Rząd zdecydował o zniesieniu kontroli na przejściach granicznych ze Słowacją. Czy to oznacza, że problem uchodźców zniknął? - Zobaczymy, co wydarzy się na wiosnę - tłumaczy ekspert.
Kto odpowiada za kryzys migracyjny w Słowacji? - Gdy nie mamy żadnych dowodów, to trzeba się zastanowić, kto korzysta na osłabianiu Unii Europejskiej. A wydaje się, że korzysta Federacja Rosyjska, która zawsze mocno infiltrowała Republikę Słowacką - ocenia prof. Krzysztof Żarna, ekspert polityki zagranicznej Republiki Słowackiej z Instytutu Nauk o Polityce Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Europol ostrzega, że najbardziej niebezpieczni są dziś samotni terroryści. - Służby często nie rejestrują momentu, kiedy przeciętny obywatel zaczyna się radykalizować, ani nie dostrzegają warunków, w których członkowie społeczeństwa mogą stać się terrorystami - mówi dr Zofia Sawicka z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Policja szuka 20-letniego Somalijczyka, który dwa lata temu mógł przekroczyć granicę w Bieszczadach, idąc od strony Ukrainy. Mężczyzna chciał dostać się do rodziny, która mieszka w Europie Zachodniej. Do tej pory do niej nie dotarł.
26-letni Irakijczyk od dwóch tygodni prowadzi protest głodowy w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców w Przemyślu. List z apelem o wypuszczenie go na wolność napisała m.in. Agnieszka Holland.
Funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Sanoku zatrzymali kuriera, który przewoził 23 imigrantów z Turcji oraz Syrii. Auto chwilę wcześniej przekroczyło granicę ze Słowacji do Polski. Cudzoziemcy, w tym kobiety i dzieci, podróżowali w koszmarnych warunkach.
Kobieta oraz dwóch mężczyzn pieszo przekroczyli granicę z Ukrainy w okolicach miejscowości Sierakośce na Podkarpaciu. Zatrzymali ich funkcjonariusze straży granicznej z Huwnik, którzy dostrzegli imigrantów przez kamery termowizyjne.
W okolicach przejścia granicznego w Medyce funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali troje cudzoziemców, którzy z rejonu granicy państwa zamierzali odebrać nielegalnych imigrantów. Za każdego mieli zainkasować 1000 euro.
Pogranicznicy z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali czterech migrantów: dwóch Turków i dwóch Tadżyków. Próbowali pieszo przekroczyć granicę z Ukrainą. Mężczyźni chcieli dotrzeć do Niemiec.
Na Mapie Gościnności znajdziemy inicjatywy wspierające emigrantów przebywających w Polsce. Są tam zarówno organizacje, jak i osoby prywatne. Nie brakuje także chętnych z Podkarpacia. Jedni oferują pomoc rzeczową, drudzy finansową. Są też tacy, którzy zadeklarowali wsparcie mieszkaniowe.
We wtorek policjanci, a później funkcjonariusze Straży Granicznej zostali powiadomieni, że we wsi Bzianka gmina Rymanów jest grupa mężczyzn, którzy mogli nielegalnie przekroczyć granicę polsko-słowacką. Prawda okazała się zaskakująca.
Patrol straży granicznej z Sanoka zatrzymał dwóch imigrantów, którzy, ukrywając się w naczepie ciężarówki, nielegalnie przedostali się z południa Europy. Chcieli dołączyć do rodzin mieszkających w Niemczech.
W dniu Wszystkich Świętych odwiedzający groby bliskich mogli zobaczyć na rzeszowskich cmentarzach przypięte do słupów kartki z napisami: "Migrantom zmarłym na granicy". Następnego dnia ktoś je usunął. Zostały zapalone pod nimi znicze.
Były ambasador Polski na Ukrainie Jan Piekło ostrzega: - Wydaje się, że szykuje się akcja służb rosyjsko- białoruskich, które chcą wykorzystać Ukrainę jako terytorium masowego przepływu migrantów do Unii Europejskiej, przez Polskę, Słowację czy Rumunię.
