Dzieci z rodziny S. miały wyjadać psu jedzenie z miski, szczekać, spać w wymiocinach. Matka miała sześć razy poronić, a zakrwawione płody zakopać pod płotem. Ojciec? Diabeł wcielony i zwyrodnialec miał spać z córkami. Mieszkańcy i rodzina nie mogą w to wszystko uwierzyć
Rzecznik wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie porodu w przychodni w Ropczycach. Chce ustalić, czy doszło do naruszenia praw pacjentki, czy personel zrobił to, co do niego należało lub czy nie doszło do jakichś zaniedbań organizacyjnych.
Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko pięciu mężczyznom w wieku od 40 do 66 lat. Oskarżeni mieli przez kilka lat wykorzystywać seksualnie dziewczynkę poniżej 15. roku życia. Jeden z oskarżonych to przyrodni brat nieletniej.
Prokuratura w Ropczycach sprawdza, czy personel miejscowej przychodni naraził zdrowie i życie matki i dziecka. Kilka dni temu 38-letnia kobieta przyjechała w czasie akcji porodowej do ZOZ-u w Ropczycach. Urodziła dziecko w poczekalni.
Sprawą biegłego sądowego, odsyłaną przez prokuratury, w końcu zajęła się Prokuratura Rejonowa w Jarosławiu. - Prowadzimy sprawę nielegalnego posiadania amunicji, ale będziemy też sprawdzać inne jej wątki - informuje Agnieszka Kaczorowska, prokurator rejonowy w Jarosławiu
37-letni Krzysztof S. z Izdebek, ojciec dziesiątki dzieci podejrzany o molestowanie, złożył zażalenie do sądu na tymczasowy areszt, w którym przebywa od ponad tygodnia. Tymczasem wszystkie dzieci są już w placówce opiekuńczej - ze szpitali wyszli Daniel i jego siostra.
15 lat pozbawienia wolności i zapłata 150 tys. zł zadośćuczynienia rodzicom dziewczyny - taki wyrok usłyszał 19-letni Jan W. Chłopak pokłócił się ze swoją koleżanką, 18-letnią Marleną, w trakcie kłótni wyjął nóż i zadał jej osiem ran. Ciało dziewczyny zostawił w piwnicy jednej z kamienic w Lublinie.
Podkarpackie małżeństwo z dziesięciorgiem dzieci regularnie odwiedzali: asystent rodziny, kurator, pracownice GOPS i policjanci. Jak to możliwe, że mroczna tajemnica rodziny wyszła na jaw dopiero wtedy, gdy po raz kolejny uciekł z domu najstarszy syn?
26-letni Grzegorz M. i jego młodszy o pięć lat kolega zaatakowali mężczyznę, który zatrzymał się leśnym parkingu w Machowej. Straszyli go przedmiotem, który wyglądał jak pistolet, a potem zniszczyli mu samochód. Mają na swoim koncie także kradzież i jazdę po pijaku.
Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Dominikowi W. Odpowie za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej zdrowiu i życiu wielu osób. Następstwem była śmierć jednego z pokrzywdzonych.
35-letnia Andrea Cristina P. jest podejrzana o zabójstwo swojego dwuletniego synka. Zadała mu osiem ciosów nożem, a potem próbowała podpalić mieszkanie. Kobieta trafi na obserwację psychiatryczną. Sąd musi wiedzieć czy Andrea Cristina P. była poczytalna.
Grzegorz M. jest winien prawie 2,5 mln zł kontrahentom. Ale Grzegorz M. nie ma żadnego majątku. Zdążył go przepisać byłej żonie i synowi.
Pracownicy spółki Remix z Rakszawy nie otrzymywali wynagrodzeń. Firma nie płaciła podatków, składek ZUS. Ale równocześnie przez sześć lat członkowie rodziny prezesa i wspólników dostawali pieniądze za fikcyjną pracę.
40-latka z Dębicy dostała zarzuty znęcania się fizycznego i psychicznego nad swoją córką. Kobieta miała bić, wyzywać 11-latkę, przyduszać ją przewodem od ładowarki, a nawet namawiać do samobójstwa.
