Bogdan Rzońca, poseł PiS do Europarlamentu, korzysta z wakacji. W mediach społecznościowych w ubiegłą sobotę pochwalił się zakupami na bazarze. Pokazał, ile zapłacił za warzywa i owoce na Podkarpaciu, w bliżej nieokreślonym miejscu. Część osób obserwujących jego profile na Fb i Twitterze nie uwierzyło mu. Pytają, gdzie jest miejsce z takimi cenami, zarzucają mu, że kłamie.
Rzeszowska komunikacja miejska od 1 lipca zostanie podzielona na strefę A i B. Zacznie także obowiązywać nowy cennik.
W 2023 roku zaczyna obowiązywać unijna dyrektywa Omnibus. Sklepy obok aktualnej ceny, jeśli oferują promocję, są zmuszone do poinformowania klientów o najniższej cenie z ostatnich 30 dni. Dzięki temu będziemy mogli łatwo sprawdzić, która promocja jest prawdziwa.
Dyrektorzy szpitali sygnalizują: - Będzie nam trudno spiąć przyszłoroczne budżety. Boją się gigantycznych podwyżek energii, gazu. Sposobem na wynegocjowanie lepszych kontraktów są wspólne zakupy.
Inflacja w maju wzrosła do 13,9 proc - informuje Główny Urząd Statystyczny. Ale powszechna drożyzna nie dotyka każdego Polaka tak samo. Najniższy wzrost cen jest na Podkarpaciu. Choć to marna pociecha, bo i zarobki są tu najniższe w kraju.
Przychodzą, oglądają, ale nie kupują. Sprzedawcy na największym targowisku przy ul. Targowej w Rzeszowie narzekają na niski zarobek przed świętami Bożego Narodzenia. Powodem wysokie ceny? - U mnie ceny są od pięciu lat takie same - tłumaczy jedna ze sprzedawczyń. Podrożał jedynie karp.
Sprawdziliśmy, ile kosztują warzywa i owoce na rzeszowskim bazarku. Co podrożało? Gdzie jest zawsze najtaniej?
- Ceny polskiego towaru zależą bardziej od opadów deszczu niż od koronawirusa. Jeśli w kraju utrzyma się susza, towar na pewno znacznie podrożeje - uważa Damian, właściciel sklepu Zielony Koszyczek. Ale kłopoty firm transportowych spowodowały drastyczny wzrost cen warzyw i owoców sprowadzanych z zagranicy.
Za co teraz płacimy więcej? Czego brakuje w sklepach i dlaczego najbardziej deficytowym towarem stały się drożdże? - Ludzie ciągle kupują na zapas, bo boją się tego, co będzie po wyborach - mówi właściciel sklepu internetowego z Rzeszowa. Porównaliśmy ceny produktów jakie były w "koszyku Dudy", sprzed epidemii koronawirusa, z tymi, jakie są teraz.
32 zł miesięcznie zapłaci za odbiór śmieci mieszkaniec znajdującego się w Rzeszowie domu jednorodzinnego. 27 zł będzie płacił rzeszowianin mieszkający w bloku. Radni zadecydowali dziś o wprowadzeniu podwyżek oraz o obowiązkowej segregacji odpadów.
Nawet o 60-70 proc. więcej zapłacimy w tym roku za odbiór śmieci w Rzeszowie. To najprawdopodobniej największa podwyżka, jaka nas czeka w tym roku. W dodatku niejedyna.
Marchew jest droższa o ponad 50 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. W górę poszły też ceny podstawowych produktów spożywczych: jaj, chleba, mąki.
Ceny żywności rosną jak szalone. Sprawdzilismy ile kosztuje cukier, mąka czy olej w jednym z marketów w centrum Rzeszowa. A Ty ile wydajesz na te produkty w swoim skepie?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.