Policjanci z CBŚP oraz funkcjonariusze Straży Granicznej ze Stuposian znaleźli i zabezpieczyli kilkadziesiąt pocisków moździerzowych i kilka sztuk amunicji snajperskiej. Niewybuchy z II wojny światowej znajdowały się na samym szczycie pasma Otryt w Bieszczadach.
Pierwszy śnieg spadł w Mucznem. Biały puch w kilka minut pokrył miejscowość. W Baligrodzie - śnieżna zadymka. Koniec złotej polskiej jesieni w Bieszczadach? Leśniczy Nóżka komentuje: - Żarty się skończyły.
Wielu turystom nie spodobały się stopnie, po których wchodzi się na Tarnicę, za to pracownicy Bieszczadzkiego Parku Narodowego są z nich bardzo zadowoleni. - Uzyskano dobry efekt regeneracji darni roślinnej - mówią i zapowiadają kolejne stopnie na innych bieszczadzkich szlakach.
We wtorek w paśmie Falowej, na terenie leśnictwa Zawój wybuchł pożar. Spłonęło 80 arów poszycia i ściółki oraz pojedyncze drzewa. Pożar wybuchł w trudno dostępnym miejscu.
- Żeby dojechać do szkoły na 7.30, muszę wyjechać z domu o 6. Rano i po południu jeżdżą ode mnie dwa autobusy - mówi Emilia, licealistka z Czudca, która dojeżdża do szkoły w Rzeszowie. - Często muszę czekać, a same autobusy są przestarzałe i w kiepskim stanie. Nie mają ani ogrzewania, ani klimatyzacji - dodaje.
Przed południem na Połoninie Wetlińskiej zasłabł jeden z turystów. Na pomoc wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Tylko o tej porze roku Bieszczady płoną żółcią i czerwienią bukowych i brzozowych liści. Piękna pogoda i niezwykłe widoki przyciągnęły w góry tysiące osób. Tłoczno jest na szlakach, w restauracjach i barach.
O północy rozpoczął się najdłuższy bieg. Zawodnicy muszą przebiec 150 km z Krynicy do Komańczy. W Łemkowyna Ultra-Trail weźmie udział 2100 biegaczy z 25 krajów.
Funkcjonariusze Straży Granicznej z bieszczadzkiej Placówki SG w Wetlinie odnaleźli śpiącego człowieka w lesie, wezwali pomoc medyczną. Okazało się, że to poszukiwany od kilku dni uciekinier ze szpitala aż z Sochaczewa.
Znane schronisko na Połoninie Wetlińskiej zostanie przebudowane za kwotę 3 mln 700 tys. zł. Będzie taras widokowy i więcej miejsca. Ma już nie brakować wody, a ogrzewanie będzie ekologiczne - na dachu znajdą się panele fotowoltaiczne.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie dla Podkarpacia dotyczące silnego wiatru, jaki ma wystąpić w nocy z niedzieli na poniedziałek. Według meteorologów, siła wiatru ma osiągnąć nawet 115 km na godz.
Funkcjonariusze SG z Ustrzyk Górnych zatrzymali czterech obywateli Wietnamu, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Ukrainy do Polski. Zatrzymano także kierowcę pojazdu, obywatela Ukrainy, który miał dowieźć imigrantów do Niemiec.
Bieszczadzki Park Narodowy podsumował tegoroczne wakacje. Na szlaki weszło 251, 4 tys. turystów. GOPR pomógł 99 osobom, z których dwie zmarły.
W mediach społecznościowych krąży film, na którym widać ucztującą w rzece parę wilków. Drapieżniki obgryzały truchło niedaleko pola namiotowego w Cisnej.
W Zakładzie Karnym w Uhercach Mineralnych zaadaptowano budynek po starej kotłowni na halę produkcyjną. Prace modernizacyjne wykonali osadzeni. Dzięki temu 90 więźniów będzie mogło pracować dla producenta części samochodowych, które montowane są w samochodach znanych marek.
