W piątek pod siedzibą PiS w Rzeszowie przy ul. Hetmańskiej odbyła się kolejna manifestacja. Przyszło kilkadziesiąt osób z transparentami Strajku Kobiet, polskimi i unijnymi flagami i tęczowymi parasolkami.
Kazimierz Moskal, poseł PiS wybrany z list na Podkarpaciu, nie jest już zawieszony w prawach członka PiS. Podobny los spotkał 12 innych posłów, którzy głosowali przeciwko tzw. piątce dla zwierząt. Wśród odwieszonych nie znaleźli się tylko Lech Kołakowski i Jan Krzysztof Ardanowski, którzy nadal otwarcie krytykują poczynania rządu w tej sprawie.
Zadłużenie szpitali, nierozliczone zakupy na walkę z COVID-19, zamknięcie cmentarzy tuż przed dniem Wszystkich Świętych. Ale przede wszystkim - wciąż rosnący dług publiczny. - Tak naprawdę nie ma żadnej dziedziny, w której PiS nie poczyniłby szkód w ciągu ostatnich pięciu lat - mówiła w Rzeszowie Krystyna Skowrońska, posłanka KO.
Nawet dzieci w szkole wiedzą, co można powiedzieć głośno, a czego po prostu nie wypada. Oczywiście pan Kardyś może sobie wyobrażać obcięte głowy protestujących w Polsce kobiet, a nawet marzyć o dyktaturze w swojej ojczyźnie, ale te wizje powinien chować wstydliwie w najciemniejszym zakątku swojego umysłu. Mówienie o nich publicznie, podczas sesji rady powiatu, jako starosta tego powiatu - to skandal.
Kilka dni oddechu i znów w centrum Rzeszowa zrobi się głośno. Po przerwie wracają Strajki Kobiet, które teraz będą odbywać się co poniedziałek. Forma ta sama co zwykle: spacer pod pomnik lub blokada samochodowa.
Teresa Pamuła (PiS) napisała skargę na Marcina Piotrowskiego, radnego z Lubaczowa, bo zorganizował protest kobiet w miasteczku. "Chyba zaczęły się próby zastraszania i represji w stylu białoruskim? Widać na samej górze zabolało, że nawet prowincja się zbuntowała" - skomentował Piotrowski. W obronie radnego, znanego m.in. z Folkowiska w Gorajcu, Cieszanów Rock Festiwalu i z głosowania przeciwko uchwale "anty-LGBT", stanęli posłowie, europosłowie i artyści.
Cztery talerze: dla Kaczyńskiego, Morawieckiego, Gowina i Semeniuk, a w nich czarna polewka podawana widelcem. Tak w Rzeszowie protestowała branża gastro. - Sytuacja jest na tyle niepokojąca, że rząd nie określa się, w jaki sposób może nam pomóc. Gastronomia jest w wielkiej zapaści i masa ludzi może zaraz stracić pracę - mówił Maciej Grubman ze Stowarzyszenia Gastronomii Polskiej.
Przed Pomnikiem Czynu Rewolucyjnego i rzeszowskim biurem PiS od soboty przybywa zniczy i chryzantem. Układają je mieszkańcy protestujący przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego delegalizującej aborcję w Polsce.
Rzeszów z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych otrzyma 29 mln zł. Pomoc będzie wykorzystywana przez trzy lata. W tym roku miasto wyda 5 mln zł.
W miasteczkach i wioskach, tam, gdzie PiS wygrywa każde wybory z dużą przewagą, a przywiązanie do Kościoła jest wyjątkowo silne, w obronie praw kobiet odbywają się manifestacje, jakich jeszcze nigdy nie było, w żadnej sprawie. Po wyborach prezydenckich, internauci domagali się odłączenia tego regionu od Polski, a teraz bastion PiS-u drży w posadach.
"Jest nas w Jaśle ponad 300 osób. Dużo młodzieży, samochody trąbią. Koniec opowieści o pisowskim Podkarpaciu" - napisała Joanna Sarnecka po marszu. W Jaśle, Lubaczowie, Wetlinie i innych miejscowościach na całym Podkarpaciu odbywają się manifestacje, jakich dotąd nie było.
"Z powodu zawartych treści politycznych wystawa Chrisa Niedenthala nie może zostać pokazana w Galerii Miejskiej Zespołu Szkół Plastycznych w Rzeszowie" - poinformowała organizatorów Rzeszowskiego Weekendu Fotografii wicedyrektorka szkoły. Chodzi o zdjęcia, na których są m.in. protesty pod Sądem Najwyższym, w sprawie LGBT, czy z przekreślonymi znaczkami partii PiS.
