Gdyby wybory na prezydenta Rzeszowa odbyły się 20 kwietnia, największe szanse na wygraną miałaby Ewa Leniart - tak wynika z analizy przeprowadzonej przez zakłady bukmacherskie forBET. Jakie szanse mają pozostali kandydaci?
Inauguracyjnym nocnym kursem linii 38, jeździł w niedzielę po Rzeszowie Marcin Warchoł, kandydat na prezydenta Rzeszowa, który ogłosił, że nowy kurs to jego zasługa. Tymczasem ZTM twierdzi, że uruchomił kurs na prośbę rady osiedla.
Najnowsza propozycja Ewy Leniart (PiS) to publiczny żłobek i przedszkole na każdym rzeszowskim osiedlu. Zdaniem kandydatki realna jest budowa dwóch, trzech tego typu placówek w ciągu roku.
- Ktoś, kto wywodzi się z Rzeszowa, kto tutaj się urodził, mieszka, pracuje i ma takie doświadczenie samorządowe jak Konrad, będzie najlepszym prezydentem Rzeszowa - mówiła Elżbieta Łukacijewska, europosłanka, podczas wspólnej konferencji prasowej z Konradem Fijołkiem, kandydatem zjednoczonej opozycji na prezydenta Rzeszowa.
"Wybory w Rzeszowie są dramatycznie ważne. Staną się najprawdziwszym sondażem politycznym na dziś i jutro. Zobaczymy, czy my, obywatele, gotowi jesteśmy wciąż znosić niekompetentne, chaotyczne i aroganckie postępowanie władzy centralnej w obliczu pandemii" - pisze Inicjatywa Wygrajmy Wybory dla Demokracji.
Moje osiedle, nowy program realizowany w ramach kampanii wyborczej przez Marcina Warchoła, jest bezpośrednim nawiązaniem do działań byłego prezydenta Rzeszowa i przynosił mu zwycięstwo w kolejnych wyborach. Czy program realizowany przez Warchoła będzie równie skuteczny?
Czy afera wokół CM Medyk, w związku z prowadzonymi tam masowymi szczepieniami, może zaszkodzić w kampanii wyborczej Ewy Leniart, wojewody podkarpackiej, która odpowiada za walkę z pandemią? Michał Dworczyk, rządowy koordynator ds. szczepień, straszy konsekwencjami wobec Medyka jeśli zostaną tam wykryte nieprawidłowości.
Marcin Warchoł zaprezentował w sobotę swój oficjalny spot wyborczy. A w nim - rodzina, Tadeusz Ferenc i inwestycje, które chciał zrealizować były już prezydent Rzeszowa.
Konrad Fijołek, kandydat opozycji na prezydenta Rzeszowa, sobotni poranek spędził, czyszcząc windę przy okrągłej kładce. Pomagali mu radny miejski i mieszkaniec Rzeszowa.
Do Miejskiej Komisji Wyborczej wpłynęły podpisy zebrane przez cztery komitety wyborcze rywalizujące w wyborach na prezydenta Rzeszowa. MKW zarejestrowała już kandydatury Ewy Leniart, Grzegorza Brauna, Konrada Fijołka i Marcina Warchoła. Który z kandydatów zebrał najwięcej podpisów?
Rzutem na taśmę, w ostatni dzień, kiedy to było prawnie możliwe, do Miejskiej Komisji Wyborczej wpłynęło piąte zgłoszenie. Swoją kandydaturę zgłosiła Małgorzata Grzywa z Komitetu Wyborczego Polska 2050. Podpisów pod jej kandytaturą jest ponad 2 tys., a wymagana liczba do zarejestrowania kandydata to 3 tys.
Kazimierzowi Rocheckiemu, wiceprezesowi stowarzyszenia Nasz Czysty i Zdrowy Rzeszów nie udało się zebrać wymaganej przepisami liczby podpisów, zrezygnował więc w piątek z kandydowania na urząd prezydenta Rzeszowa. Swoje poparcie zadeklarował dla Ewy Leniart, kandydatki związanej z PiS. - Nasze programy są tożsame - mówi Rochecki.
- Wczoraj rozmawialiśmy z samorządowcami z całej Polski. Cała polska rodzina samorządowa mocno trzyma kciuki za Rzeszów i za Konrada - powiedział Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia, który przyjechał do stolicy Podkarpacia, by rozmawiać z kandydatem na prezydenta Rzeszowa o budowie aquaparku. Wrocław jest jedynym miastem w Polsce, gdzie aquapark przynosi zyski.
Marcin Warchoł, kandydat na prezydenta Rzeszowa, związany z Solidarną Polską, zorganizował konferencję w miejskim schronisku dla zwierząt Kundelek. Wraz z rodziną fotografował się z porzuconymi zwierzakami. Nie było to przekonujące, bo Solidarna Polska była przeciwko ustawie o ochronie zwierząt.
