3 maja rzeszowianie będą bawić się na Święcie Paniagi, które jest organizowane od ponad 20 lat. To urodziny głównego miejskiego deptaku, ulicy 3 Maja. Podczas święta po raz pierwszy zostaną wręczone nagrody laureatom Wielkiego Testu Wiedzy o Rzeszowie.
Rzeszowską tradycją związaną z dniem 3 maja jest Święto Paniagi, czyli głównego deptaka, ulicy 3 Maja, dawnej ulicy Pańskiej. W tym roku tematem przewodnim jest kultura amerykańska.
Narodowe Święto Uchwalenia Konstytucji 3 Maja w Rzeszowie rozpoczęto mszą świętą koncelebrowaną pod przewodnictwem JE ks. bpa Jana Wątroby, ordynariusza diecezji rzeszowskiej. Mieszkańcy Rzeszowa podziwiali m.in. przemarsz kompanii honorowej 21 BSP i pocztów sztandarowych na rzeszowski rynek oraz wysłuchali preambuły Konstytucji 3 Maja.
Ul. 3 Maja, najstarsza ulica w Rzeszowie, co roku obchodzi swoje święto. W tym roku odbywać się ono będzie pod znakiem kultury amerykańskiej.
Na deptaku na ul. 3 Maja ponownie trwa wymiana płyt chodnikowych. Remont ma potrwać do połowy lipca.
- Chcemy na ul. Mickiewicza położyć piękne płyty, takie jak na 3 Maja i Kościuszki. Nie zgadza się na to konserwator zabytków. Dlatego poinformujemy mieszkańców, kto przeszkadza w tej inwestycji - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, który chce zabytkową, kamienną kostkę zastąpić granitowymi płytami.
Tradycyjnym polonezem rozpoczęło się 16. Święto Paniagi w Rzeszowie. Na głównym rzeszowskim deptaku zatańczyło kilkuset tancerzy ze szkół tańca i zespołów.
Obchody Narodowego Święta Konstytucji 3 Maja odbędą m.in. na rzeszowskim rynku. W programie uroczystości znalazł się m.in. Apel Pamięci oraz defilada.
Latem miną dwa lata od oddania przebudowanego deptaka 3 Maja. A drugą rocznicę "uświetni" kolejny remont. - Mamy niedosyt w kwestii jakości wykonania tej przebudowy - przyznaje wiceprezydent Marek Ustrobiński.
Rzeszów przyozdobił świątecznymi światełkami miejskie latarnie oraz... znaki drogowe w Śródmieściu. - Zasłanianie znaku drogowego to wykroczenie drogowe, grozi za to mandat - zwraca uwagę Czytelnik, dzwoniący do redakcji.
Wtorkowa sesja zaczęła się od ostrego starcia o główny deptak miasta - ul. 3 Maja. - Ekspertyza przygotowana przez fachowca z NOT nie pozostawia suchej nitki na jakości prac wykonanych na deptaku podczas jego przebudowy. Materiały, które zostały użyte, nie są najwyższej jakości - mówili radni Prawa i Sprawiedliwości. - A co to za ekspertyza, jakieś chłopy ją zrobiły - podsumował wystąpienia rajców PiS Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. To rozsierdziło radnych PiS.
Obok białych ludzików na niebieskim tle, oznaczających drogę dla pieszych, na najważniejszym rzeszowskim deptaku - ul. 3 Maja pojawiły się całkiem nowe oznakowania. Tak miasto przystroiło się na muzyczne święto.
Ulica 3 Maja jest deptakiem, ale wciąż zdarza się, że spacerowicze są tam niepokojeni przez samochody. Zdarza się to np. na wylocie z ul. Jagiellońskiej, gdzie auta wjeżdżają na deptak, żeby zawrócić. Miasto zdecydowało się zamknąć ten wyjazd po tym, jak na świeżo wyremontowanym deptaku zawracał autokar...
Ulica 3 Maja w rok po wartej miliony rewitalizacji powinna lśnić nowością. A tymczasem? Najważniejszy deptak Rzeszowa jest już po pierwszym remoncie i nadal nie wygląda dobrze! Wciąż są niedoróbki, będą kolejne poprawki.
