Ponad 250 razy wyjeżdżali podkarpaccy strażacy do usuwania skutków gwałtownych burz, które przeszły wczoraj nad Podkarpaciem. - Piorun uderzył w dom jednorodzinny i uszkodził dach. W powiecie jasielskim najprawdopodobniej w wyniku uderzenia pioruna zapaliła się stodoła - informuje rzecznik podkarpackich strażaków. Mieszkańcy kręcili filmiki, na których widać małe trąby powietrzne.
- Każdy łowca burz, którego spotkałem, miał w obie coś z wariata. Przekraczanie granic jest elementem tej pasji - przekonuje Piotr Witek. Razem z Izą Bejster śledzą najbardziej ekstremalne zjawiska. Na stronie "W pogoni za burzą" wydają prognozy i ostrzegają przed załamaniami pogody.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.