Jeśli Rzeszów to Polska w pigułce, to rozpad Zjednoczonej Prawicy stał się faktem. Lecz opozycja, która ma szansę na tym skorzystać, tkwi w letargu. Zdaje się zapominać, że ewentualna przegrana jej kandydata rozleje się po Polsce falą poczucia klęski wśród jej zwolenników i politycznego triumfu PiS. A to może wpłynąć na wynik ogólnopolskich wyborów.
Konrad Fijołek razem z Komitetem Wyborczym Rozwój Rzeszowa 2.0 złożył wniosek do budżetu miasta o 500 tys. zł na utworzenie na rzeszowskich osiedlach parków kieszonkowych. Kandydat na prezydenta miasta chciałby też, żeby w przyszłości rzeszowskie bulwary przypominały nowojorski Central Park.
W niedzielę 9 maja w Rzeszowie odbędą się przedterminowe wybory prezydenta miasta. Według kalendarza wyborczego 21 kwietnia upłynie termin zgłaszania kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych. Jak wygląda cała procedura i kto może zasiąść w komisji?
Koalicja Solidarnej Polski i Porozumienia Jarosława Gowina w walce o urząd prezydenta Rzeszowa stała się faktem. Kandydat Porozumienia Waldemar Kotula przekazał swoje poparcie Marcinowi Warchołowi, który zmierzy się z Ewą Leniart popieraną przez Prawo i Sprawiedliwość i kandydatem opozycji Konradem Fijołkiem.
5,5 tys. podpisów zebrał Marcin Warchoł i jego sztab wyborczy pod jego kandydaturą na prezydenta Rzeszowa. Wiceminister sprawiedliwości w resorcie Zbigniewa Ziobry złożył już podpisy w Miejskiej Komisji Wyborczej w Rzeszowie.
Konrad Fijołek, radny miejski, który zdobył poparcie najważniejszych partii opozycyjnych, zgłosił już swoją kandydaturę na prezydenta Rzeszowa w miejskiej komisji wyborczej. Informacją podzielił się z mieszkańcami na Facebooku.
- Nasze siatkarki w hali na Podpromiu dwa dni temu odniosły kolejne zwycięstwo. Przy pustych trybunach. My oglądaliśmy ten mecz przed ekranami. I to jest niezdrowe. Nie ma sportu bez kibicowania - powiedział Grzegorz Braun, kandydat na prezydenta Rzeszowa, który wezwał rząd do wpuszczenia kibiców na wydarzenia sportowe.
KWW Ewy Leniart "Wspólny Dom" jako drugi zebrał i złożył wymaganą liczbę 3 tys. podpisów, które pozwalają zarejestrować kandydata na prezydenta Rzeszowa. W poniedziałek to samo zrobił również komitet Konrada Fijołka. Wcześniej swoje podpisy zebrał komitet Grzegorza Brauna.
Maciej Masłowski, były poseł z ramienia Kukiz'15, zrezygnował z kandydatury na prezydenta Rzeszowa na rzecz Marcina Warchoła, wiceministra w resorcie Zbigniewa Ziobry. - Stwierdziłem, że będzie lepiej dla Rzeszowa, jeśli moje postulaty spróbuje zrealizować kandydat, który moim zdaniem ma największe szanse na zdobycie funkcji prezydenta miasta - wytłumaczył podczas konferencji prasowej Maciej Masłowski.
Dopiero w piątek policja spisała pod rzeszowskim Ratuszem kilku uczestników konferencji Grzegorza Brauna za brak maseczki, a już następnego dnia w tym samym miejscu pojawiło się kilkudziesięciu zwolenników Brauna, którzy bez maseczek nagrywali wyborczy klip. Znowu interweniowała policja.
Pochwała dokonań Tadeusza Ferenca i zapowiedź niebywałego rozwoju Rzeszowa pod prezydenturą Marcina Warchoła. Tak można streścić nowy materiał kampanijny, który Marcin Warchoł umieścił m.in. na YouTube. Znalazło się tam także miejsce na przytyk do kontrkandydatów: Konrada Fijołka i Ewy Leniart.
"Rzeszów jest najważniejszy" - tak brzmi hasło wyborcze Konrada Fijołka, który podczas piątkowej konferencji prasowej zapowiedział przejście do ofensywy w kampanii wyborczej. - Ruszamy do walki o Rzeszów, aby nie oddać naszego miasta w ręce ludzi z zewnątrz. Jeśli w ratuszu zasiądzie osoba z zewnątrz, która ma swoich szefów politycznych, to będzie słuchać ich, a nie rzeszowian - podkreślał, wymieniając nazwiska Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry.
