Meteorolodzy ogłosili trzeci stopień zagrożenia intensywnymi opadami śniegu na terenie województwa podkarpackiego. Przed gwałtownymi zmianami pogody ostrzega również Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Do 2050 r. ponad 143 mln ludzi będzie się chciało dostać do krajów, gdzie jeszcze będzie woda. - Będą uciekać przed śmiercią z głodu i pragnienia, więc trudno będzie zamknąć przed nimi granice. Nie wyobrażam sobie tego etycznie. Jak by to miało wyglądać? Postawimy dookoła Europy mur i powiemy: "My jeszcze mamy wodę, pola uprawne i chcemy to dla siebie zachować. A wy macie pecha, więc budujemy mur"? - pyta dr hab. Ewa Węgrzyn z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Potężny atak zimy. Niż Brygida jest już nad Polską. W ciągu doby najwięcej śniegu spadło na południu kraju. W Bieszczadach w Lesku z soboty na niedzielę aż 22 cm, w Rzeszowie - 30 cm. Wiele dróg jest nieprzejezdnych. W sobotę w lawinach w Tatrach zginęły trzy osoby.
Kolejne gminy w Polsce proszą swoich mieszkańców, by powstrzymali się od podlewania przydomowych ogródków oraz napełniania basenów, bo wody może zabraknąć. W niektórych miejscowościach na Podkarpaciu zdarzają się już przerwy w dostawach oraz ograniczenia.
W poniedziałek po południu i w nocy nad Podkarpaciem może mocno padać. Spodziewane są również burze i opady gradu. Możliwy gwałtowny przybór wody w rzekach.
IMGW ostrzega przed opadami marznącego deszczu, które mogą wystąpić w 15 podkarpackich powiatach.
IMGW wydał ostrzeżenie II stopnia prawie dla całego Podkarpacia w związku z intensywnymi opadami deszczu. Ostrzeżenie jest ważne do wtorku do godz. 14.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.