Pani Ewa przez 35 lat była położną na oddziale ginekologii i położnictwa w Podkarpackim Szpitalu Wojewódzkim w Krośnie. Na trzy lata przed emeryturą dostała wypowiedzenie. - To był szok. Zostałam z niczym - mówi położna.
Patryk zaprasza Anię do kawiarni. Ale to nie jest randka pary 17-latków. Chłopak zachwala korzyści, jakie czekają dziewczynę, jeśli zdecyduje się na współpracę z tajemniczą firmą. - Nic nie tracisz - zapewnia, licząc już własny zysk.
Po wyjściu z gabinetu dyrektorki niektórzy nauczyciele biorą środki uspokajające. Zastraszanie zwolnieniami, wewnętrzny kodeks etyki, który nie pozwala nauczycielkom przychodzić do pracy w spodniach - tak ma wyglądać codzienność pracowników jednej z mieleckich szkół.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.