- W blokach czteropiętrowych wind nie budowano. Współczesne metody pozwalają na dobudowanie windy przytwierdzonej do budynku. To niesamowite ułatwienie dla osób starszych i dla rodzin z dziećmi - mówił Marcin Warchoł, wiceminister w resorcie Zbigniewa Ziobry i kandydat na prezydenta Rzeszowa. Podczas konferencji towarzyszył mu Tadeusz Ferenc.
9 kwietnia rano Sąd Apelacyjny w Rzeszowie oddalił wniosek Włodzimierza Zydorczaka złożony w trybie wyborczym przeciw Michałowi Kobosce, przewodniczącemu partii Polska 2050 Szymona Hołowni. Chodzi o roszczenia do nazwy partii.
W czwartek Ewa Leniart, kandydatka na prezydenta Rzeszowa, zaprezentowała propozycje programowe adresowane do seniorów. W przypadku wygranej chciałaby stworzyć sieć miejskich domów opieki dla osób w wieku starszym i wzmocnić znaczenie Rzeszowskiej Rady Seniorów.
Czterej główni kandydaci w walce o fotel prezydenta Rzeszowa pokazywali się publicznie bez maseczek. Mieszkaniec Rzeszowa zawiadomił policję, ta zajęła się już sprawą.
Piotr Müller, rzecznik prasowy rządu PiS, zapowiedział, że decyzja o ewentualnym przesunięciu terminu wyborów w Rzeszowie zapadnie nie wcześniej niż pod koniec kwietnia. Wszystko ma zależeć od sytuacji epidemicznej w kraju.
- Kontrkandydaci szastają dużymi pomysłami za duże pieniądze. A o takich drobnych sprawach się zapomina i mało kto pamięta, że na osiedlach trzeba inwestować - mówił Waldemar Kotula, kandydat na prezydenta Rzeszowa, który przy ul. Dominikańskiej wskazywał na brak oświetlenia i prezentował swój plan dla rzeszowskich osiedli.
Skąd w Rzeszowie tak wielki mit prezydenta Tadeusza Ferenca? Dlaczego na swojego następcę namaścił akurat Marcina Warchoła? I najważniejsze: dlaczego te wybory w Rzeszowie są tak ważne dla całego kraju? Odpowiadają prof. Krzysztof Malicki z Instytutu Nauk Socjologicznych Uniwersytetu Rzeszowskiego i Jakub Majmurek z Krytyki Politycznej. Zapraszamy do odsłuchania.
Marcin Warchoł, wiceminister w resorcie Zbigniewa Ziobry, który walczy o najważniejszy fotel w rzeszowskim ratuszu, przedstawił plan rozwoju miejskiego sportu i rekreacji. Jego pomysły wsparli ludzie sportu związani z Rzeszowem, m.in. Jan Domarski i Krzysztof Ignaczak.
We wtorek podczas konferencji prasowej Konrad Fijołek, który stara się o fotel prezydenta Rzeszowa, wspólnie z zaprzyjaźnionymi radnymi przedstawił swoje pomysły na rozwój infrastruktury sportowej w mieście. - Biegałem nad Wisłokiem, pływałem kajakami po rzeszowskim zalewie. Jesteśmy przywiązani do tego miasta i bardzo dobrze wiemy, czego dla niego chcemy - zapewnił kandydat.
Wodny park rozrywki, aquapark, budowa Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki - to niektóre obietnice Marcina Warchoła, kandydata na stanowisko prezydenta Rzeszowa, który w świąteczny poniedziałek poinformował o planach na rozwój sportu i rekreacji w przypadku swojej wygranej. Nie są to pomysły nowe, w Rzeszowie dyskutuje się o nich od wielu lat, a projekt PCLA jest już gotowy.
Czym kandydaci na prezydenta Rzeszowa przekonają do siebie mieszkańców miasta? Rozdawaniem drzewek i walką ze smrodem czy może budową wojskowego fortu? Dlaczego częściej obiecuje Marcin Warchoł i Ewa Leniart, niż np. Konrad Fijołek?
- Mądry włodarz, powiązany emocjonalnie z Rzeszowem, zwiększy nasze szanse na rozwój, a działacz partyjny może zniweczyć wysiłki - mówi Marek Darecki, prezes zarządu, dyrektor generalny Pratt & Whitney Rzeszów SA. Według niego rozwój Rzeszowa zależy od trzech czynników.
- Zagwarantowanie sprawnego działania organizmu miejskiego w czasie pandemii będzie sprawdzianem dla nowego prezydenta Rzeszowa i kapitałem na przyszłość dla myślenia o kolejnej kadencji - mówi dr Krzysztof Malicki, socjolog z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Wybory prezydenckie w Rzeszowie. Wraz z końcem marca minął termin rejestrowania komitetów wyborczych. Jest ich 13. Oprócz komitetów znanych graczy, takich jak Konrad Fijołek, Ewa Leniart czy Marcin Warchoł, są także komitety niezależne, niepartyjne, których kandydaci dotąd się nie ujawnili.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.