W ostatnich dniach na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego grupa przewodników z Krosna powiesiła m.in. słoninę na drzewach przy szlaku turystycznym. Dyrekcja parku przestrzega przed takimi akcjami, za które grozi nawet mandat.
Mężczyzna, który zakłócał spokój watahy wilków w Bieszczadach, został przesłuchany we wtorek przez leśniczych. Przyznał się do błędu i odpowie za dwa wykroczenia, za które zapłaci łącznie ok. 800 zł.
Europosłanka PO Elżbieta Łukacijewska opublikowała na swoim profilu facebookowym zdjęcia wilków, które w pobliżu domów, w środku dnia zjadają łanię. W opisie sugeruje, że populacja jest przegęszczona. - Właśnie zakończyłem raport o liczebności wilków i nie ma ich więcej niż w poprzednich latach - zapewnia dr Bartosz Pirga z Bieszczadzkiego Parku Narodowego
Przy polu namiotowym w nieistniejącej już wsi Jasiel zniknął schron, który przez lata służył turystom. Zatrzymywali się tam w przerwach na wędrówkę, dzielili się wodą. Chatka służyła także tym, którzy zboczyli ze szlaku i chcieli odpocząć lub schronić się przed zimnem. Decyzja o usunięciu zapadła po licznych awanturach, ale miłośnicy gór się nie poddają.
Turyści, ze względu na zapadający zmrok, stracili orientację w terenie w okolicach masywu Bukowego Berda. Akcja ratowników GOPR trwała sześć godzin.
Nic nie jest jeszcze przesądzone, ale mieszkańcy Ustrzyk Dolnych już się boją. Boją się, że gdy powstanie fabryka produkująca węgiel drzewny i brykiet, ich miasteczko w Bieszczadach pokryje dym i pył. Obawiają się, że zyskają kilkadziesiąt miejsc pracy, ale stracą turystów
Serial emitowany przez HBO "Wataha", którego akcja toczy się w Bieszczadach, ma wrócić na ekrany. Jeszcze nie wiadomo, na jakim etapie jest produkcja trzeciego sezonu.
Głupota "turystów", którzy panoszą się w Bieszczadach, poraża. Co robią? Ludzie, którzy kochają te góry, wymieniają z obrzydzeniem dziesiątki przykładów. Oto niektóre z nich: wyrzucają zużyte podpaski i pampersy, zrywają chronione rośliny, pijani rodzice prowadzą dzieci na wycieczkę, zaglądają zwierzętom do gniazd i chcą robić sobie z nimi selfie. Interwencje bieszczadników kończą się hejtem w sieci, z którym coraz trudniej jest sobie poradzić.
Patrol Straży Granicznej z Krościenka zatrzymał 5-osobową grupę imigrantów z Mongolii, która pieszo przekroczyła granicę z Ukrainy. Stopy jednej z kobiet wyglądały na odmrożone, trafiła do szpitala. Organizatorami nielegalnego procederu okazali się obywatele: Francji, Holandii oraz Mongolii, których również zatrzymano.
W dramatycznych okolicznościach przebiegała akcja ratunkowa nad Jeziorem Solińskim w sobotni wieczór. Policjantom z Leska i strażakom udało się odnaleźć i uratować życie 81-letniego mężczyzny. Znaleźli go na urwisku; trzymał się skał, żeby nie wpaść do wody.
To był rekordowy rok w historii Bieszczadzkiego Parku Narodowego - szlaki odwiedziło 590 tys. osób. Jak znosi to przyroda, która tutaj jest pod ścisłą ochroną? Jak Park przygotowuje się do zwiększającej się liczby turystów?
Pan Jacek Bis w czwartek nakręcił film ze wschodu słońca na Połoninie Bukowskiej. Zobaczcie go koniecznie na dobry początek dnia
Mateusz z Nowego Łupkowa zmarł po tragicznym wypadku w Preston w Wielkiej Brytanii. Jego motocykl zderzył się z samochodem. Rodzice chcą sprowadzić jego ciało do Polski, ale koszty są wysokie.
