Proboszcz parafii w Borkach Nizińskich, pomimo nałożonego na niego obowiązku kwarantanny, i tak postanowił odprawić mszę. Gdy policjanci weszli do kościoła, miał uciec tylnym wejściem. Teraz i on, i kościelny nie stawili się na policyjne wezwanie.
Proboszcz kościoła w Borkach Nizińskich za nic miał nałożony na niego obowiązek kwarantanny i postanowił odprawić mszę. Kuriozalne było jednak zachowanie księdza, gdy zobaczył policjantów. "Uciekł tylnym wyjściem" - relacjonuje uczestnik nabożeństwa.
Podkarpacki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny ostrzega: mieszkańcy naszego województwa i całej Polski otrzymują wiadomość SMS o nałożeniu kwarantanny. W treści podany jest link/adres do strony. - Prosimy nie klikać! - ostrzega podkarpacki sanepid.
Policja przypomina: za niestosowanie się do ograniczeń sanitarnych grozi do 5 tys. zł grzywny oraz kara administracyjna, którą może nałożyć sanepid.
16 osób zostało wylegitymowanych w jednej z siłowni na terenie Dębicy, gdzie pomimo obostrzeń związanych z wprowadzoną z powodu koronawirusa "kwarantanną narodową" ćwiczyło kilkanaście osób.
Od poniedziałku, 28 grudnia, zaczynają obowiązywać nowe obostrzenia, wprowadzone w związku z kwarantanną narodową. Znowu zamknięta będzie większość sklepów w galeriach handlowych. Nadal nie wypijemy kawy w kawiarni, nie zjemy obiadu w restauracji, nie przenocujemy w hotelu.
W poniedziałek zimowe półkolonie, które miały odbyć się w Rzeszowskim Domu Kultury, zostały odwołane. Rodzice, którzy zapłacili już za udział swoich dzieci w zajęciach, otrzymają zwrot pieniędzy.
Policjanci z Tarnobrzega prowadzą śledztwo przeciwko 55-letniemu mężczyźnie, który 9 listopada, wiedząc, że ma koronawirusa, uciekł z miejsca izolacji i poszedł m.in. do tymczasowej poczekalni urzędu miasta. Policja prosi o sygnał te osoby, które mogły mieć kontakt z bezdomnym.
8 lat więzienia grozi 55-latkowi, który uciekł z izolacji w noclegowni, w której miał obowiązek przebywać. Jak informują policjanci, to nie pierwsze naruszenie przez mężczyznę reżimu sanitarnego. 55-latek trafił na dwa miesiące do aresztu.
Nawet 10 lat więzienia grozi 65-letniemu mieszkańcowi powiatu jarosławskiego, który przyszedł na badanie do szpitala w Jarosławiu i zataił przed pracownikami placówki fakt bycia w kwarantannie.
W szeregach Straży Miejskiej w Mielcu wykryto koronawirusa. Efekt jest natychmiastowy: od czwartku wszyscy strażnicy przebywają na kwarantannie.
Dwie osoby z kadry i jedna osoba z kontaktu została zakażona koronawirusem w Zespole Szkół Elektronicznych w Rzeszowie. Poza odizolowaniem części szkoły z pomieszczeniami administracyjnymi i dyrekcji, szkoła pracuje normalnie. Hybrydowe nauczanie zostało natomiast wprowadzone w ZS nr 2
W środę na Podkarpaciu zawieszone lub zdalne zajęcia prowadzone były w 15 placówkach. Nowy na liście jest m.in. Zespół Szkół nr 2 w Łańcucie, gdzie wprowadzono system hybrydowy w jednej klasie.
W dwóch rzeszowskich niepublicznych przedszkolach zawieszone są zajęcia. To przedszkole Niebieski Motylek i od poniedziałku także Akademia Przedszkolaka Montessori. Tam na kwarantannie jest 23 przedszkolaków, ich rodziny i nauczyciele
W czterech szkołach w Rzeszowie mimo potwierdzonych przypadków koronawirusa sanepid nie zawiesił zajęć ani nie skierował uczniów i pracowników na kwarantannę. Nauczyciele się boją i mówią, że zachowanie dystansu społecznego w szkołach, gdzie jest po tysiąc uczniów, to fikcja: - Jesteśmy jak mięso armatnie.
W 15 szkołach i przedszkolach na Podkarpaciu z powodu koronawirusa zawieszone zostały tradycyjne zajęcia. Najwięcej, bo sześć takich szkół jest w powiecie ropczycko-sędziszowskim. Ale po raz pierwszy od września jest na tej liście także przedszkole z Rzeszowa
Klasa druga w Szkole Podstawowej w Kupnie oraz klasa druga w IV LO w Przemyślu nadal mają zawieszone zajęcia z powodu koronawirusa. Zajęcia są także ciągle zawieszone w przedszkolu w Baranowie. Pozostałe placówki wróciły na lekcje.
Jak poinformował podkarpacki sanepid, w dwóch szkołach na terenie gminy Leżajsk zawieszono zajęcia dydaktyczne w formie tradycyjnej w związku z koronawirusem u nauczyciela pracującego w obu tych placówkach. Dodatkowo na Podkarpaciu wykryto nowe ognisko koronawirusa, które odnotowano na weselu w Grodzisku Dolnym.
76 lekarzy z Podkarpackiego Szpitala Wojewódzkiego w Krośnie podpisało się pod apelem o noszenie maseczek, zachowanie dystansu społecznego. - Jeśli szpital zostanie zamknięty z powodu koronawirusa, niemożliwe będzie leczenie pacjentów z innymi chorobami - przypominają medycy.
