Czterej mężczyźni są oskarżeni o rozpowszechniania pornografii z udziałem dzieci. Akt oskarżenia w ich sprawie trafił właśnie do sądu.
Była wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu została oskarżona przez Prokuraturę Krajową o przyjmowanie łapówek od Jerzego K., współzałożyciela firmy z branży meblarskiej z Krosna. Jerzy K. i jego brat Adam przez lata utrzymywali się na liście najbogatszych Polaków.
Informacje o tym, że Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w sprawie nielegalnego finansowania PiS przez działaczy tej partii na Podkarpaciu, poruszyły środowisko PiS-u. Uważają, że to sygnał ze strony Zbigniewa Ziobry: "Zbieramy na was haki".
Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach bada finansowanie kampanii wyborczych PiS na Podkarpaciu. Niewykluczone, że mogło dojść do nieprawidłowości.
Prokuratura Krajowa kierowała do Sądu Rejonowego w Rzeszowie akt oskarżenia przeciwko Marcinowi S., zarzucając mu rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem małoletnich.
Podkarpacki pion PZ PK skierował akt oskarżenia przeciwko 20 osobom w śledztwie zorganizowanej grupy przestępczej nielegalnie handlującej lekami na potencję. Klientów znaleźli w internecie, w czterech sklepach.
Aleksandra Piotrowicz-Rycerska, młodsza córka Stanisława Piotrowicza, byłego prokuratora, senatora, posła, a teraz sędziego Trybunału Konstytucyjnego idzie w ślady ojca i siostry Barbary. Została asystentem prokuratora i dostała się na skróconą aplikację prokuratorską. Wątpliwości dotyczące obiektywizmu egzaminów ma Rzecznik Praw Obywatelskich, który interweniował w tej sprawie w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Barbara Piotrowicz, córka Stanisława Piotrowicza, który niszczył Trybunał Konstytucyjny i w nagrodę został sędzią TK, w ciągu kilku lat błyskawicznie awansowała z prokuratury rejonowej do tzw. pezetów. Praca w tym wydziale to dla wielu prokuratorów zwieńczenie kariery zawodowej. Barbara Piotrowicz została tam awansowana przez ministra Zbigniewa Ziobrę.
22-letnia kobieta i jej 28-letni partner staną przed sądem w Świdnicy. Są oskarżeni o gwałty na małoletnich oraz produkcję i rozpowszechnienie materiałów pornograficznych z udziałem dzieci. Śledztwo zaczęło się od ustaleń australijskiej i kanadyjskiej policji oraz Interpolu.
Przestępcy korzystali z prostych metod: upijali lub usypiali podróżnych, żeby później ich okraść. Gang działał w pociągach dalekobieżnych.
Fabryka z kompletną linią do produkcji papierosów oraz plantacja konopi w Sosnowcu zakończyły swoją działalność. To efekt wspólnych działań funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji i Krajowej Administracji Skarbowej.
Sanocki dziennikarz Marek Pomykała zaginął pod koniec kwietnia 1997 r. Wyszedł z domu i już nie wrócił. Do dziś nie wiadomo, co się z nim stało, gdzie jest jego ciało. Po latach zostało wznowione śledztwo w sprawie jego zaginięcia. Prowadząca je Prokuratura Okręgowa w Krakowie przedłużyła je do końca bieżącego roku.
Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie skierował do Sądu Rejonowego w Jarosławiu akt oskarżenia przeciwko 6 osobom. W ubiegłym roku CBŚP znalazło u nich narkotyki.
Wraca sprawa Jacka H., znanego rzeszowskiego gastrologa, który przed czterema laty śmiertelnie potrącił na pasach 27-latka, za co został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Po tym wyroku Prokurator Generalny odwołał ze stanowiska szefa Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. Zgodnie z zapowiedzią właśnie wpłynęła apelacja. Prokuratura wnioskuje o bezwzględne więzienie.
Prokuratura Krajowa w Rzeszowie oskarżyła 33 osoby o handel narkotykami. 14 z nich ma zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Zabezpieczono mienie o łącznej wartości ponad 1,6 mln zł.