Drewniany most załamał się, gdy weszła na niego grupa 15 harcerzy w wieku 10-16 lat. Dzieci wpadły do potoku z wysokości około dwóch metrów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Teraz Harcerska Baza Obozowa w Nasicznem organizuje w internecie zbiórkę na naprawę mostu, bo był on najwygodniejszym dojściem do popularnej bazy harcerskiej i drogą ewakuacji. Bez niego harcerze nie będą mogli latem tutaj wrócić.
Od miesiąca trwają poszukiwania 26-latka z Lublina. Ostatni trop prowadzi w Bieszczady. Z uwagi na to, że wymaga przyjmowania leków, istnieje obawa o jego życie i zdrowie. Ktokolwiek widział zaginionego lub posiada informacje na temat miejsca jego pobytu, proszony jest o kontakt z policją.
W Pstrągowej, malowniczo położonej wsi na Pogórzu Strzyżowsko-Dynowskim, dokładnie w punkcie, z którego w pogodny dzień można podziwiać Tatry, prywatny inwestor planuje budowę potężnej chlewni. Protestują mieszkańcy, lokalni przedsiębiorcy, a nawet samorządy.
Funkcjonariusze Straży Granicznej z Krościenka zatrzymali w Bieszczadach sześciu imigrantów z Indii, którzy pieszo przekroczyli ukraińsko-polską granicę. Zatrzymano również legalnie przebywającego w Polsce ich rodaka, który wspólnie z obywatelem polskim zorganizował przerzut.
W niedzielę wieczorem w leśnictwie Wola Górzańska palił się hektar lasu. Spłonęła ściółka i martwe drewno leżące na ziemi. To drugi w ciągu miesiąca pożar lasu w Bieszczadach.
Troje aktywistów ruchu obywatelskiego Obóz dla Puszczy stanie we wtorek w roli oskarżonych przed sądem w Ustrzykach Dolnych. Wg policji złamali prawo, gdy w maju br. rozdawali ulotki z informacjami m.in. o Turnickim Parku Narodowym i nadleśnictwie Stuposiany.
- W ubiegłym roku o tej porze nie mieliśmy już żadnych gości, teraz mamy 45-50 osób. Przyjechali ludzie z Warszawy, Poznania, Lublina - mówi recepcjonistka Hotelu Górskiego PTTK w Ustrzykach Górnych. Pogoda wyjątkowo sprzyjała wędrówkom po górach, zwłaszcza 1 listopada
Jedna z najbardziej znanych piosenek zespołu KSU "Moje Bieszczady" doczekała się nowego teledysku. Można go obejrzeć na You Toubie.
Wieża, która stanęła na szczycie góry Cergowa, ma ponad 22 metry wysokości. Wygląda jak szyb naftowy, które można spotkać w okolicy. Ze szczytu wieży widać nie tylko pobliski Beskid, ale także Bieszczady i Tatry.
Policjanci z CBŚP oraz funkcjonariusze Straży Granicznej ze Stuposian znaleźli i zabezpieczyli kilkadziesiąt pocisków moździerzowych i kilka sztuk amunicji snajperskiej. Niewybuchy z II wojny światowej znajdowały się na samym szczycie pasma Otryt w Bieszczadach.
Pierwszy śnieg spadł w Mucznem. Biały puch w kilka minut pokrył miejscowość. W Baligrodzie - śnieżna zadymka. Koniec złotej polskiej jesieni w Bieszczadach? Leśniczy Nóżka komentuje: - Żarty się skończyły.
Wielu turystom nie spodobały się stopnie, po których wchodzi się na Tarnicę, za to pracownicy Bieszczadzkiego Parku Narodowego są z nich bardzo zadowoleni. - Uzyskano dobry efekt regeneracji darni roślinnej - mówią i zapowiadają kolejne stopnie na innych bieszczadzkich szlakach.
