19 lutego 2022 r. w WSPiA rozpocznie się nowy semestr roku akademickiego 2021/2022. Prof. Jerzy Posłuszny, rektor WSPiA Rzeszowskiej Szkoły Wyższej, podjął decyzję o formie prowadzenia zajęć w najbliższym czasie.
Proboszcz parafii w Borkach Nizińskich, pomimo nałożonego na niego obowiązku kwarantanny, i tak postanowił odprawić mszę. Gdy policjanci weszli do kościoła, miał uciec tylnym wejściem. Teraz i on, i kościelny nie stawili się na policyjne wezwanie.
Od połowy stycznia jedyny na Podkarpaciu Kliniczny Oddział Psychiatryczny dla Dzieci i Młodzieży w Łańcucie nie przyjmuje nowych pacjentów. Oddział jest przepełniony. W pandemii nasiliły się problemy psychiczne dzieci, średnio raz w tygodniu do szpitala trafia dziecko po próbie samobójczej, to głównie dziewczynki. Na Podkarpaciu nie ma ich już kto ani gdzie leczyć.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o 15 571 nowych i potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. W całym kraju zmarło aż 794 osób. To największa jak dotąd liczba w czwartej fali pandemii. Na Podkarpaciu najwięcej zgonów było w powiatach jasielskim i dębickim.
Rzeszowskie wyższe uczelnie po kolei przechodzą na zdalne nauczanie. Dziś zdecydowała o tym Politechnika Rzeszowska.
W diecezji rzeszowskiej nie będzie kolędy w tradycyjnej formie. Księża nie będą odwiedzać parafian. W miejsce kolędy proboszczowie mogą zorganizować spotkania dla grup wiernych w kościele.
Wójt chce eksmitować z mieszkania matkę z trójką dzieci. Sąsiedzi przekonują, że kobieta zatruwa im życie. Ona jednak ani myśli się wyprowadzać. Prawo w pandemii stoi po jej stronie.
Czas, kiedy pandemia zatrzymała nas w domach, nie musiał być czasem straconym. Udowadnia to Basia Olearka, projektantka mody z Rzeszowa, która stworzyła kolekcję dla kobiet pracujących w domu. - Chciałam, aby było wygodnie, ale i atrakcyjnie - mówi Basia. Swoją premierę kolekcja "Happy Hours" miała w Berlinie.
Para mieszkańców Dynowa przyjechała do rzeszowskiego starostwa, żeby załatwić sprawę urzędową. Niestety, musieli wrócić do domu. Nie zostali przyjęci, bo wcześniej nie zarezerwowali terminu wizyty w urzędzie. - We wszystkich rzeszowskich urzędach obsługa jest na bieżąco, tylko dla starostwa pandemia jest ciągle przeszkodą. To absurd - skarżą się mieszkańcy.
- Konsekwencją pandemii będzie wyuczona bezradność. Dzieci będą miały tendencję do zachowań konformistycznych i uległych, które będą blokowały inicjatywę i kreatywność - uważa dr Henryk Pietrzak, psycholog społeczny z rzeszowskiej filii Collegium Humanum wyjaśnia, dlaczego rzeczywistość, którą znaliśmy, odeszła raz na zawsze.
Z pytaniem o możliwość poddania się kwarantannie w związku z koronawirusem zwrócili się do nas czytelnicy. Marszałek Ortyl był w ubiegłym tygodniu w Rumunii. Po powrocie z delegacji wrócił do pracy w urzędzie marszałkowskim.
Cztery godziny poszukiwano mężczyzny, który w sobotę wieczorem wyszedł z domu w nieznanym kierunku. Niedawno wrócił z Niemiec i bał się zarażenia koronawirusem.
W Krośnie właściciele niektórych małych sklepów podjęli działania w kontekście koronawirusa, które mogą ochronić klientów i personel przed zakażeniem. Ograniczyli liczbę klientów, którzy mogą wejść do sklepu.
20 zestawów sushi i 10 porcji ramenu dostaną dziś pracownicy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. Jutro potrawy kuchni japońskiej trafią do szpitala w Łańcucie. To wszystko w ramach pomocy z walką z koronawirusem na Podkarpaciu.
Tatrzański Park Narodowy został zamknięty dla turystów od piątku, a władze Bieszczadzkiego Parku Narodowego takich decyzji nie podjęły. Mimo epidemii koronawirusa szlaki i ścieżki przyrodnicze są otwarte dla turystów. Gorzej z noclegami
Aplikantka Okręgowej Rady Adwokackiej w Rzeszowie, u której mamy stwierdzono zarażenie koronawirusem, nie jest nosicielką choroby. Testy na obecność wirusa były negatywne.
W czwartek z Rzeszowa wyjechały dwa autokary, które zawiozą 160 osób do Francji na narty. - To skrajna nieodpowiedzialność w sytuacji, kiedy zamykane są szkoły, a wielu ludzi nie może pracować z powodu koronawirusa - uważa czytelniczka "Wyborczej". - Jest zagrożenie, ale nie możemy wpaść w panikę, bo to spowoduje lawinę konsekwencji gospodarczych - uważa właściciel firmy przewozowej, która zapewnia im transport.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.