Mieszkańcy os. Nowe Miasto w mediach społecznościowych ostrzegają się nawzajem przed szczurami biegającymi po parkingu obok budynku spółdzielni, ale też grasującymi w pergolach śmietnikowych. I sami diagnozują, że to efekt wyrzucania żywności przez okna. Spółdzielnia uważa, że szczurom sprzyja też inny problem.
Początkiem lipca na łamach "Wyborczej" pisaliśmy o kibicach Resovii Rzeszów, którzy urządzili dyskusyjną "akcję informacyjną" dla mieszkańców osiedla Kotuli. Fani Stali Rzeszów nie pozostają w tyle. Żeby się o tym przekonać, wystarczy krótki spacer po Nowym Mieście.
Rabata bylinowa, w której zakolach stworzone będą zakątki tematyczne, będzie motywem przewodnim terenów rekreacyjnych, które powstaną na osiedlu Nowe Miasto.
Na sesji Rady Miasta Rzeszowa radni mieli zająć się uchwałą w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów nadrzecznych na osiedlu Nowe Miasto. Prezydent Konrad Fijołek wycofał projekt uchwały z programu.
W jednej chwili zostali bez dachu nad głową. Pani Małgorzata oraz jej dwójka dzieci, którzy mieszkają na 9. piętrze bloku przy ul. Podwisłocze, bezradnie patrzyli, jak ich dobytek idzie z dymem. Po kilkunastu dniach śledczy wiedzą już, co było przyczyną tej tragedii.
W 10-piętrowym bloku przy ul. Podwisłocze 24 na os. Nowe Miasto w Rzeszowie wybuchł pożar. Mieszkańcy - matka z dwójką dzieci - sami opuścili mieszkanie, ale straż pożarna musiała ewakuować ludzi z sąsiednich mieszkań. Na miejscu są trzy karetki.
W poniedziałek rozpoczął się remont elewacji jednego z bloków przy ul. Podwisłocze na os. Nowe Miasto w Rzeszowie. Podczas prac będzie usuwany azbest. - Wspólnota poinformowała, że z tego powodu należy zamknąć wszystkie okna! Jest lato. Jak ludzie mają siedzieć w dusznych, nagrzanych mieszkaniach całymi dniami - denerwują się mieszkańcy bloku, którzy w tej sprawie skontaktowali się z redakcją.
Na osiedlu Nowe Miasto pojawiają się informacje o tym, że spółdzielnia stara się o zezwolenie na wycięcie 29 drzew. "Sprawdźcie, czy to konieczne" namawiają mieszkańców Społeczni Strażnicy Drzew. Wycinka jest planowana w związku z przebudową sieci ciepłowniczej. - Już zdarzają się przypadki wyłączania ciepła z powodu awarii. Musimy działać szybko - mówi prezes spółdzielni.
Administracja osiedla "Nowe Miasto" na wniosek MPEC-u planuje złożyć wniosek o zezwolenie na wycinkę 29 drzew - alarmują Społeczni Strażnicy Drzew. To efekt planów przebudowy sieci ciepłowniczej. - Wybraliśmy optymalny przebieg nowych sieci, tak by oszczędzić jak najwięcej drzew - mówi Jerzy Kustra, wiceprezes spółdzielni Nowe Miasto. - Rachunki za ciepło będą niższe - zapowiada Lesław Bącal, prezes MPEC.
Po północy na rzeszowskim osiedlu Nowe Miasto z balkonu na piątym piętrze wypadł 20-latek, mieszkaniec woj. świętokrzyskiego. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami został przewieziony do szpitala. Policja zatrzymała już pięć osób, które wspólnie z poszkodowanym wynajmowały mieszkanie.
U siedmiu pracowników Spółdzielni Mieszkaniowej Nowe Miasto w Rzeszowie testy potwierdziły zakażenie koronawirusem. Zakażona jest także jedna osoba, która miała kontakt z zakażonymi z tego ogniska.
Rzeszowscy radni podczas wtorkowej sesji uchwalili miejscowy plan zagospodarowania dla części terenu na os. Nowe Miasto. Plan przewiduje, że na tym terenie będzie mogła być tylko zieleń i handel. Nie będzie możliwości budowy wysokiego bloku, czego obawiali się mieszkańcy osiedla.
