Rada Nadzorcza wybrała Krzysztofa Trofiniaka na prezesa Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Nowy prezes zacznie pełnić obowiązki w najbliższy poniedziałek, 25 marca.
Według medialnych doniesień rząd Republiki Południowej Afryki miał wydać zakaz sprzedaży amunicji do Polski. Czy ta decyzja wpłynie na działanie zakładów podlegających Polskiej Grupie Zbrojeniowej?
Czy filmik o biurze konstrukcyjnym Huty Stalowa Wola, w którym powstają projekty broni i pojazdów wojskowych, pokazał za dużo? Widzowie poznali nazwiska i twarze konstruktorów, zobaczyli plany. - To może narazić tych ludzi na niebezpieczeństwo - napisali czytelnicy "Wyborczej" w liście do redakcji.
Związki zawodowe działające w sanockim Autosanie dostały komunikat, że Huta Stalowa Wola chce kupić majątek i markę Autosan, przejąć jej pracowników i utworzyć w Sanoku swój nowy oddział. Plany zakładają uruchomienie produkcji pojazdów 4x4 dla wojska.
Zakłady Metalowe Dezamet z Nowej Dęby podpisały umowę z Inspektoratem Uzbrojenia na dostawę 24 tys. sztuk amunicji samobieżnych armatohaubic Krab z Huty Stalowa Wola. Łączna wartość umowy to ponad 420 miliony złotych.
Autosan zamknął ubiegły rok stratą 33 mln zł. Pojawiły się doniesienia, że fabryka sprzedała 150 autobusów w cenach poniżej kosztów produkcji. Zarządu Autosanu odpowiada: - Firma nie była rentowna, bo sprzedała za mało autobusów.
To na wniosek Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu w poniedziałek rano zatrzymano sześć osób w związku z podejrzeniami dotyczącymi nadużyć dotyczących Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Wśród zatrzymanych jest m.in. były rzecznik MON Bartłomiej M. oraz były poseł PiS Mariusz Antoni K. Jeszcze dziś prawdopodobnie wszyscy zostaną dowiezieni na przesłuchania do Tarnobrzega
Fabryka autobusów z Sanoka nie zdecydowała się powalczyć o zamówienie dla wojska. Termin na dostawę autobusów był za krótki nie tylko dla Autosanu. Wojsko unieważniło przetarg.
Cztery, niskopodłogowe, miejskie autobusy elektryczne zamówiła niemiecka firma ebe Europa. Dla sanockiej fabryki to pierwszy po latach kontrakt eksportowy.
Wbrew pojawiającym się doniesieniom zajście związane z przetargiem dla MON nie stanowi zagrożenia dla przyszłości spółki Autosan Sp. z o.o. Dzięki kolejnym zamówieniom z rynku cywilnego firma ma zapewnione zlecenia produkcyjne przynajmniej na najbliższe kilka miesięcy - specjalną informację opublikowała w sobotę Polska Grupa Zbrojeniowa.
Sanocki Autosan starał się o zamówienie na dostawę dla polskiej armii autobusów za prawie 30 mln zł. Niestety oferta z Sanoka wpłynęła 20 minut po terminie i nie została rozpatrzona. Wojsko będzie jeździć autobusami firmy MAN.
W sobotę Politechnika Rzeszowska podpisała umowę z Uniwersytetem Technologiczno-Humanistycznym w Radomiu oraz Politechniką Świętokrzyską. Te trzy uczelnie zamierzają utworzyć konsorcjum COP - Tradycja, Obronność
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.