IX kadencja parlamentu trwa już rok. Podkarpacie jest reprezentowane przez 26 posłów i pięciu senatorów. Wybraliśmy i oceniliśmy tych, którzy podczas pierwszych 12 miesięcy parlamentarnej pracy wyróżnili się - choć nie zawsze pozytywnie.
56-letnia urzędniczka z wydziału komunikacji w Starostwie Powiatowym w Sanoku została zatrzymana wraz pięcioma innymi osobami. Kobieta jest radną PiS-u w radzie miejskiej i przewodniczącą jednej z ważniejszych komisji.
Sejmik Województwa Podkarpackiego nie będzie głosował wniosków o odwołanie Anny Huk (Solidarna Polska) oraz Stanisława Kruczka (Porozumienie) z zarządu województwa podkarpackiego. Przed rozpoczęciem sesji sejmiku wniosek wycofał marszałek Władysław Ortyl.
- Dziwię się, że nie widać chętnych, którzy by po ten dorodny owoc, jakim jest Rzeszów i możliwość zarządzania nim, chcieli sięgnąć - mówi dr hab. Krzysztof Malicki, socjolog z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
W piątek w południe na profilu marszałka Władysława Ortyla na FB pojawił się zaskakujący wpis. Marszałek wymyślił nowe przysłowia, których bohaterami uczynił polityków Solidarnej Polski.
Marszałek Podkarpacia Władysław Ortyl nie zamierza wycofać się z pomysłu odwołania z zarządu województwa dwóch koalicjantów z Porozumienia i Solidarnej Polski. Wicemarszałek Podlasia (Porozumienie) grzmi, że decyzja Ortyla może wywołać zerwanie koalicji z PiS we wszystkich sześciu województwach.
Na najbliższym sejmiku województwa podkarpackiego mogą zostać odwołane dwie osoby z zarządu województwa. To osoby związane z Porozumieniem Jarosława Gowina i Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry.
Piątka dla zwierząt. Kazimierz Moskal, poseł PiS, jako jedyny poseł z Podkarpacia zagłosował przeciwko ustawie o ochronie zwierząt, nad którą Sejm głosował w nocy z czwartku na piątek. W piątek poseł Moskal został zawieszony decyzją Jarosława Kaczyńskiego.
Podczas środowego głosowania nad projektem tzw. Piątki dla zwierząt 35 posłów klubu PiS-u zagłosowało przeciw rozpoczęciu prac, tym samym głosując wbrew woli Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Wśród nich znalazło się trzech podkarpackich członków Solidarnej Polski oraz jeden członek PiS-u!
Bezpośredni nadzór nad sprawami służby zdrowia w zarządzie województwa przejął marszałek Władysław Ortyl. Chodzi o wciąż trwającą pandemię koronawirusa.
Borys Budka, lider Platformy Obywatelskiej w Przemyślu, mówił o obronie niezależnych samorządów. Powiedział, że Prawo i Sprawiedliwość próbuje za wszelką cenę zniszczyć niezależny samorząd, niezależni prezydenci, burmistrzowie i wójtowie nie otrzymują absolutorium, a samorządy przychylne władzy dostają pieniądze.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiadał, że w 2019 roku z ramach programu "Mieszkanie plus" w budowie będzie 100 tys. mieszkań. Do dziś powstało ich tylko ok. tysiąca. Przedstawiciele rządu PiS twierdzą jednak, że dzięki nowym przepisom będzie ich szybciej przybywać. W Rzeszowie mają być już za dwa lata.
Na Facebooku, na profilu przemyskiego Kukiz'15 opublikowano list, którego autorem ma być jeden z lokalnych działaczy PiS, a adresatem Marek Kuchciński. W liście jest plan działań, które lokalni politycy PiS powinni podjąć, by przejąć władzę w mieście. - Wygląda na to, że ten plan jest realizowany punkt po punkcie - mówi Ewa Sawicka, była przewodnicząca Rady Miejskiej w Przemyślu.
Chodzi o radnego Bartłomieja Barczaka (klub Regia Civitas), przewodniczącego komisji sportu, który wg Wojciecha Bakuna uzależnił poparcie dla uchwały o dotacji dla Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji od przywrócenia do pracy m.in. byłego dyrektora POSiR. Takie ultimatum miało paść w czasie jednego ze spotkań przed sesją RM. Dziś do słów prezydenta mają się odnieść radni z PiS, Regia Civitas i SLD.
Za podwyżkami pensji dla posłów, ministrów, prezydenta i samorządowców głosowała większość zasiadających w Sejmie podkarpackich polityków. W poniedziałek projekt uchwały został odrzucony przez Senat, a PiS zapowiedział, że za tej kadencji temat nie będzie ponownie poruszany, ale mimo to wciąż wzbudza kontrowersje.
