Dużo emocji w drugim odcinku "Kuchennych rewolucji" w tym sezonie. Magda Gessler przyjechała do miejscowości Przędzel na Podkarpaciu, by przeprowadzić metamorfozę w zajeździe Dwa Koguty. Wydawało się, że regionalna kuchnia zapewni właścicielowi sukces. Finał zaskoczył jednak i jego, i samą restauratorkę.
Magda Gessler przeprowadziła kuchenne rewolucje w Mielcu. Po pomoc zwróciła się do niej właścicielka restauracji Vis a Vis, otwartej trzy miesiące przed pandemią. - Jeżeli nie ma już żadnej nadziei, idzie się do programu - tłumaczy Magdalena Skotak.
Cafe Bar Murzynek zostanie zamknięty - to informacja, która obiegła lokalne portale i media społecznościowe. Mieszkańcy nie mogą uwierzyć, że kolejny kultowy biznes zniknie z Rzeszowa. Pytamy właściciela, czy lokal faktycznie przestanie istnieć.
Jest biało-różowa, porusza się na czterech kółkach i niestraszne jej korki na ulicach. Poinformuje, że zamówienie jest już na miejscu, a czasem nawet opowie dowcip. Kasia, bo tak ma na imię, to robot, który dostarcza jedzenie z Restauracji Indyjskiej Hindi w Rzeszowie. Pierwszy na Podkarpaciu.
Lokale z Podkarpacia znalazły się w elitarnym przewodniku po najlepszych restauracjach w Polsce "Poland 100 Best Restaurants". Gdzie według krytyków i konsumentów najlepiej karmią?
Właściciel dużej rzeszowskiej restauracji dostał do zapłaty rachunek za prąd na kwotę 64 tys. zł. - Dla małych restauracji to zabójstwo. Liczba lokali gastronomicznych do wykupienia w Polsce jest zatrważająca - mówi.
Zawieszone obiady to inicjatywa, dzięki której potrzebujący będą mogli zjeść ciepły posiłek w Pubie Spółdzielczym w Rzeszowie. Chętni, którzy chcą ufundować komuś zupę, drugie danie albo cały obiad, mogą złożyć zamówienie w lokalu lub przekazać darowiznę za pośrednictwem zrzutki. Koszt jest niewielki.
RE jak wakacyjny RElaks, weekendowy REset, dobre RElacje albo jak REstauracja z dobrym jedzeniem i klimatem. Szukamy miejscówek w Rzeszowie, gdzie warto wpaść, by dobrze zjeść i się zrelaksować, nabrać dystansu do codzienności, znaleźć nowych znajomych, doświadczyć nowych doznań.
Kaczka pieczona w karmelizowanych śliwkach, bieszczadzkie gołąbki ziemniaczane czy fuczki z sosem z czosnku niedźwiedziego - to tylko kilka potraw z oferty przygotowanej dla gości przemierzających Szlak Kulinarny Podkarpacia. W ramach programu Polskie Skarby Kulinarne turyści mogą wybrać się na wędrówkę po bardziej i mniej znanych smakach lokalnej kuchni.
Mieszkańcy Rzeszowa i turyści bez problemów znajdą restaurację czy pub z dobrym jedzeniem. Co prawda nie ma tu lokali wyróżnionych gwiazdkami przewodnika Michelin, ale w ubiegłym roku w czasie dwóch edycji festiwalu Restaurant Week, w ogólnopolskim rankingu zwyciężyły dwie restauracje z Rzeszowa.
- Jeszcze rok temu ceny za tzw. talerzyk wahały się od 135 do 150 zł, teraz - od 150 do 200 zł. Ja mam w umowie dosyć niską kwotę, bo 130 zł za osobę, ale już mnie uprzedzono, że zapłacę więcej - mówi Anna, której córka niebawem pójdzie do pierwszej komunii świętej. Koszty organizacji przyjęcia bardzo wzrosły, ale co czwarty rodzic gotów jest się zapożyczyć, by spełnić oczekiwania swoje i rodziny.
