Włożył mi ręce do majtek i obmacywał, a ja zastanawiałam się, czy księża badają dzieci tak jak lekarze. Ale też przyszło mi też do głowy, że to może właśnie jest to sacrum, że tajemnica Kościoła właśnie na tym polega.
Była młodą mężatką, kiedy ks. C przyszedł do niej po kolędzie. Powiedziała, że nie ma prawa wejść za próg za to, co jej zrobił. Odszedł w milczeniu. Poczuła ulgę.
Powiedział: "O, ty nie masz jeszcze takich cycuszków, jak koleżanka".
Ksiądz Dominik R. zasiadł na ławie oskarżonych w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie. Duchownemu zarzuca się popełnienie przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajowość wobec pięciu nieletnich.
Prokuratura Rejonowa w Przemyślu prowadzi śledztwo w sprawie biskupów przemyskich. Wiedzieli o możliwym molestowaniu seksualnym dziecka, ale nie powiadomili o tym organów ścigania.
Sławomir Merkwa został prokuratorem rejonowym w Krośnie. To on przed laty umorzył sprawę ks. Michała M., proboszcza z Tylawy, kiedy prokuratorem rejonowym w Krośnie był Stanisław Piotrowicz.
Akt oskarżenia w sprawie 33-letniego księdza oskarżonego o seksualne wykorzystanie chłopca został skierowany do Sądu Rejonowego w Sanoku, ale proces jeszcze się nie rozpoczął.
Bronisław W., były proboszcz parafii w Kopytowej i katecheta w miejscowej szkole, namawiał chłopców do wykonywania czynności seksualnych, nagrywania się i fotografowania, a potem przesyłania nagrań. Sąd wydał wyrok.
Śledztwo prowadzi sanocka Prokuratura Rejonowa. Księdzu przedstawiono zarzuty. Od kilku miesięcy nie pełni posługi duszpasterskiej w żadnej parafii.
Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu podtrzymał wyrok skazujący 58-letniego księdza. Ks. Józef G., były proboszcz Parafii Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu, a przed aresztowaniem proboszcz Parafii Najświętszego Serca Jezusa w Ostrowcu Świętokrzyskim, został skazany za wykorzystywanie seksualnie 12-letniego ministranta i nakłanianie do składania fałszywych zeznań.
Ruszyła strona zgloskrzywde.pl, zawierająca informacje pomocne osobom, które zostały skrzywdzone w sferze seksualnej w dzieciństwie lub młodości albo mają wiedzę o krzywdzie czy zaniedbaniu w wyjaśnianiu sprawy w Kościele. Stronę prowadzą Biuro Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży oraz Fundacja Świętego Józefa Konferencji Episkopatu Polski.
Prokuratura w Tarnobrzegu prowadzi postępowanie sprawdzające w sprawie księdza z Tarnobrzega, który miał molestować dziewczynki przygotowywane do pierwszej komunii. Napisał o tym w mediach społecznościowych mieszkaniec Tarnobrzega, który był wówczas dzieckiem.
"Nasz proboszcz jest niewinny i nie zrobił niczego złego" - uważają przedstawiciele Akcji Katolickiej, Caritasu i rady z parafii, gdzie proboszczem jest teraz ksiądz, który według mieszkańca Tarnobrzega miał brać "na kolanka, dotykać, głaskać, smyrać" dziewczynki przygotowywane do pierwszej komunii. Mężczyźnie, który oskarża księdza o molestowanie dzieci, zarzucają oszczerstwa.
Mieszkaniec Tarnobrzega po obejrzeniu reportażu "Don Stanislao" publikuje w mediach społecznościowych swoje wspomnienia z dzieciństwa. O księdzu katechecie, którzy siadał za wysokim biurkiem i brał na kolana dziewczynki. Przytulał, głaskał, miział. Podobno było też coś więcej. Zły dotyk, coś, czego żaden dorosły nie ma prawa robić żadnemu dziecku.
Kuria rzeszowska prosi o zgłaszanie się ofiar księdza, który w latach 80. był katechetą w jednej z parafii w Tarnobrzegu. Miał brać na kolana dziewczynki, "dotykać, głaskać, smyrać". To, co działo się na lekcjach religii, opisał w mediach społecznościowych mieszkaniec Tarnobrzega, po obejrzeniu reportażu "Don Stanislao".
W sobotę, po piątkowej publikacji wpisu, w którym mieszkaniec Tarnobrzega oskarża księdza o molestowanie dzieci, sprawa została oficjalnie zgłoszona do diecezji sandomierskiej. - Zostałem poinformowany, że sprawa zostanie skierowana do diecezji rzeszowskiej - mówi mieszkaniec Tarnobrzega. To właśnie w jednej z podkarpackich parafii proboszczem jest teraz ksiądz, którego oskarżenia dotyczą.
Imię, nazwisko, nazwa parafii, a nawet zdjęcie i... drastyczne wspomnienie z dzieciństwa związane z księdzem, który miał molestować dziewczynki w latach 80. ub. wieku. W mediach społecznościowych mieszkaniec Tarnobrzega opisuje księdza, który przygotowywał go do pierwszej komunii: "Brał którąś z dziewczynek na kolanka i za zasłoną biurka dotykał, głaskał i smyrał".
16 lat temu ks. Michał M., wieloletni proboszcz w Tylawie, został skazany za molestowanie sześciu dziewczynek. Wyrok był w zawieszeniu. Ksiądz do więzienia nigdy nie trafił. Za to nadal pojawiał się publicznie w świątyniach: odprawiał msze, spowiadał, a w Radiu Maryja prowadził cotygodniowy różaniec.
Jan Wątroba, biskup rzeszowski, wydał oficjalny zakaz dla ks. Andrzeja M. z Gorlic spowiadania i publicznego sprawowania pozostałych sakramentów. Zakaz obowiązuje od poniedziałku, kiedy ukazał się tekst w "Dużym Formacie".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.