Mały Adaś Jaśkiewicz biegał przy ogródku lodziarni u zbiegu ulic 3 Maja i Kościuszki w Rzeszowie, nagle rozległ się przeraźliwy krzyk. - Syn dotknął na sekundę halogenów umieszczonych w chodniku i poparzył obie ręce. Karetka na sygnale zabrała nas do szpitala - opowiada Marta Rak-Jaśkiewicz, mama Adasia. Diagnoza: poparzenie drugiego stopnia.
Archeolodzy, którzy prowadzą prace na ul. Kościuszki w centrum Rzeszowa, spodziewali się pod wieżą farną natrafić na pozostałości cmentarza parafialnego. Zamiast szczątków ludzkich natrafili tam jednak na średniowieczny topór.
Zdaniem prezydenta Tadeusza Ferenca na ul. 3 Maja jest trochę pusto. - Przydałyby się nowe rośliny, np. drzewa w donicach - proponuje prezydent Ferenc.
To, co wydarzyło się w Stalowej Woli 20 października, wstrząsnęło całą Polską. 27-latek bagnetami zaatakował klientów centrum handlowego. Ranił dziewięć osób, zanim zdołano go obezwładnić. Jedna z jego ofiar zmarła. To najdramatyczniejsze wydarzenie mijającego roku na Podkarpaciu. Ale były też pozytywne. Czym żyliśmy przez ostatnie 12 miesięcy?
Rzeszowskie ulice, place, wiadukty i mosty miały być świątecznie przystrojone na 6 grudnia. - Mikołaj już minął, a przy dekoracjach wciąż coś dłubią. Część z nich nie działa - zwraca uwagę mieszkanka Rzeszowa.
W weekend na wyremontowaną ul. 3 Maja wyległy tłumy. Było mnóstwo spacerowiczów, rodziców z dziećmi. - A pomiędzy spacerowiczami co chwila przejeżdżali rowerzyści. Uważali oczywiście na pieszych, nie rozwijali przesadnej prędkości, ale mimo wszystko nie czuliśmy się swobodnie, cały czas musiałam się rozglądać - mówi nasza Czytelniczka. Czy 3 Maja powinna zostać zamknięta dla rowerzystów?
Prezydent Rzeszowa, Tadeusz Ferenc, zaprasza mieszkańców na uroczyste otwarcie ulicy 3 Maja, które odbędzie się 21 lipca i będzie połączone z barwnym korowodem rozpoczynającym XVII Światowy Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych Rzeszów 2017.
Ulica 3 Maja po remoncie ma być wizytówką Rzeszowa. Jedną z jej atrakcji są nowe drzewka, które podświetlane nocą wyglądają bardzo efektownie. Jest jednak pewien problem. Lipy drobnolistne, ledwie posadzone, już zostały zaatakowane przez szpeciele. Czy da się je uratować?
Były gratulacje, podziękowania i zachwyty. W piątek wczesnym popołudniem w rzeszowskim ratuszu doszło do niecodziennego spotkania. W sali sesyjnej, w której zwykle obradują radni, zasiedli pracownicy, w roboczych ubraniach, którzy brali udział w przebudowie głównego deptaka w mieście - ul. 3 Maja. - Dziękuję wam za robotę - mówił do nich prezydent miasta Tadeusz Ferenc
81 proc. biorących udział w minisondażu internetowym "Wyborczej" chce, by z głównego deptaka - ul. 3 Maja w Rzeszowie zniknęły samochody.
Remont ul. 3 Maja w Rzeszowie dobiega końca. Jednym z ostatnich elementów do wykonania będzie oświetlenie 28 lip posadzonych wzdłuż ulicy.