- Cokolwiek nie powiem, to poleje się fala hejtu w naszą stronę. Obserwuję lokale na Facebooku, które wpuszczają tylko zaszczepionych. Natychmiast pojawiają się setki negatywnych ocen na wszelkich możliwych "oceniaczach" - tłumaczy jeden z rzeszowskich restauratorów, gdy pytamy o możliwość wpuszczania do lokalu wyłącznie osób zaszczepionych.
- W naszym otoczeniu są 42 restauracje. Chciałbym, aby w Esencji, goście jedli coś, czego nie mają pozostałe lokale - mówi Paweł Błachowicz, szef kuchni w nowej restauracji Esencja na rzeszowskim Rynku. Jedną z takich propozycji ma być gravlaxa, surowe makarony sprowadzane z Włoch i inspiracje kuchnią lasowiacką.
Na ulicy 3 Maja w Rzeszowie pojawiła się nowa restauracja. Kusi przekąskami i lekkostrawnymi daniami. Lizbona O'Bella Ciao to podróż do portugalskich portów, gdzie pierwsze skrzypce grają owoce morza i śródziemnomorski klimat.
W sobotę rzeszowscy restauratorzy będą mogli na nowo przywitać klientów, a władze miasta nie wykluczają, że powierzchnia letnich ogródków zostanie powiększona.
Na najbliższej sesji, 27 kwietnia, radni uchwalą decyzję ws. zwolnienia oraz zwrotu opłaty koncesyjnej, czyli za posiadanie zezwolenia na sprzedaż alkoholu. Byłaby to duża ulga dla przedsiębiorców, którzy nadal opłacają koncesję, choć od ponad roku przez większość czasu mają zamknięte lokale.
Za nami X edycja przewodnika kulinarnego Poland 100 Best Restaurants 2020. W ubiegłorocznym zestawieniu na najlepsze restauracje w Polsce znalazło się sześć miejsc z Podkarpacia. Sprawdźcie które!
- Aby dostać się do naszej kapliczki, należy wykupić cegiełkę w wysokości 10 zł. Oczywiście, kapliczkę możecie zwiedzać na nartach - mówi Grzegorz Schabiński, właściciel ośrodka narciarskiego Chyrowa-Ski. Inni przedsiębiorcy wprost piszą o otwarciu swoich pubów czy restauracji.
Restauracja U Schabińskiej w Jaśle ogłosiła w czwartek, że do końca stycznia każdy, kto potrzebuje, będzie mógł przyjść po ciepły posiłek. Restauracja chce jedzenie rozdawać za darmo. - W dobie szalejącej epidemii i rodzących się podziałów musimy się jednoczyć - wyjaśniają właściciele.
Właściciele restauracji i cukierni na Podkarpaciu prześcigują się w coraz bardziej oryginalnych propozycjach świątecznych dań. Catering to dla nich ostatnia szansa na zarobek w tym roku. Sprawdziliśmy najciekawsze oferty z Rzeszowa i nie tylko.
Restauracja U Schabińskiej codziennie wydaje darmowe obiady dla wszystkich. Wystarczy zadzwonić, zamówić i przyjść z własnym naczyniem.
Popadająca w ruinę i zapomniana przez lata kordegarda, XVIII-wieczny zabytek przy rzeszowskim zamku, została zabezpieczona. W jej najbliższym otoczeniu powstaje właśnie knajpa z kuchnią azjatycką. Z podestami i leżakami. - Będzie to miejsce na spotkania znajomych, ale też na wydarzenia kulturalne - mówią właściciele atrakcyjnej działki w centrum miasta. Ale zabytkowi nie przywrócą dawnego blasku.
Na Podkarpaciu znów przybywa zakażeń koronawirusem, a zdaniem naszego czytelnika na rzeszowskim Rynku nie są przestrzegane zasady bezpieczeństwa. Pracujący tam kelnerzy nie noszą maseczek i rękawiczek.