Przesłuchanie mężczyzny trwało około trzech godzin. 37-latek usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem porucznik Bogumiły Bieniek-Pasierb, psycholożki w Zakładzie Karnym w Rzeszowie. Artur R. nie przyznał się do winy.
Śledztwo w sprawie śmierci psycholożki w rzeszowskim zakładzie karnym będzie prowadzone pod nadzorem Prokuratury Krajowej. Kobieta miała zginąć od ciosów nożyczkami zadanych przez aresztanta. - Ostatni przypadek funkcjonariusza więziennego, który zginął, pełniąc służbę, miał miejsce w Polsce ponad 30 lat temu - mówi Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości, który przyjechał do Rzeszowa.
Kobieta schroniła się w Polsce przed byłym mężem, który maltretował ją i dzieci. Holandia wydała za nią międzynarodowy list gończy, a Sądy Okręgowy i Apelacyjny w Rzeszowie wydały zgodę na jej ekstradycję. Po interwencji prokuratora generalnego Sąd Najwyższy uchylił te decyzje.
Barbara Piotrowicz, córka Stanisława Piotrowicza, obecnie sędziego Trybunału Konstytucyjnego, po zaledwie 4,5 roku pracy w Prokuraturze Rejonowej w Rzeszowie została oddelegowana do najbardziej elitarnego wydziału, czyli do tzw. pezetów, podlegających bezpośrednio Prokuraturze Krajowej. Decyzje w takich sprawach podejmuje Zbigniew Ziobro, prokurator generalny.
Akt oskarżenia obejmuje 52 osoby w wieku 40-50 lat. Są to mieszkańcy województw podkarpackiego i lubelskiego. Prokuratura oskarżyła ich m.in. o pranie brudnych pieniędzy, urządzanie gier hazardowych, wręczenie łapówki celnikowi.
Śledztwo w sprawie tajemniczego zaginięcia dziennikarza Marka Pomykały zostanie wznowione. Pomykała zaginął w 1997 r., sprawę wszczęto w 2014 r. Taką decyzję podjęła Prokuratura Krajowa po analizie akt sprawy. Wtedy sprawę umorzono, mimo że pojawiły się zeznania o przyznaniu się policjanta do zabójstwa Pomykały.
Prokuratura Okręgowa w Przemyślu prowadzi sprawę przeciwko grupie przestępczej zajmującej się nielegalnym handlem papierosami. Zarzuty przedstawiono już ośmiu osobom. Trzy z nich trafiły do aresztu.
59-letni Marek S. i jego 23-letni syn Filip S. zostali aresztowani w związku ze strzelaniną w Stalowej Woli. Zostali w niej ranni dwaj mężczyźni.
Wojciech C. został skazany na 8 lat więzienia za molestowanie 12-letniej córki. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał w mocy wyrok tarnobrzeskiego sądu okręgowego. Zbigniew Ziobro, prokurator generalny skierował do Sądu Najwyższego kasację.
Zakończyło się trwające trzy lata śledztwo w sprawie malwersacji w Sądzie Apelacyjnych w Krakowie. Prokuratura Regionalna w Rzeszowie skierowała do sądu akt oskarżenia.
15 kobiet działało w zorganizowanej grupie przestępczej czerpiącej korzyści z prostytucji. Gangiem sutenerek kierowała 32-letnia Roksana W. Podległe jej agencje towarzyskie działały jak dobrze zorganizowane przedsiębiorstwo
Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej bada sprawę Marka Z., byłego prezesa Sądu Okręgowego w Przemyślu. Sędzia miał przyjąć 100 tys. zł łapówki za wydanie korzystnego wyroku. Pod koniec 2019 r. Marek Z. przeszedł w stan spoczynku.
Maciej W. z Podkarpacia miał handlować pigułkami gwałtu. 42-latek został już zatrzymany w tej sprawie w Stanach Zjednoczonych, skąd był deportowany do Polski. Prokurator oskarżył go łącznie o 28 przestępstw.