Ośmiu imigrantów z Afryki, którzy z przewodnikiem nielegalnie przekroczyli zieloną granicę z Ukrainy do Polski, zostało zatrzymanych przez pograniczników z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Grupa została zatrzymana u podnóża Bieszczadów.
Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali siedmiu nielegalnych imigrantów ukrywających się na przygranicznych polach kukurydzy. Obywatele Turcji, Syrii i Turkmenistanu chcieli dotrzeć do Niemiec.
Strażnicy graniczni z Sanoka zatrzymali trzech imigrantów z Afganistanu i Iraku, którzy dotarli do Polski, ukrywając się w naczepie ciężarówki.
Dwie rodziny z dziećmi, w sumie 10 osób, nielegalnie przekroczyły granicę ukraińsko-polską. Chcieli się dostać do Europy Zachodniej. Szli 24 godziny, byli wyziębieni i głodni.
16 osób ukryło się w naczepie litewskiego tira. Gdy samochód zatrzymał się w Stobiernej, uciekli do lasu. Zostali zatrzymani przez policjantów i funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Policjanci z Pilzna zatrzymali dwóch Marokańczyków. Byli zdezorientowani, wyziębieni i głodni. Nie mieli dokumentów, nie znali języka i nie potrafili się z nikim porozumieć. Mieli odmrożone stopy.
Strażnicy graniczni z Ustrzyk Górnych zatrzymali obywatela Gruzji, który nielegalnie przekroczył granicę Polski z Ukrainą. Mężczyzna legitymował się kompletem fałszywych dokumentów i podawał się za Belga.
Straż graniczna zatrzymała czterech imigrantów z Afganistanu, którzy w skrzyni narzędziowej serbskiej ciężarówki dostali się do Polski, po czym szukali transportu do Niemiec. Mężczyźni dobrowolnie poddali się karze i zostali umieszczeni na 3 miesiące w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.
Strażnicy graniczni z placówki w Czarnej Górze (gm. Czarna) zatrzymali trzech imigrantów z Turcji i Syrii oraz 32-letniego Czecha, który zorganizował nielegalny przemyt ludzi przez granicę ukraińsko-polską.
W Humniskach na Podkarpaciu funkcjonariusze Straży Granicznej i policji ujawnili sześcioro imigrantów z Syrii i Afganistanu, którzy nielegalnie przekroczyli granicę do Polski. Obcokrajowcy ukrywali się w naczepie tira z transportem arbuzów z Grecji.
Strażnicy graniczni z Medyki zatrzymali 34-letniego Ukraińca podejrzewanego o przerzut imigrantów z Francji do Anglii. Władze Francji wydały za nim europejski nakaz aresztowania.
Palestyńczycy, obywatele Libanu, pieszo przekroczyli granicę polsko-ukraińską. Ukrywali się w zakrzaczonych mokradłach i czekali na dogodny moment, by iść dalej. Ale wyczuł ich Euro, pies służący w straży granicznej.
Strażnicy graniczni z Medyki kontrolujący legalność zatrudnienia cudzoziemców dotarli do obywateli Ukrainy, którzy nielegalnie pracowali m.in. w budownictwie, a jeden z nich jako masażysta. Cudzoziemcy zostali zobowiązani do opuszczenia terytorium RP, a decyzję w sprawie pracodawców podejmie sąd. Od początku roku w prawie 1000 przypadkach stwierdzono nieprawidłowości po stronie pracodawców przy zatrudnianiu cudzoziemców.
Dwie młode kobiety i mężczyznę zatrzymał na granicy polsko-ukraińskiej patrol Straży Granicznej z placówki w Lubaczowie. Wszyscy są obywatelami Konga
Podczas kontroli pociągu relacji Kijów - Przemyśl funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali 29-letniego Turka. Mężczyzna ukrył się w toalecie.
Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali trzech Afrykańczyków, którzy pieszo przekroczyli granicę z Ukrainy do Polski. Imigranci pochodzą z Gwinei.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.