Już nie zakrwawione płody, a dziecko w łonie w kształcie serca albo buzia 5-miesięcznego płodu - wygląda na to, że antyaborcjoniści łagodzą przekaz, by dotrzeć do szerszego grona. Nowe billboardy pojawiły się na ulicach Rzeszowa. Ale rzeszowianki są na "nie": - Czuję, jakby ktoś w twarz mi krzyczał: "Musisz urodzić!" - mówi młoda kobieta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.