Kyrylo H. zaatakował 12-letnią Anastasię na jednym z dużych rzeszowskich osiedli. Dźgał ją nożem po głowie i szyi. Dziewczynka przeżyła tylko dlatego, że natychmiast dostała pomoc, ale na zawsze straciła wzrok w jednym oku. Kyrylo odpowie przed sądem za usiłowanie zabójstwa.
Konrad K., podczas krwawego rajdu po galerii handlowej w Stalowej Woli w 2017 r. zabił jedną osobę i zranił osiem. Nie trafił do więzienia, tylko do szpitala psychiatrycznego. W grudniu 2024 r. Sąd Okręgowy w Zamościu wypuścił go na wolność. Sąd Apelacyjny zmienił to postanowienie.
Za usiłowanie rozboju odpowie przed sądem 44-letni mieszkaniec powiatu przeworskiego. Policjanci z Jarosławia zatrzymali go po tym, jak zamaskowany z nożem w ręce groził ekspedientce sklepu, żądając od niej wydania pieniędzy. Kobieta sama unieszkodliwiła napastnika.
Młody mężczyzna próbował zaatakować jednego przechodnia, a gdy ten uciekł, zaatakował kolejnego.
"Anastasia nie straciła przytomności. Zadzwoniła do mnie. Usłyszałam jej przerażony głos, płakała, mówiła, że ktoś ją zaatakował. Natychmiast wybiegłam z domu. Tego widoku nie zapomnę nigdy. Moja córka była cała we krwi. Moje serce zamarło. To była scena jak z horroru" - opisuje dramatyczne wydarzenia mama 12-letniej Anastasii. Jeden cios noża trafił 4 mm od tętnicy, kolejny - blisko oka - dziewczynka może stracić w nim wzrok. Matka prosi o wsparcie: "Sami nie damy rady".
12-letnia Anastasia, która w poniedziałek została zaatakowana przez 16-letniego chłopaka, przechodzi szereg badań i konsultacji medycznych. Nie wszystkie rokowania są dobre.
W Sławęcinie (powiat jasielski) w jednym z domów doszło do tragedii. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Policjant odniósł obrażenia podczas akcji w Wyszatycach w czwartek wieczorem. Został zaatakowany nożem w brzuch przez mężczyznę, który się zabarykadował w swoim domu. Życie uratowała mu natychmiastowa operacja.
43-letni Arkadiusz M. w grudniu 2021 r. zamordował partnerkę. W piątek na ławie oskarżonych przyznał się do winy i zadeklarował, że chce, by połowę pieniędzy, które uda mu się zarobić w czasie pobytu w więzieniu, przekazywano rodzinie Moniki M. Kobieta miała troje dzieci. Arkadiuszowi M. grozi dożywocie.
Prokuratura Rejonowa w Lubaczowie wszczęła dwa odrębne postępowania po wczorajszym wydarzeniu przed budynkiem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. 69-letni Henryk O. podciął szyję swojej córce, a następnie sobie. Justyna S., na stałe mieszkająca w Anglii, przyjechała do Polski załatwić formalności związane z odwołaniem darowizny ziemi. Finał był nieoczekiwany.
Do tego wstrząsającego zdarzenia doszło dziś w Lubaczowie. Według informacji przekazanych przez prokuraturę ojciec miał poderżnąć nożem gardło swojej dorosłej córce, a później sobie. Oboje trafili do szpitala.
Mężczyzna, usiłując wyrwać kobiecie torebkę, kilkukrotnie zranił ją nożem. Grozi mu za to kara do trzech lat pozbawienia wolności.
W Sądzie Okręgowym w Rzeszowie zakończył się proces Marcina G. W październiku 2019 roku w czasie awantury na ulicy Grunwaldzkiej kilkakrotnie uderzył nożem dwóch 27-latków. Jeden z nich zmarł. Marcin G. powiedział w sądzie, że odkąd wstąpił do WOT-u nosił przy sobie nóż.
Dwaj 18-letni mieszkańcy Rzeszowa w weekendową noc zaatakowali i okradli kilka osób. Pobili studentów, dusili 42-latka, a jednego z poszkodowanych zranili w szyję nożem, który nosił jeden z nastolatków.