Radni z Ustrzyk Dolnych głosami PiS po raz drugi nie przyznali wotum zaufania burmistrzowi Bartoszowi Romowiczowi. Zgodnie z prawem mogą teraz starać się o odwołanie go ze stanowiska. - Tezy, które postawili podczas sesji radni, miały na celu ukazanie mnie w złym świetle z pobudek czysto politycznych - komentuje burmistrz.
W Jarosławiu 16-letni licealista chce odbudować struktury Młodych Demokratów PO. Nastolatek ma dość dzielenia kraju i ma pomysł na to, jak przekonać mieszkańców Podkarpacia - bastionu PiS-u - do zmiany myślenia.
Pieniądze mają pochodzić z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. - Wnioski mamy złożone. Po ich weryfikacji okaże się, ile tak naprawdę miasto ich otrzyma. Liczymy na maksymalną pulę. W naszym przypadku to ok. 29 mln zł - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta.
Marek Kuchciński, jeden z czołowych parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości z Podkarpacia, w sierpniu 2019 r. zrezygnował z funkcji marszałka Sejmu. Tuż po tym, jak na jaw wyszły jego prywatne loty rządowym samolotem Gulfstream. Portal WP podał, że mimo dymisji politykowi jeszcze przez trzy miesiące wypłacano wynagrodzenie marszałka.
W trakcie spotkania z mieszkańcami Hyżnego Antoni Macierewicz (PiS) stwierdził, że warszawska Karta LGBT Plus i osoby nieheteronormatywne promują pedofilię. - Pedofilia jest przestępstwem i to obrzydliwe, że poseł na Sejm cynicznie szkaluje i pomawia część obywateli - mówi Wiesław Buż, poseł Lewicy z Rzeszowa.
"Dobra, chłopaki, czas najwyższy pozbyć się tej dziczy z naszego państwa" - napisał autor petycji, którą udostępniło ponad 17 tys. internautów. Chodzi o Podkarpacie, które zagłosowało na Andrzeja Dudę. Komentarze były skandaliczne: "To są zwierzęta", "Patologia". - Warto wciąż tłumaczyć młodym, że inaczej głosi się swoje poglądy w lesie, gdzie nie ma innych ludzi, a inaczej w wielomiliardowej przestrzeni internetu - uważa socjolog.
11. edycja Cieszanów Rock Festiwalu miała być inna - przez pandemię koronawirusa. Wszystko wskazywało jednak, że w 2021 roku impreza powróci i znów przyciągnie tysiące spragnionych dobrej muzyki i zabawy. Teraz to nie jest pewne.
- Ordo Iuris i PiS chcą doprowadzić do wypowiedzenia przez Polskę Konwencji Antyprzemocowej. Dzięki temu będą mogły zalegalizować w Polsce przemoc w rodzinie - i o to toczy się cała walka - alarmują organizatorzy wydarzenia. Protesty odbędą się w piątek w polskich miastach.
Marszałek Podkarpacia Władysław Ortyl skomentował sobotni ślub kościelny Jacka i Joanny Kurskich. Samorządowiec z PiS nazwał go "medialnym spektaklem", który sprowokował dyskusję o relatywizmie katolików. Jego zdaniem ślub stał się też okazją do "kolejnego ataku mainstreamu na polski Kościół".
Joanna Scheuring-Wielgus i Wiesław Buż z Lewicy zawiadomili Komisję Etyki Poselskiej o naruszeniu zasady dbałości o dobre imię Sejmu przez Antoniego Macierewicza. Miesiąc temu w Hyżnem były szef MON stwierdził, że warszawska Karta LGBT Plus jest promocją pedofilii.
Możliwe, że prokuratura nie zajmie się kontrowersyjną petycją ws. odłączenia Podkarpacia i Lubelszczyzny od Polski. Posłanka PiS Anna Schmidt-Rodziewicz, która złożyła w tej sprawie zawiadomienie, będzie wnioskować o umorzenie sprawy jeśli potwierdzi się, że autorem petycji jest 15-letni chłopak z autyzmem.
38-letni mieszkaniec Stalowej Woli został zatrzymany jako podejrzany o publiczne nawoływanie do popełnienia zbrodni wobec członków i sympatyków PiS oraz publiczne znieważenie prezydenta Andrzeja Dudy. Ma siedem zarzutów.
Matka 15-letniego chłopaka, która twierdzi, że to jej syn opublikował w sieci petycję o przyłączenie Podkarpacia i Lubelszczyzny do Ukrainy, przesłała do redakcji "Wyborczej" list z przeprosinami. Jej syn pisze w nim, że nie zdawał sobie sprawy z hejtu, jaki wywołał, jest "przerażony i załamany" całą sytuacją.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.