67-letni Mariusz I. jest osobą dobrze znaną w Przemyślu. - Spokojny, uczciwy - mówią o nim jego znajomi. Teraz zadają sobie pytanie, co w niego wstąpiło, że w nocy z soboty na niedzielę strzelił do swojego zięcia.
Małgorzata K. oraz dwójka jej dorosłych dzieci odpowiadają za dręczenie, śledzenie, wyzywanie i grożenie śmiercią sąsiadce. Za stalking zostali już skazani w innym procesie, a teraz czeka ich również proces o grożenie bronią sąsiadowi.
Milenialsi, albo pokolenie Y, czyli osoby urodzone w latach 80. i 90. XX wieku, szturmują gabinety psychologów. - Przyszedł facet, przystojny, świetnie zarabia, ma kobietę, z którą są razem od kilku lat. Chcieli razem zamieszkać bez ślubu. I co? Koniec świata. Rodzina nie jest w stanie tego udźwignąć - o pokoleniu dzieci konserwatywnych rodziców opowiada Natalia Tomala, psychoterapeutka.
Piknik Nauki EKSPLORACJE 2022 przyciągnął prawdziwe tłumy. Utworzone w pobliżu Zamku Lubomirskich i fontanny multimedialnej miasteczko nauki odwiedziły najmłodsze dzieci, młodzież, a także dorośli i całe rodziny. Do pokazów naukowych, warsztatów poznawczych, interaktywnych eksponatów, urządzeń oraz przyrządów badawczych zaprosiło prawie siedemdziesiąt ekip naukowców, popularyzatorów nauki oraz animatorów pokazów z całej Polski. Główny cel to popularyzacja wiedzy naukowej i technicznej, lokalnych osiągnięć naukowych, bogactwa zasobów przyrodniczych oraz propagowanie idei i metod stosowanych w edukacji nieformalnej oraz pozaformalnej.
Ojciec pije, pije też dziadek. Ale matka stara się, jak może, by dzieci miały wszystko co konieczne. - Monika jest ciepłą mamą. Całuje dzieci, głaska po głowach, rozmawia z nimi, dba o nie. Do tego pracowita. Myśmy ją podziwiali - mówią sąsiedzi. A i tak sąd odebrał Monice i Grześkowi ich pięcioro dzieci. Najmłodsze Monika jeszcze karmiła piersią.
6 maja podczas awantury między zwaśnionymi członkami rodziny w Czudcu ochroniarze używali miotaczy gazu. Oberwało się policjantom, którzy interweniowali na miejscu. Ale postępowanie, prowadzone z urzędu, zostało umorzone.
Gdy mężczyzna z dziewczynką na rękach zbliżają się do bramy, mała zaczyna płakać. Wyciąga rączki w kierunku kobiety, woła: "mama!". Mężczyzna idzie dalej. - Czy pan wie, na co uczulona jest Milenka, co lubi jeść? - krzyczy za nim kobieta.
Do dramatycznych scen doszło w ubiegły piątek w gminie Tuszów Narodowy niedaleko Mielca. Policjanci zatrzymali tam 28-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o przemoc domową oraz uszkodzenie ciała i znieważenie policjantów.
29-letnia Justyna uciekła z domu z dwiema małymi córeczkami, bo miała dość znęcania się partnera nad nią. Pomógł jej ośrodek dla ofiar przemocy, dostała mieszkanie od gminy, ale jest puste. Rodzina potrzebuje wszystkiego, od mebli po sztućce.
37-letni Krzysztof S. z Izdebek, ojciec dziesiątki dzieci podejrzany o molestowanie, złożył zażalenie do sądu na tymczasowy areszt, w którym przebywa od ponad tygodnia. Tymczasem wszystkie dzieci są już w placówce opiekuńczej - ze szpitali wyszli Daniel i jego siostra.
Podkarpackie małżeństwo z dziesięciorgiem dzieci regularnie odwiedzali: asystent rodziny, kurator, pracownice GOPS i policjanci. Jak to możliwe, że mroczna tajemnica rodziny wyszła na jaw dopiero wtedy, gdy po raz kolejny uciekł z domu najstarszy syn?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.