Ostra niewydolność oddechowa, odma śródpiersiowa, złamania żeber, perforacja żołądka w dwóch miejscach, niewielkie pęknięcie wątroby i śledziony oraz tłuczenie lewej nerki. Lista obrażeń u kobiety, którą mąż podejrzewał o zdradę, jest dłuższa, a historia jej psychicznej katorgi trwała od 1999 roku. Ucierpiał także jej syn.
Przy ul. Czudeckiej znaleziono 47-letnią mieszkankę Rzeszowa z ranami kłutymi klatki piersiowej. Życia kobiety nie udało się uratować. Sprawca uciekł z miejsca zbrodni. Policjanci zatrzymali 42-letniego mężczyznę, który może mieć związek z tym zdarzeniem.
W środku nocy zakradł się do domu małżeństwa z Kosiny. Najpierw zadał ciosy nożem Krzysztofowi F., a potem jego żonie Jolancie F. Miał wtedy 16 lat. Dwa lata później Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Mateuszowi M.
Oleksander Sytnik, obywatel Ukrainy jest poszukiwany w związku z awanturą, do której doszło w piątek nad ranem przy al. Rejtana w Rzeszowie. Ciężko ranni zostali dwaj studenci w wieku 19 i 21 lat. Obaj są w szpitalu.
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w nocy z czwartku na piątek w jednym z mieszkań przy al. Rejtana w Rzeszowie. Dwóch mężczyzn z poważnymi ranami kłutymi trafiło do szpitala.
Policjanci ujawniają nowe fakty w sprawie 24-latka, który z nożem w ręku groził przechodniom i mieszkańcom os. Nowe Miasto. Napastnik m.in. wtargnął do jednego z mieszkań na osiedlu i zranił mieszkającego tam mężczyznę.
Młody mężczyzna kręcił się w pobliżu podstawówki z nożem, groził przechodniom. Zaatakował matkę z dzieckiem, chłopcu miał przyłożyć nóż do szyi. Mieszkańcy osiedla Nowe Miasto relacjonują, że ich dzieci wróciły ze szkoły roztrzęsione.
Mężczyzna przysnął w busie. Gdy kierowca chciał go obudzić, ten wyjął nóż i zadał kilka ciosów. Zakrwawionego kierowcę zabrała karetka, a napastnik uciekł. Trwają poszukiwania.
Jednorazowe badania nie przyniosły efektu: śledczy wciąż nie są w stanie stwierdzić, czy Marcin G. był poczytalny, gdy zaatakował nożem dwóch 27-latków. Jeden z nich nie przeżył, zmarł w szpitalu cztery dni później.
Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów wspólnie z rzeszowską policją prowadzi śledztwo przeciwko 28-letniemu Miłoszowi G., który w sylwestrową noc podczas libacji alkoholowej zaatakował nożem 59-latka. Mężczyźnie przedstawiono już zarzuty. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Rzeszowski sąd skazał Marka Ś. na 25 lat więzienia za usiłowanie zabójstwa 32-latki. Zaatakował ją nożem w centrum miasta, bo kobieta chciała zerwać z nim znajomość. Mężczyzna już raz odsiadywał wyrok - za zabójstwo swojej ciężarnej narzeczonej
Na chodniku na ul. Jagiellońskiej w czwartek wieczorem zapłonęło kilkadziesiąt zniczy. Przynieśli je przyjaciele i znajomi 27-letniego Kacpra, który tydzień temu zmarł w szpitalu po tym, jak został ugodzony nożem w serce. Podejrzany o atak na chłopaka 39-latek jest w areszcie.
39-letni Marcin G., który jest podejrzany o zabójstwo 27-letniego Kacpra M. oraz usiłowanie zabójstwa 27-letniego Krzysztofa K. ,od maja ub.r. był ochotnikiem w 3. Podkarpackiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. Z "terytorialsów" został już wydalony, a śledztwo przejął Dział do spraw Wojskowych rzeszowskiej prokuratury.
Rzeszowska policja zatrzymała 24-latka podejrzanego o usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna w trakcie awantury ranił swojego ojca nożem. Obezwładnił go brat i przekazał w ręce policji.
Biegli orzekli, że Konrad K. był niepoczytalny. To może oznaczać, że proces nożownika ze Stalowej Woli, który ranił dziewięć osób w tym jedną śmiertelnie, może się w ogóle nie odbyć. Konrad K. zamiast do więzienia trafi wówczas do szpitala. Ale prokuratura chce uzupełnić opinię i planuje przesłuchanie biegłych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.