Choć trudno w to uwierzyć, to faktycznie na rzeszowskiej stacji Watkem można było zatankować w sobotę po południu za darmo. Kierowcy ustawili się w gigantycznych kolejkach.
- To zdarzyło się po tym, jak cysterna zapełniała na stacji zbiornik na gaz. Coś poszło nie tak, okazało się, że gaz wycieka. Mój tato mieszka zaraz przy stacji. Około 19.30 usłyszał, że zarządzono ewakuację i musi opuścić dom - opowiada pan Piotr.
Choć nowo otwarty odcinek S19 z Rzeszowa do Lublina daje możliwość szybkiej i wygodnej jazdy, to może też sprawić kierowcom spory kłopot. Nic tak nie psuje humoru jak świecąca się kontrolka rezerwy paliwa, a jeszcze gorzej robi się, gdy nie ma gdzie zatankować.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.