Rzeszowski rynek dzisiaj znowu stanie się miejscem protestów przeciwko inwazji rosyjskiej armii na Ukrainę. Organizatorami są Ukraińcy i Polacy. Manifestacja poparcia Polaków dla Ukraińców zapowiadana jest na niedzielę.
Decyzję o wyjeździe podjęła w kilka minut. Kolejne 10 minut zajęło Ewelinie spakowanie bagaży dla siebie i dwójki dzieci. Amina i Alina nawet nie zdążyły rozpakować walizek, z którymi przyjechały na ferie do domu, rodzice kazali im wracać do Polski. Mąż Ludy jest pastorem, nie chciał zostawić kościoła. Andrej czeka na syna, choć Ukraina nie wypuszcza już mężczyzn w wieku poborowym.
Państwowa Agencja Atomistyki odniosła się do doniesień medialnych o wzroście promieniowania w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia. Wczoraj rosyjscy żołnierze walczyli tam z Ukraińcami o przejęcie kontroli nad elektrownią jądrową.
Minął pierwszy dzień wojny na Ukrainie. - Jesteśmy bitnym, silnym narodem. Przetrwamy - mówi 70-latek, który na dworcu w Przemyślu czeka na pociąg na Ukrainę. Chce walczyć za swój kraj.
Olga i Ludmiła mieszkają od kilku lat w Rzeszowie. Na Ukrainie zostały ich rodziny. Planują je ściągnąć do Polski. Przez cały dzień słuchały doniesień z ich ojczyzny. - Nie mogę przestać myśleć o tym, co się dzieje - mówi Ludmiła.
Biskupi z diecezji leżących w południowo-wschodniej części Polski na spotkaniu w czwartek w Rzeszowie wydali wspólny komunikat, w którym wyrażają niepokój i współczucie w związku z inwazją wojsk rosyjskich na teren Ukrainy oraz proszą o zorganizowanie pomocy dla uchodźców.
W Rzeszowie powstanie infolinia i punkty pomocy w rejonie dworca PKP. Będzie też zbiórka darów. Tarnobrzeg chce pomóc ukraińskiej młodzieży uczącej się w tamtejszych szkołach.
Jeden z pierwszych punktów recepcyjnych powstaje na dworcu kolejowym w Przemyślu. Spodziewany jest przyjazd uchodźców pociągami z Kijowa.
Pierwszy dzień wojny na Ukrainie. Mieszkańcy Lwowa stoją w kolejkach po benzynę i po gotówkę do bankomatów. W Medyce pojawili się ludzie, którzy mówią, że uciekają przed wojną. Dymitr ma 30 lat, jego żona 28, a dziecko pięć miesięcy. Mieszkali w Charkowie. W czwartek o godz. 6.30 spakowali się i przyjechali do Medyki. - Uciekamy przed wojną. Pewnie pojedziemy dalej do Unii Europejskiej - mówi.
Przedstawiciele wszystkich miast partnerskich Lwowa w Polsce spotkali się dziś przed południem z Andrijem Sadowym, merem Lwowa, na wideokonferencji. Mer poprosił o środki higieniczne, materace, generatory prądu.
Kierowcy ciężarówek z Ukrainy nie wiedzą, co ich czeka, gdy przekroczą granicę. Są jednak zdeterminowani. Chcą wrócić do rodziny, chcą bronić kraju.
Prezydent Przemyśla Wojciech Bakun powołał sztab decyzyjny do szybkiego reagowania na zmieniającą się sytuację. Deklaruje pomoc uchodźcom z Ukrainy i apeluje do mieszkańców Przemyśla o jedność i współpracę. Punkty recepcyjne dla uchodźców są już organizowane na terenie Podkarpacia.
Na Ukrainie już toczy się wojna. Na granicy z Polską na razie jest spokojnie, ale Amerykanie zakładają bazę wojskową bliżej polsko-ukraińskiej granicy - w gminie Bircza.