"Nie pozbawiajcie nas dostępu do słońca", "Nie chcemy Manhattanu" - napisali na transparentach mieszkańcy osiedla Nowe Miasto w Rzeszowie. Nie chcą nowych bloków przy ul. Podwisłocze, najwyższy z nich ma mieć 180-metrów.
W sobotę o godz. 14 przy dawnym sklepie Jedynka na os. Nowe Miasto w Rzeszowie odbędzie się protest mieszkańców przeciwko budowie w tym miejscu 180-metrowego wieżowca. Miasto wydało warunki zabudowy na taką inwestycję.
Jeśli 180-metrowy blok powstanie na Nowym Mieście, według szacunków spółdzielni mieszkaniowej może zamieszkać w nim ok. 4 tys. osób. To około 1/3 obecnej populacji tego osiedla. Wieżowiec będzie najwyższym budynkiem w mieście.
Rzeszowscy radni jednomyślnie zaakceptowali plan zagospodarowania dla części terenu osiedla Nowe Miasto. Zgodnie z zapisami planu na tym terenie będzie mógł powstać dom kultury.
30 grudnia radni zdecydują, czy w centrum osiedla Nowe Miasto powstanie dom kultury. Część działki wciąż należy do inwestora, który chce tu budować bloki. Uchwała radnych dająca zielone światło nowym planom skutecznie zablokuje deweloperską inwestycję
Rzeszowskie Millenium Hall ma tysiąc miejsc w garażu podziemnym i przed budynkiem. Mimo to klienci chętnie parkują przed blokiem Rejtana 22. Mieszkańcy się denerwują, bo dla nich miejsc brakuje, a rzeszowianie proponują, żeby parking po prostu zamknąć.
Firma budowlana chce wybudować na terenach zielonych w środku osiedla Nowe Miasto dwa bloki mieszkalne. W poniedziałek o godz. 13 grupa mieszkańców osiedla zebrała się w tym miejscu, aby zaprotestować przeciwko zabudowywaniu osiedla. Co na to prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc?
Prezydent Tadeusz Ferenc na spotkaniu zapewnił mieszkańców os. Nowe Miasto, że nie dojdzie do budowy 125-metrowego wieżowca przy ul. Podwisłocze oraz 42-metrowego bloku w głębi osiedla. Głos zabrał także radny PiS Marcin Fijołek, choć prezydent prosił o wypowiedzi tylko mieszkańców osiedla. Część zgromadzonych uznała wystąpienie radnego za agitację polityczną przed wyborami.
Mieszkańcy bloku przy ul. Podwisłocze 8A protestują przeciwko budowie 42-metrowego budynku tuż obok. Gdy kilkanaście lat temu budowano ich blok, tak samo protestowali mieszkańcy pobliskich wieżowców. Że będzie za ciasno, za głośno. Te same argumenty podnoszą teraz mieszkańcy bloku 8B. Czy uda im się zablokować inwestycję?
- Prezydent Tadeusz Ferenc obiecał mieszkańcom Nowego Miasta, że przez ich osiedle, wbrew ich woli, nie zostanie poprowadzona nowa droga. Dlatego przygotowany będzie plan zagospodarowania, w którym tereny w rejonie ul. Popiełuszki i Seniora zostaną przeznaczone pod zieleń - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Chodzi o słowa radnego, który stwierdził, że prezydent podpisał się pod wydaniem warunków zabudowy dla działki na os. Nowe Miasto, a teraz udaje, że nie zna tej sprawy. Pod decyzją widnieje pieczątka z podpisem "z upoważnienia prezydenta miasta", ale urzędnicy miejscy twierdzą, że posługują się nią wszyscy dyrektorzy w ratuszu. A prezydent nie ma możliwości, by znać wszystkie dokumenty przez nich wydawane.
Droga o szerokości 20 m miałaby przebiegać przez środek os. Nowe Miasto. Zajęłaby zielony skwer, część boiska, plac zabaw i siłownię plenerową. - Inwestor chodzi po mieszkaniach i pyta nas, co sądzimy o inwestycji. Podobno chce budować nie tylko drogę, ale także bloki - mówi zaniepokojony pan Kamil z Nowego Miasta.
Nowe Miasto to atrakcyjny teren dla inwestorów, coraz to pojawiają się więc zakusy, aby zabudować każdy wolny kawałek. Tym razem chodzi o dwa parkingi przy ul. Podwisłocze. Jeden przy pawilonie handlowym miałby być zabudowany 50-piętrowym wieżowcem - inwestor po raz kolejny złożył wniosek o wydanie warunków zabudowy, a o inny duży parking, przy bloku nr 18, upomnieli się dawni właściciele.
