Wybory samorządowe 2024. KWW Razem dla Rzeszowa złożył pozew wyborczy do Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Chodzi o rozpowszenianie informacji przez konkurencyjny komitet wyborczy Rozwój Rzeszowa, jakoby Jacek Strojny i jego komitet byli "ukrytą opcją PiS".
- Chcę mieć bezpartyjnych specjalistów, żeby nie dostawali partyjnych poleceń z Warszawy - zapewnia Waldemar Szumny, radny PiS i kandydat na prezydenta Rzeszowa. Obiecuje wielkie inwestycje, marchewkę ma i dla kierowców, i dla rowerzystów.
Edward Jarmuziewicz rządził Adamówką od 1991 roku. Kolejną wygraną najpewniej miał w kieszeni. Mimo to zrezygnował.
Inwestycje, ochrona zdrowia i budowa społeczeństwa obywatelskiego to podstawowe filary programu wyborczego PiS w województwie podkarpackim.
O mandaty będą walczyć osoby, które po utracie władzy przez PiS straciły stanowiska w instytucjach publicznych. Są też posłowie, którym jesienią nie powiodło się w wyborach
Jarosław Kaczyński spotkał się ze zwolennikami PiS-u na Podkarpaciu, jednym z najsilniejszych bastionów swojej partii. Ale nawet tu usłyszał niewygodne pytania. - Nawet na tej sali są ludzie Putina - kontratakował prezes, podgrzewając emocje na sali.
- Rząd premiera Donalda Tuska zapowiada, że nie zamierza kontynuować Programu Inwestycji Strategicznych - twierdzi Ewa Leniart, posłanka PiS. Ale oficjalnej decyzji w tej sprawie nie ma. Rząd PiS wg ekspertów rozdzielał środki z tego programu, kierując się "polityczną uznaniowością".
Halina Szydełko, była posłanka PiS, rzutem na taśmę z końcem ubiegłego roku dostała pracę w podkarpackim kuratorium oświaty. Konkurs ogłoszono prawie miesiąc po wyborach, a wyniki podano 6 grudnia, kiedy PiS już wiedziało, że rządzić nie będzie.
- Mamy do czynienia ze zmierzchem politycznym Jarosława Kaczyńskiego. Taka konstatacja narzuca się, kiedy się patrzy na te obrazki przed Sejmem, gdzie w otoczeniu posłów prezes Kaczyński chodzi bezradnie od drzwi do drzwi, gdy pojawia się przed zakładem karnym, w którym przebywał Kamiński. To obraz nieporadności. Zniknął sprawczy Jarosław Kaczyński, który decydował o najważniejszych rzeczach w polityce państwowej - ocenia prof. Aleksander Hall, historyk, minister w rządzie Tadeusza Mazowieckiego.
Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Rzeszowie może nie otrzymać 300 mln zł na budowę nowych obiektów w Świlczy? - Nie ma takiej obawy - zapewniają posłanki KO: Krystyna Skowrońska i Joanna Frydrych. Będą również dodatkowe pieniądze dla samorządów. Rzeszów dostanie prawie 13,6 mln zł.
- Jak się kupuje dom, to się sprząta, maluje. Tak trzeba było Polskę wyczyścić - mówił jeden z uczestników spotkania w Tarnobrzegu z Przemysławem Czarnkiem, sugerując, że PiS nie zrobiło wszystkiego, by utrzymać władzę w Polsce. - Byliśmy zdecydowanie za mało pilni w wykonywaniu tego, co mogliśmy zrobić. Gdybyśmy poszli tak mocno z tymi wałkami do białkowania ścian od razu, to pewnie od 2019 r. byśmy nie rządzili. Mogliśmy zrobić więcej. To nasza wina - przyznał Czarnek.
Za mało miejsc handlowych - to podstawowy zarzut, jaki stawiają radni PiS z Rzeszowa koncepcji rewitalizacji hali targowej i placu "Jutrzenka". Stoi to w sprzeczności z tym, o czym była mowa podczas prezentacji pomysłu. - Jeżeli uporządkujemy tę przestrzeń, handlu będzie więcej. Jak z szufladą, do której wrzucamy różne rzeczy. Gdy zaczniemy je układać, zmieści się w niej znacznie więcej - mówił Janusz Sepioł, architekt miejski w Rzeszowie.
Małgorzacie Jarosińskiej-Jedynak przez wiele lat, kiedy rządziła Zjednoczona Prawica, udawało się utrzymać na rządowych posadach. A gdy PiS stracił władzę, miejsce dla niej znalazło się w spółce lotniskowej, w której większościowe udziały ma samorząd województwa podkarpackiego.