Najpierw jedna z mieszkanek wsi znalazła w stodole ciało Piotra L. Powiesił się z różańcem na szyi. Dzień później przy drodze ktoś znalazł porzuconą damską torebkę. A w rowie obok były zmasakrowane zwłoki byłej żony Piotra L. Choć sprawa wydawała się prosta do rozwikłania, po roku wciąż nie zostało dowiedzione, kto zabił Honoratę S.
Dziewięć zarzutów postawiła Prokuratura Rejonowa w Lublinie 22-letniemu Wojciechowi J. z Niska. Mężczyzna, najpierw miał prosić nastolatki, by wysyłały mu swoje rozebrane zdjęcia, a później grozić, że je upubliczni, jeśli nie będą z nim uprawiały seksu
Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów prowadzi śledztwo w sprawie 78-latka, który molestował dwie dziewczynki w miejskich autobusach. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Śledztwo w sprawie zaginięcia olbrzymiej kwoty z punktu kasowego Banku Spółdzielczego w Husowie zostało umorzone. Prokuratura nie mogła przedstawić zarzutów kasjerce, która fałszowała dokumenty i ukradła pieniądze z kont klientów. Kobieta nie żyje od trzech lat.
Trzy lata więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów na osiem lat i zapłata zadośćuczynienia rodzicom zmarłego po 30 tysięcy zł - Sąd Okręgowy w Przemyślu wydał wyrok w sprawie 23-letniego Dawida K., który w ubiegłym roku śmiertelnie potrącił dziesięciolatka w Gniewczynie Łańcuckiej. Kierowca w trakcie jazdy pisał SMS-y. Nie zauważył chłopca, który przechodził przez jezdnię w niedozwolonym miejscu.
We krwi 42-letniego obywatela Ukrainy, który kierował autokarem, znajdowały się śladowe ilości substancji psychotropowych. Niewykluczone, że w chwili wypadku stężenie było wyższe, bo krew pobrano od niego ponad dwie godziny później. Do tragedii doszło 17 sierpnia w Leszczawie Dolnej. Trzy osoby zginęły, 51 zostało rannych.
W sierpniu 2016 roku Krzysztof Z., ps. "Cyklop", pobił 28-letniego wówczas Michała przed dworcem PKP w Jarosławiu. Później ukrywał się za granicą. Jest już w areszcie śledczym w Warszawie, wkrótce usłyszy zarzuty.
46-letni Stanisław K. przez siedem lat wykorzystywał seksualnie swoją córkę. Prokuratura zarzuciła mu m.in. wielokrotne gwałty na dziewczynce. Jej dramat zaczął się, gdy miała 13 lat. Sąd skazał mężczyznę na karę 5 lat pozbawienia wolności. Nie będzie się mógł zbliżać do niej przez 5 lat na odległość mniejszą niż 50 m.
Konrad K., który niespełna rok urządził krwawy rajd w galerii handlowej w Stalowej Woli, nie trafi za kratki. Kolejny, już ostatni zespół biegłych potwierdził, że mężczyzna cierpi na zaburzenia psychiczne i jest niepoczytalny. Zostanie umieszczony w zakładzie psychiatrycznym. Po zakończeniu leczenia będzie mógł wyjść na wolność.
Ciało znalazł właściciel jednego z mieszkań w Leżajsku. Okazało się, że kilka dni wcześniej dwaj mężczyźni urządzili tu libację alkoholową. W jej trakcie młodszy dotkliwie pobił starszego i zadał mu kilkadziesiąt ciosów nożem. Następnego dnia razem z kolegą okradł mieszkanie zmarłego. 24-latek trafił do aresztu.
24-letni mieszkaniec Kolbuszowej wybrał się w Rzeszowie do lokalu z kababami, ale zamiast zamówić jedzenie, zaczął obrzucać wulgaryzmami jednego z pracowników, 28-letniego Turka. Potem groził, że go zabije i spali lokal. W Sądzie Okręgowym w Rzeszowie po dwóch latach zapadł wyrok w tej sprawie.