- Mieszkańcy pytają, kiedy będziemy remontować nawierzchnię ul. Kościuszki. Chcą, aby było to jak najszybciej, dlatego chcemy ją przebudować w przyszłym roku - zapowiada Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Podświetlana komora, przykryta szybą jest już na ulicy 3 Maja. To zapowiadana przez miasto od wielu miesięcy nowa atrakcja turystyczna: okno czasu, w którym możemy zobaczyć jak wyglądała w minionych wiekach nawierzchnia tej ważnej rzeszowskiej ulicy. Prace przy jej budowie nie są jeszcze zakończone. Okno będzie gotowe przed zakończeniem remontu całej ulicy, czyli przed 30 czerwca.
Wiadomo już, że przebudowa reprezentacyjnego deptaka Rzeszowa - ul. 3 Maja nie zakończy się tak jak chciało miasto - czyli 31 maja. - Prace na pewno będą trwały jeszcze w czerwcu - słyszymy w rzeszowskim ratuszu.
Nowa ul. 3 Maja w Rzeszowie wzbudza co raz więcej kontrowersji. Wiele osób, w tym mieszkańcy Rzeszowa, krytykuje jej wykonanie. A miasto i wykonawca uspokajają.
Rzeszowscy radni Prawa i Sprawiedliwości krytykują m. in. sposób ułożenia granitowej kostki na przebudowywanej ul. 3 Maja w Rzeszowie. Radni PiS zwracają uwagę też na to, że ta kostka jest nieco inna od tej, którą miasto określiło w dokumentacji przebudowy.
W Rzeszowie trwa Święto Paniagi. To święto całego miasta i imieniny najważniejszej ulicy - 3 Maja w Rzeszowie.
Obchody uchwalenia konstytucji 3 Maja w Rzeszowie
- Dla mnie najważniejszym miejscem na ul. 3 Maja w Rzeszowie była księgarnia na rogu przy pl. Farnym. Tam księgarnia była zawsze i jest do dziś. W co dziś trudno będzie niektórym uwierzyć, w latach 80. nie tylko po artykuły spożywcze ustawiały się kolejki, także książki były wielkim owocem pożądania - mówi Andrzej Szymanek, historyk, dyrektor II LO w Rzeszowie.
Paniaga 2017. Kultura rumuńska to także kuchnia. Dlatego też oprócz rumuńskiego folkloru, występów tanecznych i wystaw będą degustacje potraw kuchni rumuńskiej. Będą darmowa zupa ciorba, wyroby na jarmarku i mititei - szaszłyk z mięsa mielonego w menu jednego z rzeszowskich barów.
Stary rzeszowski deptak udało się ochronić przed inwazją różnego rodzaju instytucji finansowych oraz salonów sprzedaży, która dotknęła reprezentacyjne ulice wielu miast, wysysając z nich klimat. Na 3 Maja w Rzeszowie rozkwitają restauracje i kawiarnie, a także miejsca, które warto odwiedzić po duchową strawę.
To jedno z moich najważniejszych magicznych miejsc w Rzeszowie. Ulica 3 Maja. Ileż w mojej pamięci ma ona barw, zapachów, emocji. Niemal każde wspomnienie z dzieciństwa i młodości ma w sobie fragment tej ulicy.
Wszelkie zmiany na jednej z najstarszych rzeszowskich ulic budzą w Rzeszowie zawsze wiele emocji. Dlaczego? Bo rzeszowianie mają ogromny sentyment do ulicy 3 Maja w Rzeszowie. Kiedyś nazwali ją pieszczotliwie Paniagą, a dziś chcą być dumni z reprezentacyjnej ulicy i chwalić się gościom jej urodą. Po remoncie będzie do tego mnóstwo powodów.
20 lat temu z ul. 3 Maja w Rzeszowie zniknął asfalt i dawna Paniaga znów zaczęła przypominać deptak. Przeprowadzona wtedy inwestycja budziła jednak kontrowersje. Głównie za sprawą małej architektury, która pojawiła się na deptaku. Rzeszowian raziły kwietniki, poidełka i ławki. A pamiętacie jeszcze te dyskusje o kolorze kostki?
Teraz 3 Maja będzie wyglądała pięknie. To prawdziwa wizytówka, świadectwo historii naszego miasta - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.