10 zarzutów, w tym przywłaszczenia 680 tys. zł, przedstawiono byłej wicewojewodzie podkarpackiej Lucynie P. Według prokuratury przedstawiała nieprawdziwe oświadczenia majątkowe, ubiegając się m.in. o kredyt i wtedy gdy miała obowiązek przedstawić publicznie informacje o stanie majątku.
Na giełdzie nazwisk kandydatów prawicy z Podkarpacia do Parlamentu Europejskiego pojawiło się kolejne, po Danielu Obajtku, znane nazwisko. Zbigniew Ziobro ma dostać wysokie miejsce na liście. Dr Anna Siewierska komentuje: - Jarosław Kaczyński chyba jest przekonany, że mieszkańcy Podkarpacia są odcięci od mediów, nie wiedzą, co się dzieje, i w ciemno zagłosują na takie osoby.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się dopiero 9 czerwca, ale pierwsze nazwiska kandydatów już się pojawiają. Wśród kandydatów PiS do PE wymienia się m.in. Daniela Obajtka, który miałby kandydować z Podkarpacia. - To oznaczałoby brak szacunku dla mieszkańców regionu - mówi Elżbieta Łukacijewska, eurodeputowana z KO. Ale nawet w PiS-ie ten pomysł wywołał konsternację: - On nie powinien nas reprezentować. Znam go od wielu lat i nie mam o nim dobrego zdania - mówi jeden z polityków PiS-u na Podkarpaciu.
O tym, kto będzie kuratorem oświaty, ma przesądzić komisja konkursowa. Pojawiają się jednak głosy, że wybór jest już przesądzony, ma nim zostać Dorota Nowak-Maluchnik, teraz pełniąca obowiązki kuratora. Anonimowy nauczyciel zarzuca, że jeśli tak się stanie, to nic się nie zmieni, bo kandydatka na kuratora była w Solidarności i fotografuje się z działaczami PiS. A co na to Dorota Nowak-Maluchnik?
- Ludzi, którzy teraz rządzą - wtedy jak rządziło PiS, trzeba było zakuwać, zamykać i zabierać immunitety! Jeśli zrobisz źle, to jutro nie masz immunitetu, wypad z Sejmu, idziesz na zasiłek! - krzyczała zwolenniczka PiS na spotkaniu z Beatą Szydło w Rzeszowie. Zachwycona publiczność biła brawo, a była premier tylko łagodnie się uśmiechała.
Jarosław Kaczyński wezwał członków i sympatyków PiS-u do udziału w manifestacji przed Sejmem. Z Podkarpacia miało wyjechać ok. 30 autokarów.
Politycy i działacze PiS zaangażowali się w organizację wyjazdu na protest do Warszawy. 11 stycznia przed Sejmem odbędzie się Protest Wolnych Polaków.
Prezesi 14 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia zaprotestowali przeciwko decyzji ministra kultury o postawieniu rozgłośni w stan likwidacji. W oświadczeniu napisali m.in. o misji regionalnych mediów. Jednym z sygnatariuszy jest Przemysław Tejkowski, prezes Radia Rzeszów, który z rzeszowskiej rozgłośni zrobił tubę PiS-u. Zasłynął z dyscyplinarnego zwolnienia dziennikarki po tym, jak puściła na antenie wypowiedź słuchacza, w której nazwał prezydenta Andrzeja Dudę "figurantem".
Janusz Hejnar, radny PiS z Krosna, postawił przed swoim domem kapliczkę poświęconą św. Michałowi. Chce by archanioł go bronił m.in. przed tęczową zarazą. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych ma zamiar powiadomić prokuraturę, że radny nawołuje do nienawiści przeciwko osobom LGBT.
Od środy parlamentarzyści PiS dyżurują w siedzibie TVP Rzeszów. - Zmiany w TVP były nieuniknione i PiS jako partia musi się z tym pogodzić. Ale te zmiany powinny następować w inny sposób - uważa Józef Jodłowski, senator PiS.
Członkowie PiS z sejmiku województwa podkarpackiego stają w obronie telewizji publicznej. Są przeciwko obecnej metodzie przejęcia władzy i apelują o przywrócenie prawnego porządku.
Marek Kuchciński, poseł PiS, zatrudnił w swoim biurze troje dzieci swoich znajomych z Podkarpacia: Piotra Pilcha, Adama Pawlusia i Jana Musiała - napisała "Polityka". Piotr Pilch i Adam Pawluś są oburzeni tekstem, podkreślają, że ich dzieci nie są osobami publicznymi, a oni wcale nie załatwiali im pracy w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, której - tak się akurat składa - Kuchciński jest szefem.
Wniosek o zwiększenie dotacji dla rodzin, w których urodziło się dziecko, nie trafi na posiedzenie Rady Miejskiej w Stalowej Woli. Nie zgodzili się na to radni trzech komisji. Ale głosowali też nad przyznaniem dotacji dla kościołów.
