Przedsiębiorca z Trzebowniska uważa, że lekarze z NZOZ Pro Familia naruszyli jego dobre imię, i pozwał ich w prywatnym akcie oskarżenia. O co poszło? Lekarze z tej placówki stwierdzili, że nie chcą go dłużej leczyć. Według nich zachował się grubiańsko wobec personelu przychodni, kiedy dowiedział się, że może być przyjęty tylko w formie teleporady. - Jeśli kogoś obraziłem, niech to zostanie udowodnione - mówi Kazimierz Janik.
Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 1 odpowiada na zarzuty pacjenta, który oskarża szpital o utratę wzroku w jednym oku. - Z naszej strony wszystko przebiegało prawidłowo, zgodnie z zasadami sztuki medycznej - zapewnia Aneta Lewicka-Chomont, kierowniczka Kliniki Okulistyki w KSW nr 1. Szpital i lekarze złożyli pozwy wobec Jacka Kotuli, radnego wojewódzkiego, który nagłośnił tę sprawę.
Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie w sprawie przychodni Optima, kierowanej przez dr. Włodzimierza Bodnara w Przemyślu. Chodzi o leczenie chorych na koronawirusa amantadyną.
Dramatycznym losem pięcioosobowej rodziny z Nozdrzca zainteresował się Rzecznik Praw Pacjenta. Napisał do starosty, by ten rozważył możliwość wsparcia dla rodziny, która mieszka w jednym pokoju walącego się domu: "To wynika z ludzkiej solidarności". Dwie kobiety cierpią na choroby psychiczne, pozostałe dwie są w podeszłym wieku. Są zdane jedynie na wnuka.
Do Biura Rzecznika Praw Pacjenta wpłynęły trzy skargi dotyczące rzeszowskich szpitali. Pacjenci poskarżyli się, że nie mogli uzyskać pomocy lekarskiej w dwóch klinicznych szpitalach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.