Pół roku bezwzględnego więzienia. Taki wyrok usłyszał mieszkaniec Zamojszczyzny, który zadzwonił do aktywisty z ruchu Obywateli RP z Rzeszowa i zagroził: "Będziesz wisiał".
Tomasz Buczek, lider na liście Konfederacji na Podkarpaciu, otrzymał 51 754 głosów. Zdobył trzeci wynik w okręgu wyborczym nr 9. Wcześniej zapowiadał: Dość uległości wobec UE.
Policjanci interweniowali po tym, jak w ich opinii Dariusz Bobak z Obywateli RP próbował zakłócić konferencję prasową w obronie Grzegorza Brauna. - Odmówił podania swoich danych - tłumaczy policja.
"To nasza wspólna wojna" - przekonują organizatorzy manifestacji, która odbędzie się 24 lutego o godz. 19 na rzeszowskim Rynku. W rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie chcą okazać solidarność z naszymi sąsiadami.
W sobotę o godz. 18 na rzeszowskim rynku odbędzie się manifestacja pod hasłem "Stop hejt - nienawiść zabija". Jej uczestnicy chcą uczcić pamięć zmarłego tragicznie Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska oraz zaprotestować przeciwko mowie nienawiści, która wylewa się z rządowej telewizji, radia, prasy i mediów społecznościowy.
W środę o godz. 15 na rzeszowskim rynku odbędzie się manifestacja poparcia dla ogarniętej wojną Ukrainy. - Zbierzmy się, by okazać solidarność z Ukrainą - apelują organizatorzy.
Pierwsze zgromadzenie antyszczepionkowców odbędzie się na rynku, tam, gdzie rozkładana jest scena. Kolejna manifestacja została zarejestrowana tego samego dnia po drugiej stronie, przy Hotelu Ambasadorskim. Dwa zgromadzenia dzieli około 100 metrów, choć organizowane są przez środowisko narodowców. Mają ten sam plakat i reprezentuje je jeden rzecznik.
"Dziś sędziowie, jutro ty". "Murem za sędzią Waldemarem Żurkiem". Takie hasła widniały na transparentach przyniesionych przez uczestników manifestacji "Bez niezależnych sądów nie będzie wolnych obywateli", która odbyła się w czwartek na schodach Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.
Nacjonaliści na rzeszowskim rynku zebrali się w niedzielę po południu. Zganili prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka za akcję solidarności z uchodźcami. Oberwało się także władzom Kościoła za zbiórkę na rzecz imigrantów. Kontrowersyjną teorię wygłosił Andrzej Zapałowski: - Ja domniemuję, że duża część z nich [uchodźców - red.] to są zwykli mordercy, którzy uciekają z Syrii i Iraku, gdzie następuje stabilizacja. Na Rynku byli też kontrmanifestanci: - Oni chcą tylko spokojnie żyć - krzyczeli.
W niedzielne popołudnie na rzeszowskim rynku odbędzie się protest narodowców. Wydarzenie ma być zarówno wyrazem poparcia dla działań służb mundurowych, jak i głosem sprzeciwu wymierzonym przeciwko uchodźcom. Tego samego dnia, tuż obok nacjonalistów, kontrmanifestację organizuje rzeszowska Manifa.
"Macie krew na rękach", "Ani jednej więcej" i "J...ać PiS" - krzyczano w poniedziałek podczas marszu przez rzeszowskie ulice. Było głośno i tłumnie. Zupełnie inaczej niż kilka dni temu, kiedy protestowano w ciszy. - Sytuacja kobiet w Polsce jest fatalna. Nie możemy decydować o własnym życiu. Tak naprawdę edukacja seksualna to żart - uważa Oliwia z Rzeszowa. Policjanci dbali o bezpieczeństwo... rzeszowskiej kurii i biura Konfederacji.
Ani jednej więcej w Rzeszowie. W poniedziałek przez miasto przejdzie milczący marsz. Początek manifestacji upamiętniającej Izabelę z Pszczyny o godz. 18 przed siedzibą PiS przy ulicy Hetmańskiej.
Rzeszów pozostaje jednym z miast, gdzie nie odbędzie się w tym roku Marszu Równości. Organizatorzy nie mają czasu na organizację, choć powodów do świętowania w tym roku nie brakuje, bo tzw. strefy wolne od LGBT padają na Podkarpaciu jedna po drugiej. - Pewnie dobrze by było to jakoś pokazać - przyznaje Dariusz Bobak z ruchu Obywatele RP.
