Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiada, że w ciągu najbliższych tygodni kierowcy mogą napotkać utrudnienia na drogach w powiecie rzeszowskim. Nocą będą przewożone elementy turbiny wiatrowej. Kiedy i gdzie dokładnie?
W piątek w nocy z Opola w kierunku Podkarpacia wyruszył transport z elementami maszyny TBM, która posłuży do wydrążenia tunelu w Babicy na drodze ekspresowej S19. Konwój przejedzie przez sześć województw: opolskie, śląskie, łódzkie, mazowieckie, lubelskie na Podkarpacie. Ale części maszyny jadą na Podkarpacie także ze Szczecina.
Konwój z maszyną do drążenia tuneli znów wyruszył w drogę. Porusza się nocą, ale na czas przejazdu drogi są zamknięte dla innych pojazdów.
Setki mieszkańców, mimo późnej pory, wyległy na ulice, by oglądać, fotografować i nagrywać największy transport, jaki odbywa się na polskich drogach. Kolejna taka atrakcja będzie w Rzeszowie już za trzy tygodnie.
Przygotowania trwały 1,5 roku, pracował nad nimi sztab ludzi. Wszystko po to, by przetransportować z Hiszpanii do Babicy koło Rzeszowa gigantycznego "kreta" o wadze 4 tys. ton. Maszyna posłuży do wyrążenia 2-kilometrowego tunelu na podkarpackim odcinku drogi ekspresowej S19.
Pod koniec listopada ulicami Rzeszowa przejedzie potężny konwój transportujący gigantyczne części maszyny TBM, która wydrąży tunel pod drogę ekspresową S19. Przygotowania do transportu maszyny przez Rzeszów rozpoczynają się w poniedziałek, bo... trzeba obniżyć nawierzchnię pod wiaduktem kolejowym o 36 cm. Będą utrudnienia w ruchu.
Tak gigantycznego transportu na polskich drogach jeszcze nie było. W nocy z piątku na sobotę w drogę rusza konwój długi na 4,5 km, jadący z prędkością 10 km na godz. Musi przejechać przez sześć województw, by dotrzeć na Podkarpacie: z Opola do Rzeszowa przez Warszawę. To transport części maszyny, która wydrąży tunel na odcinku drogi ekspresowej S19 Rzeszów Południe - Babica. Sprawdź, które drogi w Polsce lepiej omijać.
W Rzeszowie i sąsiednich gminach zrzeszonych w Rzeszowskim Obszarze Funkcjonalnym rozpoczęły się badania ruchu. Ich częścią są m.in. ankiety, w których mieszkańcy zostaną zapytani o to, jakimi środkami transportu podróżują i jakie są ich oczekiwania. Dzięki badaniom miasto będzie mogło zdecydować np., czy wprowadzać nowy środek transportu lub linie autobusowe. A jeżeli tak, to gdzie.
Na podkarpackim odcinku S19 powstanie tunel, który wydrąży gigantyczna maszyna: długa na 112 m o wadze 4 tys. ton. Ten olbrzymi "kret" transportowany jest z Hiszpanii. Część elementów bezpośrednio drogą lądową, a największe przypłynęły do Polski statkiem. Te transportowane drogą morską muszą teraz dotrzeć na Podkarpacie. A to oznacza utrudnienia w ruchu na drogach sześciu województw.
Przez lotnisko w Jasionce koło Rzeszowa transportowany jest sprzęt wojskowy dla walczącej z Rosją Ukrainy, działa też hub medyczny Medevac. Czy teraz powstanie tam również centrum naprawcze, w którym broń i sprzęt będą serwisowane?
W piątek w ratuszu podpisana została umowa na opracowanie modelu transportowego dla Rzeszowa i gmin zrzeszonych w ROF. Model ten pozwoli ulepszać transport i inwestować w najbardziej optymalne rozwiązania komunikacyjne w Rzeszowie i okolicznych gminach.
Od 18 czerwca w sprzedaży będą bilety wakacyjne na lipiec i sierpień - informuje Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie.
Od kilku dni osoby dojeżdżające do szkoły czy pracy hulajnogą elektryczną od firmy Bolt mogą poczuć się zdezorientowane. Aplikacja nie pokazuje żadnego sprzętu. Dlaczego?