Trwa rozbiórka budynku, w którym ponad 10 lat temu mieściła się siedziba policji dla Nowego Miasta. Mieszkańcy osiedla chcą tam utworzyć parking dla rowerów.
Delfin, basen na Nowym Mieście, jest najstarszym przyszkolnym basenem w Rzeszowie. Miał być remontowany w tym roku, więc zaplanowano, że nie będzie czynny już od czerwca. Nie ma jednak pieniędzy. - A basen i tak zamykają - skarżą się mieszkańcy Nowego Miasta
Czytelnik Gazety Wyborczej poinformował nas o dramatycznej sytuacji na Nowym Mieście. Przed klatką schodową jego bloku zmarł człowiek. Przy zwłokach stoi policjant, ale nic więcej się nie dzieje.
Na działce po wyburzonym przedszkolu na Nowym Mieście powstała siłownia. W piątek otworzy ją uroczyście Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, który potem spotka się z mieszkańcami okolicznych osiedli.
Zakończyła się budowa nowej sygnalizacji świetnej na ul. Podwisłocze w Rzeszowie. Tę inwestycję sfinansował właściciel znajdującego się w pobliżu świateł sklepu Lidl.
"Koszmar", "zgroza", "disco-polo" - piszą nasi czytelnicy. Krzykliwe kolory elewacji bloku przy ul. Popiełuszki w Rzeszowie wzbudziły wiele kontrowersji. Jaka jest Wasza opinia na temat rzeszowskiej pastelozy? Głosujcie
Nowe Miasto. Nie wszyscy śmieją się z rzeszowskiej pastelozy. Są tacy, którym podobają się krzykliwe kolory na budynkach. To mieszkańcy bloku przy ul. Popiełuszki 12 na osiedlu Nowe Miasto w Rzeszowie. Wspólnota tego budynku postanowiła, że nowa elewacja będzie w kolorze brudnej zieleni i mocnego pomarańczu.
Ponad 270 tys. zł z budżetu Rzeszowa wydane zostanie na budowę krótkiego odcinka drogi, dzięki któremu będzie można dojechać samochodem z ul. Podwisłocze na al. Rejtana.
Przy ul. Podwisłocze w Rzeszowie, w miejscu zajmowanym kiedyś przez sklep sieci Jedynka, może wyrosnąć nawet 90-metrowy wieżowiec. Ma być ponad dwa razy wyższy niż bloki na Nowym Mieście
Przy Galerii Rzeszów i Millenium Hall kierowcy parkują samochody byle gdzie, często blokując np. drogi pożarowe. - Poprosimy policję o interwencję - zapowiada ratusz.
W ostatnim tygodniu przed wyborami Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa i kandydat do Senatu aż cztery razy spotka się z mieszkańcami. Takiej kumulacji spotkań nie było jeszcze nigdy.
W Rzeszowie przybędzie tzw. wyniesionych przejść dla pieszych. - Pierwsze powstały na osiedlu Nowe Miasto. Mieszkańcy bardzo je chwalą, dlatego będziemy je budować w innych częściach miasta - mówi Piotr Magdoń, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o serię włamań do sklepów spożywczych w Rzeszowie i okolicach. Zebrane przez funkcjonariuszy informacje wskazują, że mężczyzna dokonał dziewięciu włamań, które wcześniej zaplanował. Policjanci przedstawili mu zarzuty kradzieży z włamaniem. Za przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Księża przycięli tuje, a zrobili to tak, że teraz wyglądają fatalnie. Jak można tak niszczyć rośliny - alarmuje nasza czytelniczka. Chodzi o tuje na terenie parafii pw. Opatrzności Bożej na Nowym Mieście w Rzeszowie. - To nawet dobrze, że tuje przycięto - uważa Jerzy Kustra, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej ?Nowe Miasto?.
- Pękają bloki na Baranówce! - zaalarmował nas w tym tygodniu czytelnik. Problem bezpieczeństwa w blokach z wielkiej płyty wraca jak bumerang. Mimo że badania i praktyka pokazują, że to konstrukcja bardzo bezpieczna, najmniejsze sygnały o nieprawidłowościach wzbudzają niepokój
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.