Podczas debaty telewizyjnej Elżbieta Burkiewicz, posłanka Trzeciej Drogi z Podkarpacia, stwierdziła, że mowa ciała Daniela Obajtka na plakacie wyborczym obraża ją i mieszkańców Podkarpacia.
Trzecia Droga przedstawiła kandydatów do Europarlamentu. Na Podkarpaciu listę otwiera Elżbieta Burkiewicz, która jesienią ub.r. wywalczyła mandat poselski.
Tworzenie list kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego na finiszu. Największą sensację na Podkarpaciu szykuje PiS. Ale ciekawie wygląda też sytuacja w PO.
Adam Dziedzic, lider PSL na Podkarpaciu, poseł Trzeciej Drogi ogłasza start w wyborach prezydenckich i zgłasza swój własny komitet wyborczy do Rady Miasta Rzeszowa. W nazwie komitetu jest Trzecia Droga, której zgodnie z umową koalicyjną nie miał prawa użyć.
Polska 2050 poparła w wyborach na prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka, ale jej koalicjant PSL wystawia własne listy kandydatów na radnych.
Dziś pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. Kto po raz pierwszy będzie reprezentował Podkarpacie? Wśród siedmiu nowych posłów z tego regionu są dwie kobiety.
- Nagle odkryłam, że to może być sposób na to, by coś zmienić. Ludzie, którzy do tej pory nie byli w polityce, powinni zacząć działać - mówi Elżbieta Burkiewicz, mielczanka, która zadebiutuje w Sejmie i jest nową twarzą w polityce. Bizneswoman i lokalna działaczka chce swoim przykładem dać siłę i pewność siebie innym kobietom.
Kilkoro kandydatów, którzy z powodzeniem ubiegali się o Sejm i Senat, zwalnia funkcje publiczne. Zmiany obejmą stanowiska wójta, radnego, burmistrza, starosty oraz wojewody podkarpackiego.
Potężna radość w sztabie Trzeciej Drogi w Rzeszowie. - Nasza konkurencja polityczna nie dawała nam szans. Tymczasem jesteśmy trzecią siłą na scenie politycznej i będziemy wprowadzać dobre reformy - zapowiada Adam Dziedzic, lider Trzeciej Drogi w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim.
W piątek wszystkie partie podsumowały kampanię wyborczą prowadzoną na Podkarpaciu, w bastionie PiS. Do ostatniej chwili kandydaci walczyli o głosy w niedzielnych wyborach: apelując, strasząc albo chwaląc się swoimi dokonaniami i obiecując wyborcom kolejne zmiany.
- PiS broni polskich lasów? To je rąbią i wiozą do Chin. Nie dadzą zarobić polskim firmom na transporcie znad Morza Czarnego nad Bałtyk. Zboże ukraińskie sprzedali na polskim rynku. Pan minister rolnictwa powiedział, że ujawni wszystkie firmy. A ujawnił chociaż jedną? Bronią majątku narodowego, a sprzedali Lotos. Tak jest w każdej sprawie - odpowiadał Paweł Kowal, kandydat KO, podczas debaty przedwyborczej na pytanie od Kazimierza Gołojucha, kandydata PiS. Debata podkarpacka była gorętsza od tej w TVP.
- Prawo i Sprawiedliwość dąży do tego, żeby nas marginalizować, co jest nie do osiągnięcia. Na sto procent przekroczymy próg wyborczy - mówi z dużą pewnością siebie Bartosz Romowicz, lider Trzeciej Drogi w okręgu przemysko-krośnieńskim, powołując się na spotkania z ludźmi. Uważa, że debata w TVP z udziałem Szymona Hołowni była game changerem. - Utwierdziła ludzi w przekonaniu, że Trzecia Droga to trzecia siła polityczna w Polsce - uważa. A co mówi o ewentualnej koalicji z PiS-em?
- Czy jest szansa na to, abyśmy mieli normalność w Polsce? Tak, ale trzeba wybrać ludzi, którzy nie będą opluwać innych. Skończymy z wojną polsko-polską. Mamy dość chamstwa. Mamy dość kłótni. Mamy dość waśni - mówił w piątek na rzeszowskim rynku Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL.
- Jeśli Orlen mógł wykupić dziesiątki tytułów prasy lokalnej i zająć się wydawaniem prasy i prowadzeniem portali internetowych, to dlaczego nie może zająć się produkcją i sprzedażą piwa? - mówił w czwartek Adam Dziedzic, kandydat z listy Trzeciej Drogi do Sejmu, który odpowiedzialnością za likwidację Browaru Leżajsk obarcza rząd Zjednoczonej Prawicy.
Adam Dziedzic, kandydat na posła z listy Trzeciej Drogi, zaproponował w piątek w Rzeszowie, by pacjenci, którzy muszą czekać na wizytę u specjalisty dłużej niż 60 dni, mogli korzystać z prywatnej opieki i przedstawiać rachunek za wizytę NFZ. Błażej Bieniasz z Agrounii wyszedł z pomysłem targowisk z aplikacją i drive thru, a Łukasz Rydzik z Lewicy próbował się przebić w Sejmie z problemami porodówek w Bieszczadach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.