Czterem obywatelom Wietnamu prokurator zarzucił udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przestępstwa polegające na uprawie konopi innych niż włókniste i wytwarzanie znacznej ilości marihuany. Polskie małżeństwo oskarżono o pomocnictwo. Z upraw mogli wyprodukować marihuanę wartą na czarnym rynku ponad milion złotych. Sprawę rozpracowali rzeszowscy policjanci i prokuratorzy.
Wystarczyło, że przemytnik znał tajne hasło, a skorumpowani funkcjonariusze celni nie kontrolowali jego auta. Celnicy odbierali łapówki m.in. na cmentarzu. Akt oskarżenia przeciwko 36 osobom, w tym 12 byłym funkcjonariuszom służby celnej, trafił do Sądu Okręgowego w Przemyślu. Są oskarżeni o przestępstwa korupcyjne, udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przemyt papierosów.
Prezes Sądu Okręgowego napisał pismo do Prokuratora Krajowego w sprawie, która wyszła na jaw na początku tygodnia. Szef podkarpackiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej Rafał Teluk najpierw dzwonił do sędzi w sprawie wydanego przez nią postanowienia, a potem napisał pismo do prezesa sądu o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Prezes Sądu nazwał zachowanie prokuratora "niestosownym".
Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu nadzoruje śledztwo przeciwko 58-letniemu Mariuszowi M., który jest podejrzany o wyłudzenie kredytów oraz pożyczek na szkodę innych osób. Jedna z pokrzywdzonych osób popełniła samobójstwo. Mężczyźnie grozi teraz nawet 10 lat więzienia.
Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Rzeszowie oskarżył w środę Bolesława N., byłego Komendanta Wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej w Tarnobrzegu oraz jego Zastępcę Mariana B. o zbrodni komunistyczne, stanowiące jednocześnie zbrodnie przeciwko ludzkości. Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu.
Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie wspierani przez jednostki policji w Szczecinie, Gorzowie Wielkopolskim i Zarząd CBŚP w Białymstoku zlikwidowali dwie uprawy konopi indyjskich. Czarnorynkowa wartość marihuany zabezpieczonej przez policjantów to 4 miliony złotych.
Rano agenci CBA zatrzymali byłego komendanta głównego policji Zbigniewa M. oraz byłych szefów delegatur CBA w Poznaniu i Łodzi. Po zakończeniu przeszukań w ich domach zostaną przewiezieni do Rzeszowa. Tu usłyszą zarzuty przekroczenia uprawnień.
W środę o 6 rano agenci CBA weszli do domu Zbigniewa Maja w Kaliszu, byłego komendanta głównego policji w latach 2015-2016. Agenci CBA mieli przeszukać dom byłego szefa policji, a po tym przewieźć go na przesłuchanie do Rzeszowa. Śledztwo w jego sprawie prowadzi podkarpacki wydział Prokuratury Krajowej.
Trójka Ukraińców działała na terenie Unii Europejskiej, Ukrainy i Rosji. Wpadli, kiedy próbowali wywieźć z Polski na Ukrainę żywicę konopi o wadze 237 kilogramów. Narkotyki ukryte były w progach luksusowych samochodów bmw.
Zastępca rzecznika dyscyplinarnego prokuratora generalnego skierował do Sądu Dyscyplinarnego wniosek o wszczęcie postępowania wobec prokurator z Rzeszowa, który zajmował się sprawami dotyczącymi znęcania się nad 2,5 letnią Lenką. W postępowaniu wyjaśniającym uznał, że dopuściła się przewinień.
On według prokuratury zabił półrocznego Maksa. Jego starszą siostrzyczkę szarpał, ciągnął za włosy, naderwał jej lewe ucho. Specjalnie podstawiał nogę dziecku, żeby się przewracało. Przypalał papierosami. Gdy ją podduszał, Lena traciła świadomość i sikała w majtki. Na widok przyjaciela matki dziewczynka wymiotowała. A matka? O wszystkim wiedziała.
Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro polecił dziś przeprowadzenie postępowania dyscyplinarnego przeciwko prokuratorom z Prokuratury Rejonowej dla Miasta Rzeszów za błędy w śledztwie dotyczącym znęcania się nad dwójką malutkich dzieci i zabójstwa kilkumiesięcznego chłopca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.