We wtorek w paśmie Falowej, na terenie leśnictwa Zawój wybuchł pożar. Spłonęło 80 arów poszycia i ściółki oraz pojedyncze drzewa. Pożar wybuchł w trudno dostępnym miejscu.
- Żeby dojechać do szkoły na 7.30, muszę wyjechać z domu o 6. Rano i po południu jeżdżą ode mnie dwa autobusy - mówi Emilia, licealistka z Czudca, która dojeżdża do szkoły w Rzeszowie. - Często muszę czekać, a same autobusy są przestarzałe i w kiepskim stanie. Nie mają ani ogrzewania, ani klimatyzacji - dodaje.
Przed południem na Połoninie Wetlińskiej zasłabł jeden z turystów. Na pomoc wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Tylko o tej porze roku Bieszczady płoną żółcią i czerwienią bukowych i brzozowych liści. Piękna pogoda i niezwykłe widoki przyciągnęły w góry tysiące osób. Tłoczno jest na szlakach, w restauracjach i barach.
O północy rozpoczął się najdłuższy bieg. Zawodnicy muszą przebiec 150 km z Krynicy do Komańczy. W Łemkowyna Ultra-Trail weźmie udział 2100 biegaczy z 25 krajów.
Funkcjonariusze Straży Granicznej z bieszczadzkiej Placówki SG w Wetlinie odnaleźli śpiącego człowieka w lesie, wezwali pomoc medyczną. Okazało się, że to poszukiwany od kilku dni uciekinier ze szpitala aż z Sochaczewa.
Znane schronisko na Połoninie Wetlińskiej zostanie przebudowane za kwotę 3 mln 700 tys. zł. Będzie taras widokowy i więcej miejsca. Ma już nie brakować wody, a ogrzewanie będzie ekologiczne - na dachu znajdą się panele fotowoltaiczne.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie dla Podkarpacia dotyczące silnego wiatru, jaki ma wystąpić w nocy z niedzieli na poniedziałek. Według meteorologów, siła wiatru ma osiągnąć nawet 115 km na godz.
Funkcjonariusze SG z Ustrzyk Górnych zatrzymali czterech obywateli Wietnamu, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Ukrainy do Polski. Zatrzymano także kierowcę pojazdu, obywatela Ukrainy, który miał dowieźć imigrantów do Niemiec.
Bieszczadzki Park Narodowy podsumował tegoroczne wakacje. Na szlaki weszło 251, 4 tys. turystów. GOPR pomógł 99 osobom, z których dwie zmarły.
W mediach społecznościowych krąży film, na którym widać ucztującą w rzece parę wilków. Drapieżniki obgryzały truchło niedaleko pola namiotowego w Cisnej.
W Zakładzie Karnym w Uhercach Mineralnych zaadaptowano budynek po starej kotłowni na halę produkcyjną. Prace modernizacyjne wykonali osadzeni. Dzięki temu 90 więźniów będzie mogło pracować dla producenta części samochodowych, które montowane są w samochodach znanych marek.
Odstrzał dzików ma zmniejszyć ich populację i tym samym zatrzymać rozszerzanie się wirusa ASF (afrykański pomór świń). Myśliwi będą strzelać nie tylko w ramach planów odstrzału, ale także w ramach odstrzału sanitarnego zarządzonego przez wojewódzkiego lekarza weterynarii.
Turystka dziś rano pokonywała szlak w rejonie Bukowego Berda. Straciła przytomność. Uratowali ją funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Ustrzykach Górnych oraz ratownicy GOPR.
Pszczelarze z okolic Soliny otrzymali sześć zestawów specjalnych ogrodzeń ładowanych energią słoneczną. Mają one powstrzymać niedźwiedzie przed podchodzeniem do gospodarstw z ulami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.