W sobotę w Przemyślu oraz na granicy polsko-ukraińskiej w Korczowej byli ministrowie transportu Polski, Czech, Austrii i Niemiec. Podczas tego spotkania Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury Polski złożył deklarację: - Żaden uchodźca, który trafi na polską ziemię i będzie się chciał przemieścić dalej, do któregokolwiek państwa UE, nie zostanie pozostawiony samemu sobie.
- Obywatele Ukrainy będą mogli bezpłatnie korzystać z pociągów PKP Intercity - ogłosił w Przemyślu minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Wtorek był bardzo intensywnym dniem dla służb w Porcie Lotniczym Rzeszów-Jasionka. Przez cały dzień lądowały tu kolejne samoloty z transportem wojsk amerykańskich: żołnierzami i sprzętem. Dla miłośników lotnictwa to niezła gratka, bo wśród maszyn można wypatrzyć także te rzadkie na lotniskach pasażerskich, jak wielki śmigłowiec transportowy firmy Boeing - CH-47 Chinook.
Urząd Marszałkowski rozpoczął konsultacje projektu Programu Strategicznego Rozwoju Transportu Województwa Podkarpackiego do 2030 r. Jego główne założenia to zwiększenie dostępności województwa do krajowych i międzynarodowych korytarzy transportowych, lepszy dojazd do Warszawy, poprawienie połączeń z sąsiednimi regionami oraz Słowacją i Ukrainą, ale też lepsze połączenia komunikacyjne wewnątrz województwa.
Ponad 52 mln zł dostało Podkarpacie na dofinansowanie przewozów autobusowych. Organizatorzy publicznego transportu zbiorowego mogą składać wnioski o pieniądze na ten cel do 15 grudnia.
Łętownia - Rzeszów to pierwsza inwestycja realizowana w ramach programu kolejowego CPK na terenie Podkarpacia. Umożliwi dojazd do Warszawy już w 2 godziny i 15 minut. Ale dopiero w 2027 roku.
W Rzeszowie trwa rozbudowa systemu dynamicznego ważenia pojazdów wraz z budową stanowisk pomiarowych w pięciu lokalizacjach.
Od 1 lutego nowa linia autobusowa nr 57 będzie kursowała na osiedle Pogwizdów Nowy, które zostało włączone do Rzeszowa na początku tego roku.
Mieszkańcy podrzeszowskich gmin pytają o program dotyczący wdrożenia i integracji systemu transportowego ROF. "Przetarg na realizację tego programu został rozstrzygnięty w czerwcu 2019 r. Związek Gmin PKS kupił system, którego do tej pory nie wdrożył. Co się stało z 3 mln zł?" - pytają w liście do redakcji.
Ponad 50 mln zł trafi do podkarpackich samorządów w ramach Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Wśród największych beneficjentów programu są m.in. powiat jasielski oraz Gmina Ustrzyki Dolne. Pieniądze pozwolą na uruchomienie nowych linii autobusowych i likwidację tzw. białych plam komunikacyjnych na Podkarpaciu.
We wtorek w godzinach szczytu na główne ulice Rzeszowa wyjechało około 40 autokarów lokalnych firm przewozowych. Przedstawiciele branży domagają się wsparcia finansowego poprzez dopisanie ich firm do rządowej tarczy antykryzysowej. Przez kryzys wywołany pandemią koronawirusa są w tragicznej sytuacji.
Pracownicy branży przewozów autokarowych wyjadą na ulice polskich miast między godz. 15 a 17. W ten sposób chcą zwrócić uwagę na brak pomocy dla ich firm ze strony rządu PiS. Domagają się dopisania do najnowszej "Tarczy Antykryzysowej", bo przez pandemię stracili już miliony złotych.
W związku z pandemią koronawirusa PKS Rzeszów zawiesza kolejne kursy autobusów. Z rozkładu jazdy wypadnie także sporo MKS-ów.
Kolejne cięcia liczby kursów w PKS Rzeszów. Od 5 listopada autobus będzie rzadziej jeździł do mieszkańców Trzebuski, jednak to nie są jedyne ubytki w rozkładzie jazdy, który zmienił się od 1 listopada. Ucierpią także użytkownicy MKS-ów.