Choć pracownicy sanepidu poinformowali, że rodzina została wykreślona z systemu, pan Damian przez kolejne pięć dni nie mógł wyjść z domu. Jego ciężarnej żonie odmówiono przyjęcia w poradni, a rodzinę regularnie odwiedzała policja. Wszystko dlatego, że ktoś zapomniał wykreślić. - W sanepidzie usłyszałem, że ktoś zapomniał nas odhaczyć - żali się mężczyzna.
Od 6 lipca kolejne przejście graniczne na Podkarpaciu wznowi odprawy. Po Korczowej i Medyce przyszła pora na Budomierz. Co ważne, od 3 lipca zmieniły się również zasady dotyczące kwarantanny dla osób przekraczających granicę RP.
W Kiełkowie na mszy w Boże Ciało była osoba zakażona koronawirusem. Przyjęła komunię od jednego z księży. Teraz cała parafia jest na kwarantannie
Epidemia koronawirusa. Na Podkarpaciu ostatnie dni to lawinowy wysyp nowych przypadków zachorowań na koronawirusa. Oprócz Rzeszowa nowe ogniska COVID-19 są także w szpitalu w Jarosławiu, w Stalowej Woli oraz w jednym z podkarpackich nadleśnictw
Biskup rzeszowski Jan Wątroba, podobnie jak Kazimierz Górny, biskup senior diecezji rzeszowskiej, miał kontakt z kapłanami, u których wykryto koronawirusa. Obaj mieli wykonane testy i są na kwarantannie.
Kazimierz Górny, biskup senior diecezji rzeszowskiej, jest od środy na kwarantannie. U dwóch księży, jego współpracowników, badaniami został potwierdzony koronawirus.
Epidemia koronawirusa. "Informujemy, że w związku z nałożeniem na księży Parafii Malawa obowiązku urzędowej kwarantanny do dnia 19 czerwca 2020 r. zawieszone są w kościele wszelkie formy kultu. Polecamy się modlitwie parafian i obiecujemy pamięć modlitewną" - taka informacja pojawiła się w piątek po południu na profilu facebookowym parafii pw. św. Wawrzyńca w podrzeszowskiej Malawie
W nocy z piątku na sobotę Polska ma znieść kontrole na wewnętrznych granicach Unii Europejskiej. To oznaczałoby, że po powrocie ze Słowacji nie będzie obowiązywać kwarantanna.
Fałszywe prawo jazdy miało być podstawą do zwolnienia z kwarantanny. Kilkanaście fałszywek wykryli strażnicy graniczni na przejściach z Ukrainą i Słowacją, w Korczowej i Barwinku.
W Rzędzianowicach koło Mielca kierowca zatrzymał kierowcę, który prowadził w podejrzany sposób. Wezwał policję. Okazało się, że podejrzany kierowca ma 3 promile alkoholu we krwi. A pasażer, który z nim jechał, jest na kwarantannie.
- Po niedzielnej wycieczce w okolice Przemyśla dostałam alert z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa z linkiem do aplikacji o 14-dniowej kwarantannie domowej dla całej rodziny. Poczułam się śledzona przez rząd - zgłasza czytelniczka "Wyborczej".
Piątek był ostatnim dniem kwarantanny siedmiu księży z parafii św. Józefa na os. Staromieście w Rzeszowie. Badania na obecność koronawirusa dały wynik negatywny.
Cztery autokary przywiozły do Rzeszowa grupę 94 osób, która początkiem kwietnia wróciła z Włoch. Dwa ostatnie tygodnie ludzie ci przebywali na kwarantannie w specjalnie do tego przygotowanym ośrodku w Solinie.
Wiele osób z powodu epidemii koronawirusa przeniosło się z pracą do domu. Kiedy nie wychodzimy z mieszkania przez wiele dni, bardziej niż wcześniej mogłyby nas irytować odgłosy życia sąsiadów. Tymczasem jest wręcz odwrotnie: liczba skarg na sąsiadów spadła.
Poważne konsekwencje mogą czekać 40-latka z Tarnobrzega, który złamał zasady kwarantanny, opuszczając swoje mieszkanie. W sklepie, do którego poszedł, wszczął awanturę, kaszlał na klientów i straszył ich, że jest zakażony koronawirusem. Okazało się, że był kompletnie pijany.
Dom Pomocy Społecznej w Stalowej Woli, w którym był chory ma koronawirusa pensjonariusz, pilnie poszukuje pielęgniarek. Chętnym proponuje 70 zł brutto za godzinę na umowę-zlecenie. Takie same stawki obowiązują i pielęgniarki, i opiekunki, które także są potrzebne.
Podkarpacka policja codziennie monitoruje ok. 10 tys. osób, które zobowiązane są do przestrzegania zasad kwarantanny w związku z epidemią koronawirusa. Każdego dnia te zasady łamie ok. 20 osób.
Koronawirus. Decyzją sanepidu księża z parafii św. Józefa na Staromieściu w Rzeszowie zostali objęci kwarantanną.
We wtorek ok. godz. 16.30 do Rzeszowa przyleciał samolot z Włoch z setką pasażerów na pokładzie. Wszyscy, by wrócić do Polski, musieli zgodzić się na przymusową zbiorową kwarantannę w ośrodku Rewita w Solinie. - To bezprawne ograniczanie wolności osobistej - komentuje czytelniczka "Wyborczej", której mąż nie zdecydował się na ten lot właśnie z tego powodu.
Testy potwierdziły, że osiem osób z personelu na oddziale wewnętrznym w tarnobrzeskim szpitalu jest zakażonych koronawirusem. Dwie z nich przebywają w szpitalu zakaźnym.
W ciągu ostatnich dni policjanci z Mielca odnotowali kilka przypadków złamania kwarantanny. Grozi za to surowa kara.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.