Odstrzał dzików ma zmniejszyć ich populację i tym samym zatrzymać rozszerzanie się wirusa ASF (afrykański pomór świń). Myśliwi będą strzelać nie tylko w ramach planów odstrzału, ale także w ramach odstrzału sanitarnego zarządzonego przez wojewódzkiego lekarza weterynarii.
Turystka dziś rano pokonywała szlak w rejonie Bukowego Berda. Straciła przytomność. Uratowali ją funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Ustrzykach Górnych oraz ratownicy GOPR.
Pszczelarze z okolic Soliny otrzymali sześć zestawów specjalnych ogrodzeń ładowanych energią słoneczną. Mają one powstrzymać niedźwiedzie przed podchodzeniem do gospodarstw z ulami.
W środę wieczorem ochrona zauważyła na monitoringu, że mężczyzna rozpędza się na całej szerokości zapory w Solinie. 27-latek wyskoczył i spadł na beton po stronie elektrowni.
Straż Graniczna zatrzymała w Bieszczadach 12 nielegalnych imigrantów z Wietnamu, którzy pieszo przekroczyli granicę z Ukrainy do Polski, a później wszyscy przemycani byli jednym samochodem. Za udzielenie im pomocy zatrzymani zostali Słowacy: dwóch mężczyzn i kobieta.
Dwa bociany wleciały na linię wysokiego napięcia. Rannym ptakom pomogły mieszkanki Baligrodu, które zaalarmowały strażników leśnych z Nadleśnictwa Baligród.
Podczas podchodzenia do lądowania w Smereku awionetka uderzyła podwoziem w stojącego na ziemi mężczyznę, który nie przeżył wypadku. Pilot został zatrzymany. Prokuratura postawiła mu zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu do 8 lat więzienia
Do wypadku doszło dziś w miejscowości Bereżki, w powiecie bieszczadzkim. Droga wojewódzka nr 896 pomiędzy Ustrzykami Górnymi a Stuposianami jest zablokowana
- Po jednej z interwencji usłyszałam: "domy lubią się palić, a ja wiem, gdzie mieszkasz" - opisuje Halina Derwisz, prezes Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt, które prowadzi rzeszowskie schronisko Kundelek. Inspektorzy ze stowarzyszeń ochrony zwierząt ratują skrajnie zaniedbane czworonogi i często sami doświadczają agresji ich właścicieli.
Kazimierz Nóżka, najpopularniejszy bieszczadzki leśniczy, donosi z leśnictwa Polanki, że szalejąca burza powaliła najokazalszy jesion nad Solinką. - Szkoda, bo gawrowały tu niedźwiedzie... Teraz zaś szerszenie opanowały to miejsce - donosi z Bieszczadów Kazimierz Nóżka
Do wypadku doszło dziś w miejscowości Smerek w powiecie leskim. Nisko przelatujący samolot uderzył w mężczyznę.
56-letni mężczyzna zasłabł na szczycie Szerokiego Wierchu. Na miejsce wysłano śmigłowiec pogotowia ratunkowego. Niestety, turysty nie udało się uratować.
Gdy 15-osobowa grupa dzieci w wieku 10-16 lat weszła na drewniany most, który był najszybszą drogą do ich obozu, most załamał się i runął razem z nimi do potoku. Dzieci wpadły do wody z wysokości ok. 2 metrów.
Jeśli chcemy zobaczyć "spadające gwiazdy", czyli Perseidy w pełnej okazałości, to noc z niedzieli na poniedziałek najlepiej spędzić w Parku Gwiezdnego Nieba "Bieszczady" lub rejonie dawnej wsi Bukowiec (1,5 km od granicy polsko-ukraińskiej).