Jaki krajobraz Sejmu rysuje się po pierwszych dwóch posiedzeniach? W jakiej kondycji Zjednoczona Prawica przetrwa bycie w opozycji? I czy Jarosław Kaczyński powinien przejść na emeryturę? Na pytania "Wyborczej" odpowiada prof. Agnieszka Pawłowska, politolożka z Uniwersytetu Rzeszowskiego, członkini Komitetu Nauk Politycznych Polskiej Akademii Nauk.
Dziś pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. Kto po raz pierwszy będzie reprezentował Podkarpacie? Wśród siedmiu nowych posłów z tego regionu są dwie kobiety.
Dziennikarze serwisu informacyjnego OKO.press odkryli, że Tomasz Poręba, eurodeputowany PiS z Podkarpacia, inwestował nie tylko w luksusowe apartamenty w Chorwacji. OKO.press donosi, że kupił także działki na Warmii i Podkarpaciu. Poręba poinformował, że składa pozew przeciwko autorom i redakcji.
Rządy Zjednoczonej Prawicy dały świetnie opłacane, często prestiżowe stanowiska osobom związanym z partią. Ci, którzy byli wierni PiS-owi, mogli być spokojni o posady nawet przez osiem lat. Teraz jednak, jak mówił podczas debaty telewizyjnej Szymon Hołownia, lider Trzeciej Drogi: "Tłuste koty z PiS - czas pakować kuwety!". Kto straci stanowisko w Rzeszowie?
Gdyby to młodzi ludzie w wieku 13-19 lat decydowali o wynikach wyborów do Sejmu, zwyciężyłaby Koalicja Obywatelska. Ale na Podkarpaciu obecni uczniowie chcieliby, żeby rządziła Konfederacja do spółki z PiS. - Możemy mówić o trwałości międzypokoleniowej. Ideały czy wartości, które proponują te ugrupowania, mają swoje zakorzenienie w starszym pokoleniu i pewną kontynuację w tym młodszym - tłumaczy socjolog.
Kilkoro kandydatów, którzy z powodzeniem ubiegali się o Sejm i Senat, zwalnia funkcje publiczne. Zmiany obejmą stanowiska wójta, radnego, burmistrza, starosty oraz wojewody podkarpackiego.
Są już oficjalne wyniki dla 100 proc. obwodów w okręgu nr 23, rzeszowsko-tarnobrzeskim i w okręgu 22 - krośnieńsko-przemyskim. Wielkim przegranym jest Nowa Lewica, która nie zdobędzie w tych okręgach ani jednego mandatu. Najprawdopodobniej straci też PiS.
Większość posłów PiS po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów i danych spływających do Państwowej Komisji Wyborczych nie chce komentować tych informacji, nawet w mediach społecznościowych - cisza.
Po publikacji wyników late poll opozycja wciąż ma zagwarantowaną większą liczbę mandatów poselskich. - Ważne jest wciąż to, kto ma najlepszy wynik, kto jest pierwszy - zauważa socjolog prof. Radosław Markowski z Uniwersytetu SWPS.
W okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim przed godz. 10 w poniedziałek pełne dane dotyczące liczby głosów były z ponad 53 proc. komisji. PiS uzyskało w nich 55,54 proc. poparcia. Wyższy wynik PiS ma w obwodach okręgu krośnieńsko-przemyskiego - 61,59 proc. Ale tu dotąd głosy zostały policzone tylko w 26,72 proc. obwodach.
Po ogłoszeniu wyników exit poll partia Jarosława Kaczyńskiego nie ma powodów do radości. Na Podkarpaciu czekają na oficjalne wyniki. - Wyniki sondażowe bywają mylące, jak np. w Słowacji - mówiła Ewa Leniart, wojewoda podkarpacka i kandydatka do Sejmu, podczas wieczoru wyborczego w Rzeszowie.
Podobnie jak w poprzednich wyborach parlamentarnych w 2019 r. - PiS na Podkarpaciu uzyskał najwyższy wynik tej partii w Polsce - tak wynika z sondy exit poll. Podkarpacie pozostaje bastionem PiS-u. Ale najwyższy wynik w kraju odnotowała tu również Konfederacja. KO na Podkarpaciu odnotowało najgorszy wynik w Polsce.
W piątek wszystkie partie podsumowały kampanię wyborczą prowadzoną na Podkarpaciu, w bastionie PiS. Do ostatniej chwili kandydaci walczyli o głosy w niedzielnych wyborach: apelując, strasząc albo chwaląc się swoimi dokonaniami i obiecując wyborcom kolejne zmiany.
- Polaryzacja, która nastąpiła w społeczeństwie, w najbliższych kilku latach nie zniknie - uważa dr Grzegorz Krzeszowski, politolog. Czy jednak może to doprowadzić do tego, że Polska stanie się drugimi Bałkanami?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.