Michał Sztuk i Wiesław Buż zostali współprzewodniczącymi podkarpackich struktur Nowej Lewicy, partii powstałej z połączenia SLD i Wiosny. - Naszym celem jest uzyskanie w kolejnych wyborach przedstawicielstwa w Sejmiku Województwa Podkarpackiego - mówi Wiesław Buż.
"Dobra, chłopaki, czas najwyższy pozbyć się tej dziczy z naszego państwa" - napisał autor petycji, którą udostępniło ponad 17 tys. internautów. Chodzi o Podkarpacie, które zagłosowało na Andrzeja Dudę. Komentarze były skandaliczne: "To są zwierzęta", "Patologia". - Warto wciąż tłumaczyć młodym, że inaczej głosi się swoje poglądy w lesie, gdzie nie ma innych ludzi, a inaczej w wielomiliardowej przestrzeni internetu - uważa socjolog.
Chodzi o radnego Bartłomieja Barczaka (klub Regia Civitas), przewodniczącego komisji sportu, który wg Wojciecha Bakuna uzależnił poparcie dla uchwały o dotacji dla Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji od przywrócenia do pracy m.in. byłego dyrektora POSiR. Takie ultimatum miało paść w czasie jednego ze spotkań przed sesją RM. Dziś do słów prezydenta mają się odnieść radni z PiS, Regia Civitas i SLD.
Wybory prezydenckie 2020. - Liczyliśmy na lepszy wynik naszego kandydata, zbliżony do wyniku w ostatnich wyborach parlamentarnych, czyli ponad 12 proc. - mówi Wiesław Buż, poseł SLD z Podkarpacia i lider struktur wojewódzkich tej partii.
Głos jednej radnej zdecydował o przewrocie w przemyskiej radzie miejskiej. Władzę przejął PiS w koalicji z SLD i klubem Regia Civitas. Czy na decyzję kobiety miał wpływ związek z radnym z innej frakcji? - Nic złego nie zrobiliśmy - mówią oboje.
Zawieszenie przez Włodzimierza Czarzastego dwóch przemyskich radnych z SLD to konsekwencje nieformalnego porozumienia, do którego doszło w przemyskiej Radzie Miejskiej, i przejęcia władzy przez opozycję. W Przemyślu w radzie rządzi teraz PiS razem SLD oraz radnymi z klubu Regia Civitas.
W piątek wieczorem zmienił się układ sił w Radzie Miejskiej w Przemyślu. Rządząca koalicja złożona z radnych Koalicji Obywatelskiej i klubu Wspólnie dla Przemyśla straciła władzę. Przejęli ją radni z PiS, SLD i Regia Civitas.
- Uważam, że samorządowcy, radni gmin, powiatów, sejmiku i posłowie powinni wspierać walkę z koronawirusem i oddolne inicjatywy, takie jak ta, która zrodziła się w Ustrzykach Dolnych - mówi poseł Wiesław Buż.
- Pytań i wątpliwości dotyczących PBS w Sanoku jest wiele. Chcemy się dowiedzieć m.in., dlaczego Komisja Nadzoru Finansowego nie zdołała w ciągu ostatnich trzech lat wyprowadzić tego banku na prostą - mówił we wtorek w Rzeszowie Krzysztof Gawkowski, przewodniczący klubu parlamentarnego Lewicy.
Wybory parlamentarne 2019. - Niepokoi nas jednak wynik na Podkarpaciu. Liczyliśmy na dwa mandaty. Czekamy na pełne dane. Zapowiada się nieprzespana noc - mówi "Wyborczej" Wiesław Buż, lider SLD na Podkarpaciu.
Wybory parlamentarne 2019. Podczas niedzielnej konferencji prasowej Lewica przedstawiła swoje jedynki. W Rzeszowie pod numerem pierwszym na liście wyborczej znalazł się Wiesław Buż, przewodniczący SLD na Podkarpaciu. Natomiast w Krośnie na czele listy znalazł się Łukasz Rydzik z Wiosny.
Wybory parlamentarne 2019. - Z przykrością obserwujemy działania Platformy i jej współkoalicjantów. W sytuacji, gdy powinniśmy się jednoczyć, by walczyć z PiS, widzimy działania zmierzające do rozbicia SLD i bloku Lewicy - mówi Wiesław Buż, przewodniczący SLD na Podkarpaciu.
Wybory parlamentarne 2019. Przedstawiciele podkarpackiego Razem, Wiosny i SLD ogłosili koalicję. Trwają właśnie prace nad przygotowaniem wspólnej listy wyborczej i programu. Zachęcają inne lewicowe partie do dołączenia do koalicji pod jednym szyldem.
W poniedziałek Tadeusz Ferenc złożył rezygnację z członkostwa w SLD. - Pomiędzy mną a partią jest rozbieżność, jeśli chodzi o wizję funkcjonowania miasta - mówi Tadeusz Ferenc.
Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa ostro zareagował na komentarz rzeczniczki SLD dotyczący tego, że partia nie poprze go w wyborach. - Dzięki rządzącym tą partią ma ona tylko 2-3 proc. poparcia - mówi Ferenc.
22 czerwca w Rzeszowie odbędzie się posiedzenie zarządu podkarpackiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - Wtedy zapadną decyzje o przyszłości prezydenta Tadeusza Ferenca w partii - mówi Wiesław Buż, przewodniczący SLD na Podkarpaciu.
Podkarpacki Sojusz Lewicy Demokratycznej, którego członkiem jest Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, chce cofnięcia decyzji o zakazie organizacji Marszu Równości.
Jak co roku rzeszowski SLD zorganizował miejską manifestację pierwszomajową. Uczestnicy pochodu przeszli z placu Ofiar Getta pod pomnik Czynu Rewolucyjnego.
Przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty zapowiedział w Rzeszowie, że jego partia powinna znaleźć partnerów, z którymi powinna wystartować w najbliższych wyborach. Najpierw będzie próbował dogadać się z lewicą: Partią Razem, Zielonymi. Jeśli to się nie uda, trzeba tworzyć szerszą formułę: z PO, PSL, Nowoczesną.
Wybory samorządowe 2018. - Chciałbym, aby Sojusz Lewicy Demokratycznej funkcjonował na zasadach plemienia indiańskiego z Ameryki Północnej. Musi być rada starszych, która wie, kiedy bizony przyjdą. Muszą też być młodzi, którzy rzucą włócznią, gdy te bizony przyjdą - mówił w czwartek w Rzeszowie Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący SLD.
Wiesław C., były baron SLD na Podkarpaciu i wiceminister finansów w rządzie Leszka Millera, jest oskarżony o wzięcie ponad 240 tys. zł łapówki. Przed sądem stanie razem z byłym kolegą partyjnym Krzysztofem Janikiem oraz dyrektorem Izby Skarbowej w Katowicach i jego zastępczynią. Oskarżony został także korumpujący ich właściciel firmy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.