Mały pies został powieszony na ogrodzeniu szkolnym w Jarosławiu. Mieszkańcy miasta w rozmowach wskazują sprawcę. Nie został jednak jeszcze ukarany. Prokuratura zapewnia, że sprawa jest w toku. Trwa długo, bo przesłuchiwani nie potwierdzają w zeznaniach tego, co mówią na ulicach na temat sprawcy.
Do Sądu Okręgowego w Rzeszowie wysłany został akt oskarżenia przeciwko Grzegorzowi B. oraz Karinie B. Mężczyzna jest oskarżony o zabójstwo syna Kariny B., półrocznego Maksa, znęcanie się nad chłopcem i jego siostrą Leną. Matkę dzieci oskarżono o pomocnictwo w zabójstwie i znęcaniu się nad dziećmi. Dzieci były bite, podduszane, przypalane papierosami.
Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu nadzoruje śledztwo przeciwko 58-letniemu Mariuszowi M., podejrzanemu o wyłudzenie szeregu kredytów oraz pożyczek na szkodę osób fizycznych. W sumie 301 tysięcy złotych. Jeden z pokrzywdzonych popełnił samobójstwo.
Beata Z., była kierowniczka placówki medycznej w Borowej, wypłaciła sobie ponad 600 tys. zł nienależnego wynagrodzenia. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu.
Aktor zabił aktora. Uderzał w jego głowę młotkiem, aż zobaczył mózg. Tłumaczył, że w afekcie, tylko po co włożył ten młotek do kieszeni szlafroka?
Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 49-letniemu Waldemarowi H., który próbował podpalić własną matkę. Kobiecie udało się uciec, ale dom został doszczętnie spalony. W pożarze zginęły dwa psy i dwa koty kobiety. To nie był pierwszy raz, kiedy Waldemar H. zaatakował swoją matkę. Wcześniej m.in. bił ją, szarpał i wyzywał.
60-latek został przyłapany na kradzieży czekolady z supermarketu. Podczas siedmiu wizyt wyniósł 208 tabliczek. Ukrywał je pod ubraniem i wychodził.
Znana jest już pełna opinia biegłych dotycząca zabójstwa półrocznego Maksymiliana i znęcania się nad nim i jego trzyletnią siostrą Leną. Doprecyzowane zostały zarzuty dla Kariny B., która jest podejrzana o pomocnictwo w zabójstwie synka Maksa i pomocnictwo w znęcaniu się nad dziećmi.
Anna Grad-Mizgała, która na spotkaniu z marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim, chciała mu zadać pytanie. Zwolennicy PiS uznali to za zakłócanie porządku i już w czasie spotkania wezwali policję. Po spotkaniu kobieta została spisana przez policjanta. Kilka dni temu złożyła do prokuratury zażalenie na działanie funkcjonariusza.
34-letni Rafał G., 26-letni Łukasz P. i 27-letni Dawid R. to kolejni pseudokibice zatrzymani po bójce, do której doszło 5 maja na rzeszowskim rynku. Jeden z mężczyzn zatrzymanych wcześniej złożył zażalenie do sądu i opuścił tymczasowy areszt.
Policjanci znaleźli w jednym z krośnieńskich mieszkań zwłoki 13-miesięcznego dziecka. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zgonu. Ciało zostało zabezpieczone do badań.
Policja zatrzymała kolejne dwie osoby podejrzane o udział w bójce pseudokibiców na rzeszowskim rynku. Prokuratura podkreśla, że w dalszym ciągu ustalana będzie tożsamość reszty uczestników awantury.
W niedzielę wieczorem w jednym z domów w dzielnicy Olchowce w Sanoku znaleziono ciało 17-latka. Prokuratura prowadzi postępowanie w tej sprawie i jednocześnie potwierdza, że przy ciele znajdowały się leki.
Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu przedłużył areszt tymczasowy dla Grzegorza K., prezydenta Tarnobrzega. Ale o dwa, a nie o trzy miesiące, jak chciała prokuratura. Śledczy chcą przesłuchać kolejnych świadków, czekają także na opinię fonoskopijną
Sąd Rejonowy w Dębicy II Wydział Karny uznał oskarżonego Mariana S. - byłego funkcjonariusza Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Rzeszowie - za winnego zbrodni komunistycznej. Dostał bezwzględną karę pozbawienia wolności.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.