzastego w prawach członka przed ważnym posiedzeniem zarządu. - To świadczy o tym, że przewodniczący zachowuje się irracjonalnie i nie szanuje statusu partii - tłumaczy Buż.
Podczas uchwalania statutu Nowej Lewicy, która ma skonsolidować Sojusz Lewicy Demokratycznej z Wiosną ustalono, że na szczeblu wojewódzkim obie frakcje będą miały po jednym współprzewodniczącym. - Liczymy na to, że swoją decyzję zmieni partia Razem i do nas dołączy. Nie mówią nie, ale potrzeba im na decyzję trochę czasu - mówi Wiesław Buż, lider SLD na Podkarpaciu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.