Rzeszów w przeciwieństwie do wielu miast w kraju prowadzi dość kuriozalną politykę transportową. Z jednej strony podnosi się ceny biletów i nie tworzy nowych miejsc parkingowych typu "park and ride", a z drugiej likwiduje lub przekształca połączenia - skarżą się mieszkańcy rzeszowskich osiedli Budziwój i Drabinianka, którzy wysłali do redakcji list.
Niska dopłata w wysokości 1 zł do wozokilometra była powodem tego, że po rządowe dopłaty sięgało niewielu. Teraz na mocy tzw. Tarczy 3.0 kwota ta wzrosła do 3 zł. Jest i więcej chętnych - w tym roku dofinansowanie dostaną 32 samorządy na łączną kwotę 33 mln zł.
W czerwcu limity pasażerskie w autobusach zostały zniesione przez rząd - przewoźnicy mogą zabrać na pokład więcej osób. Ale czy to rozwiązuje ich problemy?
- Większość z tych 600 mln zł chcemy zdobyć z funduszy unijnych. Wkład własny można zabezpieczyć, korzystając z atrakcyjnych form kredytowania inwestycji - mówią przedstawiciele rzeszowskiego urzędu miasta. We wtorek spotkali się z przedstawicielami BGK. Rozmowy dotyczyły m.in. możliwości finansowania takich inwestycji jak monorail.
Rzeszów ma dwa nowe warianty tras dla planowanej nadziemnej kolejki jednoszynowej. - Pierwszy z nich to pętla o długości 16,5 km. Monorail, oprócz śródmieścia, al. Rejtana, rzeszowskich osiedli, obsługiwałby m.in. także os. przy ul. Błogosławionej Karoliny. Drugi z nowych pomysłów to wariant krzyżowy - mówi Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa.
Od przyszłego poniedziałku kursowanie autobusów MPK wraca do stanu sprzed epidemii koronawirusa. Na rzeszowskie ulice wróci kilkanaście linii do tej pory zawieszonych.
Najwięksi przewoźnicy autobusowi w Polsce przywracają połączenia - krajowe i międzynarodowe. Od 28 maja pojedziemy FlixBusem z Rzeszowa do Berlina. W autokarach będą jednak obowiązywały rygory dotyczące m.in. dezynfekowania rąk przed wejściem na pokład i noszenia maseczek w trakcie podróży.
- O budowę monoraila staramy się od ponad 10 lat. Sprawa nabiera przyspieszenia, bo wreszcie powstaną przepisy umożliwiające w Rzeszowie i innych polskich miastach budowę kolejek nadziemnych - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Od 18 maja z komunikacji miejskiej może korzystać większa liczba pasażerów. W rzeszowskich autobusach MPK do tej pory obowiązywały limity od 13 do 19 osób. Teraz, w zależności od modelu pojazdu zwiększyły się do 30-40 osób w tym samym czasie.
"Ponad 200 etatów nie ma pracy, bo ratujecie tylko transport państwowy. Przewoziliśmy co miesiąc 300 tys. pasażerów. Płaciliśmy dla kraju ogromne, milionowe podatki. Teraz transport publiczny miejski został uwolniony, a my nadal stoimy" - piszą pracownicy firmy Marcel Bus. Zmiana mówiąca o 30 proc. miejsc w pojazdach sprawi, że w busach będzie jeździło jeszcze mniej pasażerów niż do tej pory.
Marcel Bus, jeden z największych przewoźników na Podkarpaciu, w obliczu pandemii koronawirusa częściowo zmienił branżę. Wciąż wozi pasażerów, ale oprócz tego nawiązał współpracę z InPost i przewozi przesyłki.
W jednej z największych sieci taksówkarskich w Rzeszowie już ponad 60 proc. kierowców zawiesiło działalność. I ta liczba rośnie z dnia na dzień. Coraz więcej jest taksówek z oddzieloną strefą pasażera, można taką sobie specjalnie zamówić. - Boję się o przyszłość - mówi jeden z taksówkarzy.
Dwa autokary, które miały zawieźć 160 turystów na narty do Francji, wracają do Rzeszowa. - Wyjazd został odwołany - informuje przewoźnik.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.