- Staramy się dbać o to, by klienci, wchodząc do restauracji, zapominali o koronawirusie. Na tyle, na ile to możliwe, bo pewnych zasad, takich jak dezynfekowanie dłoni, muszą przestrzegać - mówią restauratorzy z Rzeszowa. Większość knajp w centrum miasta jest już czynna. Mieszkańcy najchętniej korzystają z ogródków kawiarnianych.
W słoneczny poniedziałek, pierwszy dzień zniesienia obostrzeń dotyczących branży gastronomicznej, knajpy w Rzeszowie zaczęły odżywać. Niektóre wystawiły już ogródki kawiarniane. Klientów przybywa z godziny na godzinę.
Restauracje i kawiarnie w związku z koronawirusem były zamknięte przez dwa miesiące. W końcu restauratorzy będą mogli je uruchomić, ale z mniejszą liczbą klientów. - Miasto chce, abyśmy, w tym trudnym czasie za ogródek płacili czynsz taki, jak w ubiegłym roku - mówi "Wyborczej" jeden z rzeszowskich restauratorów.
Od poniedziałku restauracje mogą przyjmować gości. Ugościć klientów będą mogły także kawiarnie, puby i bary. Które lokale w Rzeszowie otworzą się 18 maja? Właściciele zapowiadają niespodzianki dla swoich gości.
- Przetarg na ogródki letnie na płycie rzeszowskiego rynku zostanie ogłoszony w maju - informuje Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.
"Sprzedam lokal gastronomiczny w Rzeszowie, centrum miasta" - ostatnie dwa tygodnie to wysyp takich ogłoszeń. Branża gastronomiczna, po miesiącu uśpienia, w maju ma powoli wracać do życia, ale dla wielu lokali będzie już za późno. Właściciele sprzedają knajpy.
Część pracowników restauracji McDonald's w Stalowej Woli została odsunięta od pracy i poddana kwarantannie domowej. Czytelnik poinformował nas, że u ojca jednego z pracowników potwierdzono zakażenie koronawirusem.
Coraz więcej lokali gastronomicznych decyduje się na zamknięcie w obawie przed koronawirusem. Niektóre restauracje wprowadzają dodatkowe oferty na dowóz. Jeszcze inne zastrzegają sobie prawo odmowy obsłużenia klienta, który jest przeziębiony.
W piątek i sobotę Graciarnia u Plastyków pożegna się ze swoimi klientami podczas dwudniowej imprezy pod tytułem "Nic nie może przecież wiecznie trwać". Lokal po 18 latach działalności znika z mapy Rzeszowa.
Warto czasem zboczyć z Rynku, żeby trafić na niezłą restaurację. NOBO przy ul. Hetmańskiej ma maczne risotto i makarony. I całkiem przyjemne wnętrze, pełne urokliwych bibelotów.
Anglik, który od ponad 30 lat mieszka w Polsce, dał się poznać Polakom jako sympatyczny strażak z popularnego niegdyś programu "Europa da się lubić". Po tym, jak skończyła się emisja programu, o Aistonie zrobiło się cicho. Okazuje się, że przeprowadził się do Mielca, zakochał w tym mieście i właśnie otworzył tu restaurację - Kuchnię Kevina.
Kuk, bo cook, czyli gotować. Nuk, bo nook, czyli zakątek. Wychodzi z tego zakątek, w którym się gotuje. Chociaż słowo "zakątek" średnio tu pasuje, bo Kuk Nuk to jedna z niewielu restauracji w Rzeszowie na poziomie prawdziwie światowym. Z klasą.
To najstarszy pub w Rzeszowie. Zna go niemal każdy mieszkaniec miasta. Specyficzny klimat wnętrza, irlandzka muzyka, od niedawna także całkiem nowe menu, a w nim takie oryginały jak stek ze strusia czy sałatka z ośmiornicą.
Mieszkańcy Słociny zyskali dobrą restaurację, która niczym nie odbiega od tych topowych w centrum miasta. Nazywa się aRoma, serwuje głównie dania włoskie, mieści się od niespełna miesiąca przy ul. św. Rocha 4a.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.