Kilkoro uczestników zlotu Rainbow Family w Bieszczadach, "współczesnych hippisów" - jak nazywają ich media, trafiło do szpitala z bólami brzucha i sensacjami żołądkowymi. Wcześniej nocowali w jednym z bieszczadzkich schronisk. Wśród zakażonych czerwonką są także dzieci. Sanepid wydał już komunikat w tej sprawie.
Film pokazujący 700 m drogi ze wsi Chmiel na Otryt oraz plac przeładunkowy drewna w ciągu kilku dni uzyskał ponad 320 tys. wyświetleń i kilkaset komentarzy. Tak jak w przypadku innych filmów pokazujących działalność Lasów Państwowych widzowie podzielili się na tych, którzy całkowicie potępiają leśników, i tych, którzy ich bronią.
W poniedziałek w urzędzie marszałkowskim podpisano umowę na odnowienie linii kolejowej nr 106. Jej wartość to ponad 33 mln zł. Podpisali ją Bogdan Romaniuk, wicemarszałek województwa i Andrzej Szydło, zastępca dyrektora PKP PLK Region Południowy.
Wypad nad jezioro, w góry, spacer szlakami historii i sztuki, wyjątkowe muzea i galerie, a nawet samodzielne tworzenie szkła w hucie - to wszystko czeka na turystów na Podkarpaciu. Przygotowaliśmy dla Was listę miejsc, które w naszym regionie warto odwiedzić, i opis ich atrakcji.
Czy można powiedzieć, że Podkarpacie jest modnym kierunkiem na wyjazdy? Mogłoby tak być, bo nie mamy się czego wstydzić. Widać coraz więcej turystów z zagranicy: z Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Francji, Izraela. Przyjeżdżają głównie do uzdrowisk, bo wychodzi taniej niż na Zachodzie. Tym moglibyśmy się szczycić: że jest u nas równie ładnie, jak w innych krajach, a o wiele taniej.
Spokój, cisza i wspaniałe widoki. Skalne urwiska, malownicze wzgórza, przełom Wisłoka albo dolina Sanu. Nie tak popularne jak zamek w Łańcucie i Bieszczady, będą atrakcją dla tych, którzy unikają szlaków zadeptanych przez turystów i szukają odpoczynku z dala od zgiełku miasta i codziennej gonitwy.
Nie wiem, jak to się stało, że dopiero teraz po raz pierwszy wybrałam się do Chaty Wędrowca w Wetlinie skosztować naleśnika giganta z jagodami. Może dlatego, że w Bieszczady zwykle jeżdżę po to, żeby pochodzić po górach, a nie szukać knajp z dobrym jedzeniem? Ale ten naleśnik to legenda, wszyscy o nim mówią, piszą i się zachwycają. Postanowiłam spróbować i ja.
Kręcił się przy karczmach, szukał resztek w kompostownikach, wyjadał kurom z korytek. Niedźwiadek Bogdanek zaczął też przyprowadzać siostrę. Oboje zostali odłowieni i wywiezieni w głąb Bieszczadów. Ale myśliwi i właściciele czatowni fotograficznych stale nęcą misie jedzeniem, a te przestają się bać ludzi i podchodzą coraz bliżej.
Remont dachu, a jak wystarczy, to wymiana okien. Na to brakuje goprowcom pieniędzy. Ich dyżurki powstały jeszcze w latach 70. i 80 ubiegłego wieku. Nie dostają pełnego dofinansowania z budżetu państwa, więc muszą radzić sobie sami.
W poniedziałek doszło do groźnego wypadku. Na zakręcie w stronę Arłamowa samochód z nastoletnimi pasażerami kilkakrotnie dachował. Pomocy udzielił im funkcjonariusz Straży Granicznej. Na miejsce przyjechało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Samotny wilk miał pojawić się w Sanoku. Jego zdjęcia przesłał zaniepokojony sanoczanin do lokalnej redakcji. Sprawą zajął się też jeden z sanockich radnych, który w pobliżu posesji chce założyć kamerę, która zarejestruje wilka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.