We wtorek w Rzeszowie odbędzie się spotkanie w czwartą rocznicę dramatycznego protestu Piotra Szczęsnego. Piotr Szczęsny zmarł 29 października po tym, jak w dniu 19 października dokonał aktu samospalenia przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie.
"Wstyd", "Nikt nie jest nielegalny", "Po 11. nie bądź obojętny" - z takimi transparentami przyszli przed pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie uczestnicy wtorkowego protestu, który dotyczył działań rządu na granicy z Białorusią.
Cały autobus mieszkańców podsanockich wiosek: Bykowce, Trepcza i Zabłotce wyruszył skoro świt do Warszawy, aby zamanifestować sprzeciw wobec włączenia tych miejscowości do Sanoka. - To skok na naszą kasę - mówili. Delegacja została zaproszona do kancelarii na rozmowy.
Dziś o godzinie 14.30 przed Sądem Apelacyjnym w Rzeszowie odbędzie się manifestacja solidarności z sędziami i prokuratorami sprzeciwiających się szykanowaniu swoich kolegów za przestrzeganie praworządności i obronę zasad państwa prawa. - Policja nie będzie mogła przeganiać czy spisywać uczestników tego zgromadzenia, mimo że będzie tam więcej niż 5 osób. Co więcej, będzie musiała ich chronić - mówi mecenas Przemysław Przybył.
W Dzień Kobiet mieszkanki Rzeszowa protestowały przeciwko zakazowi aborcji, patriarchatowi i ograniczaniu ich wolności w Polsce. Agnieszka Itner z Partii Razem, kandydatka na prezydenta Rzeszowa, zwróciła uwagę, że w miejskim ratuszu jest za mało kobiet. Głos zabrała także 10-latka, która przekonywała, że już teraz chce walczyć o przyszłość, nie tylko swoją, ale i innych kobiet.
We wtorek w godzinach szczytu na główne ulice Rzeszowa wyjechało około 40 autokarów lokalnych firm przewozowych. Przedstawiciele branży domagają się wsparcia finansowego poprzez dopisanie ich firm do rządowej tarczy antykryzysowej. Przez kryzys wywołany pandemią koronawirusa są w tragicznej sytuacji.
Według szacunków policji ok. 800 osób manifestowało w piątek wieczorem przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Wykrzykiwali swoją wściekłość na rząd Prawa i Sprawiedliwości: "Je. PiS!". - Bycie za aborcją na Podkarpaciu to bohaterstwo! - mówiła jedna z organizatorek protestu w Rzeszowie.
W piątek o godz. 18 w centrum Rzeszowa odbędzie się manifestacja "Solidarni z Białorusią". Organizuje ją Uwaga Tu Obywatele.
- Ordo Iuris i PiS chcą doprowadzić do wypowiedzenia przez Polskę Konwencji Antyprzemocowej. Dzięki temu będą mogły zalegalizować w Polsce przemoc w rodzinie - i o to toczy się cała walka - alarmują organizatorzy wydarzenia. Protesty odbędą się w piątek w polskich miastach.
- Budujmy mosty, a nie mury. Nie możemy się nienawidzić tylko dlatego, że mamy inne poglądy polityczne - mówili działacze Lewicy i Przedwiośnia na rzeszowskim Rynku. Pokojową manifestację próbowało zakłócić trzech mężczyzn. Interweniowała policja.
Dwa związki zawodowe OZZPiP oraz ZPOA organizują w najbliższą sobotę manifestację w Rzeszowie przeciwko warunkom pracy w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie. "Groźby, szantaż, ultimatum nie są formą dialogu i nigdy nie będą akceptowane" - odpowiada na to Krzysztof Bałata, dyrektor szpitala.
Pod pomnikiem Walk Rewolucyjnych w Rzeszowie odbył się w sobotę protest przeciwko tureckiej inwazji na Kurdów w Syrii.
"Polak Polsce gospodarzem, a nie gojem i nędzarzem", "Donald Trump zapłać sam" i wielki baner z karykaturą Żyda - na rzeszowskim Rynku, podobnie jak w innych miastach w Polsce odbyła się w sobotę manifestacja narodowców. Uważają, że Polska będzie musiała zapłacić za utracone mienia Żydów na mocy ustawy 447.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.