Zaczęło się o świcie. Rosja odpaliła pociski manewrujące w ukraińskie cele wojskowe. Najpierw na wschodniej Ukrainie. Ale tuż po godz. 7 pojawiły się pierwsze doniesienia o syrenach przeciwlotniczych słyszanych we Lwowie i o pociskach uderzających w dwa lotniska oraz bazę wojskową w zachodnej Ukrainie, w obwodzie lwowskim.
Taki scenariusz może się wydarzyć, jeśli na Ukrainie dojdzie do otwartej wojny z Rosją: tysiące uchodźców mogą się pojawić na granicy polsko-ukraińskiej. Na ich przyjęcie szykują się już Przemyśl i gmina Medyka.
Amerykańscy dyplomaci, którzy przebywają we Lwowie, mają nocować w Polsce i wracać w ciągu dnia do Lwowa. Spora grupa Amerykanów już przebywa w hotelu Gloria w Przemyślu. Hotel Villa w Bolestraszycach na tymczasowe miejsce pobytu wybrali Koreańczycy. Wśród nich są ci, którzy przyjechali z Ukrainy, i dziennikarze obserwujący konflikt rosyjsko-ukraiński.
Władze Rzeszowa wciąż czekają na informacje w sprawie konfliktu na Ukrainie i o jego ewentualnym oddziaływaniu na miasto. Wojsko niechętnie dzieli się wiedzą. - Nie wiemy, czy i kiedy wojsko będzie opuszczać koszary, a także czy mamy budować propozycję wsparcia dla dyplomatów - mówił Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że już wynajmują pokoje w rzeszowskich hotelach.
- Jeśli Zachód nie dokona zdecydowanych sankcji, wymierzonych w "miękkie podbrzusze" Putina, czyli oligarchów, którzy dyktują warunki polityczne, bo mają pieniądze, obawiam się, że Putin poczuje się bezkarny i będzie chciał iść dalej - ocenia generał Tomasz Bąk, były dowódca 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie, dziś wykładowca Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania.
Przedstawiciele amerykańskiej armii stacjonujący na Podkarpaciu odwiedzili dwa szpitale kliniczne w Rzeszowie. Przy jednym ich black hawki ćwiczyły lądowanie na szpitalnym lądowisku dla helikopterów.
W Hotelu SPA Gloria przy ul. Sybiraków 31 w Przemyślu ambasada amerykańska stworzyła Centrum Wsparcia dla swoich obywateli uciekających z Ukrainy. Namawia ich do natychmiastowego opuszczenia kraju zagrożonego wojną.
Lądowanie samolotów amerykańskiej armii w związku z konfliktem Rosja-Ukraina, transport sprzętu i żołnierzy przyciągnęły w niedzielę na lotnisko Rzeszów-Jasionka tłumy ludzi. A było co oglądać. Lądowały black hawki, ale też wyjątkowy Bell - Boeing V-22 Osprey.
- Będziemy bronić Ukrainy - zapowiadają Ukraińcy. Na razie starają się żyć normalnie: chodzą do kawiarni, nie robią wojennych zapasów. To pozorny spokój, wszystko wskazuje, że Putin zdecydował się na inwazję. - Sprawdziłem gdzie jest schron - mówi Andriy, prawnik, ojciec trzech córek ze Lwowa. We Lwowie ceny mieszkań wzrosły w ciągu ostatniego pół roku, ponieważ jest na nie popyt wśród mieszkańców południowo-wschodniej Ukrainy.
- Putin jest doskonałym strategiem, potrafi manewrować. Jest z jednej strony przebiegły i sprytny, a z drugiej szalony, więc może się nie powstrzymać od chęci pokazania kłów. Myślę jednak, że uwikłanie się Rosji w wojnę na Ukrainie nie jest w interesie Putina - ocenia możliwy atak Rosji na Ukrainę generał Tomasz Bąk, były dowódca 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie, dziś wykładowca Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.