- Złe posunięcie. Jako rolnicy musimy trzymać się razem, nie możemy uprawiać polityki. Ja też dostałem propozycję startu w wyborach, odrzuciłem ją - komentuje decyzję lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka o startowaniu z listy KO Roman Kondrów ze stowarzyszenia Oszukana Wieś. Kołodziejczak widzi to inaczej: - Mamy dzisiaj stan wyższej konieczności. Odbijemy wieś PiS-owi.
Dwie wsie na Podkarpaciu aspirują do miana miast. Obie miejscowości w przeszłości posiadały już prawa miejskie i wszystko wskazuje na to, że od 2024 roku zostaną im one przywrócone.
Mariusz i Sebastian uważają, że mieszkańcy wsi zastraszają ich z powodu orientacji seksualnej. Sąsiadka: - Sąsiad wykorzystuje swoją orientację przeciwko mnie. Robi głupoty, a jak ja się bronię, to zarzuca mi, że jestem nietolerancyjna i mam uprzedzenia.
Kilkudziesięciu rolników z ruchu Oszukana Wieś wdarło się na spotkanie PiS-u, które w sobotę odbywało się w Dubiecku na Podkarpaciu. Próbowali ich powtrzymać lokalni zwolennicy partii. Doszło do przepychanek, w ruch poszły pięści.
Podkarpacie dostało ponad 108 mln euro dodatkowych środków unijnych w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. To zwiększenie dotychczasowej alokacji dla województwa o ponad 55 proc. A oznacza to, że dostaliśmy najwyższą kwotę w kraju.
W Jaśliskach, wsi na Podkarpaciu, mieszka 455 osób. W niedzielę wszyscy żyją tylko jednym. W nocy dowiedzą się, czy "Boże Ciało", w którym zagrała jedna czwarta mieszkańców Jaślisk, zdobędzie Oscara.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.