Niecodzienny pomysł na kradzież miał 24-letni mieszkaniec Rzeszowa. W przymierzalni sklepu zostawił rzeczy, w których przeszedł, a próbował wyjść w skradzionych. Okazało się, że pozostawiona w przymierzalni garderoba, także nie należy do niego.
Właściciel poszedł do budynku gospodarczego, aby oporządzić konia i został przez zwierzę poturbowany. W wyniku odniesionych obrażeń, 66-letni mężczyzna zmarł w szpitalu.
Podczas pierwszej wizyty w drogerii udało mu się wynieść ze sklepu perfumy o wartości około 500 złotych. Zachęcony powodzeniem, po godzinie wrócił do sklepu. Ponownie próbował ukraść kosmetyki. Tym razem bez powodzenia.
Policjant drogówki twierdzi, że Krystyna dwa razy wskoczyła na jego plecy, czym spowodowała uraz przeciążeniowy kręgosłupa. Drugi z policjantów podczas interwencji na drodze miał doznać powierzchownego urazu stawu barkowego. Obrażenia potwierdził biegły sądowy. Krystyna i Piotr, którzy byli przez tych policjantów kontrolowani i sami doznali obrażeń, są oburzeni: - To kłamstwa - mówią.
Policjanci zatrzymali volkswagena, którego kierowca przekroczył dozwoloną prędkość o 42 km. Okazało się, że za kierownicą auta siedzi 15-latek. Sprawą nastolatka zajmie się teraz sąd rodzinny.
Na przejeździe kolejowym w Widełce samochód dostawczy zderzył się z szynobusem. W wypadku zginął kierowca citroena - informuje podkarpacka policja.
Inspektor Zbigniew Sowa, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie, po ponad 30 latach zakończył policyjną służbę, przechodząc na zasłużoną emeryturę. Uroczysta zbiórka była też okazją do zaprezentowania zmian na stanowiskach kierowniczych.
Policjanci z Komisariatu Policji w Birczy jako pierwsi dotarli na miejsce pożaru, który wybuchł w domu jednorodzinnym w Birczy. Funkcjonariusze w trosce o ludzkie życie postanowili interweniować jeszcze przed dotarciem strażaków. Już po chwili z zadymionego budynku ewakuowali 72-latka. Gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja mundurowych, mogłoby dojść do tragedii.
Policjanci z Radymna zatrzymali 25-latka, który nie miał maseczki w sklepie. Okazało się, że był poszukiwany w związku z zasądzoną karą więzienia za rozbój. Mężczyzna spędzi 2,5 roku w więzieniu.
Kierowca toyoty jechał w obszarze zabudowanym z prędkością 127 km/h. Dostał mandat według nowych stawek: 2,5 tys. zł, a oprócz tego 10 pkt karnych. Stracił też prawo jazdy na trzy miesiące.
Policjanci z Baranowa Sandomierskiego w sylwestrową noc ratowali kobietę z płonącego domu. Mundurowi jako pierwsi przyjechali na miejsce zgłoszenia i widząc wydobywający się gęsty dym i ogień na poddaszu, ruszyli na pomoc mieszkańcom. Weszli do środka budynku i wynieśli będącą na wózku inwalidzkim 30-letnią kobietę.
- Córka w spazmach krzyczała do telefonu: "mordują", "biją wujka". Po pewnym czasie się uspokoiła i zapytałem: kto was zaatakował? Odpowiedziała: policjant - opowiada mąż pani Krystyny. Policjanci z drogówki zatrzymali ją i jej brata za przekroczenie prędkości, kiedy wracali z dziećmi z zoo, ale wyglądało to jak zatrzymanie groźnych przestępców: przemoc, gaz, kajdanki i noc na betonowej podłodze w areszcie. Teraz to policjanci uważają się za poszkodowanych.
W sylwestrowy wieczór z jednej ze stadnin w okolicach Hadykówki na Podkarpaciu uciekły konie. Około godz. 22 dwa z nich wbiegły na drogę krajową nr 9, gdzie potrącił je przejeżdżający samochód. Oba zginęły.
36-latek zaczepił na ulicy przechodnia i groził mu nożem. Mężczyzna schronił się w budynku komendy. Policjanci zatrzymali podejrzanego w jego domu. Podczas interwencji,36-latek naruszył nietykalność cielesną i znieważył funkcjonariuszy.
Mężczyzn zatrzymali wczoraj rzeszowscy policjanci. Poszukiwani wpadli w jednej z rzeszowskich galerii handlowych, gdzie policjanci kontrolowali przestrzeganie obowiązku zakrywaniu ust i nosa. Poszukiwani nie mieli na sobie maseczek. Później okazało się, że są poszukiwani.
32-latek w pierwszy dzień świąt bawił się na parkingu, wprowadzając swoje bmw w poślizg. Kiedy zainteresowali się nim policjanci, zaczął uciekać. Łamał przepisy, przejechał na czerwonym świetle. Policjanci go zatrzymali, dopiero gdy stracił kontrolę nad autem i wpadł do rowu.
Nawet 5 lat więzienia grozi 49-letniemu mieszkańcowi powiatu rzeszowskiego, który kilka razy okradł dwie drogerie w Rzeszowie należące do znanej sieci handlowej. Mężczyzna przyznał się do winy.
W środę rano na brzegu Wisłoka w Rzeszowie przypadkowi przechodnie zauważyli leżącego mężczyznę. Zaalarmowali służby ratunkowe. - Podjęta została reanimacja, ale nie przyniosła rezultatów. Lekarz stwierdził zgon - mówi Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji.
Ponad 1,7 promila alkoholu miał w organizmie 37-letni kierowca hyundaia, który najechał na policyjny radiowóz. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mężczyźnie kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i utrata prawa jazdy na kilka lat.
Dziś na drogach Podkarpacia panują trudne warunki do jazdy. Opady śniegu, śliska i mokra nawierzchnia utrudnia kierowcom jazdę. - Pamiętajmy, że nadmierna prędkość i gwałtowne manewry mogą powodować utratę panowania nad pojazdem, a w konsekwencji doprowadzić do kolizji i wypadków - ostrzegają policjanci.
Dwie dziewczynki w wieku 5 i 9 lat oraz dwóch chłopców w wieku 4 i 13 lat. Wraz z nimi w mieszkaniu przebywali pijany ojciec i jego konkubina. Paweł N. miał ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie, a kobieta ponad 2,6 promila. Zarzuty przedstawione mężczyźnie świadczą o tym, że ten mógł znęcać się nad 32-latką.
Ktoś wrzucił na parking przy komendzie policji w Brzozowie zapaloną szklaną butelkę i plastikową bańkę z łatwopalną substancją. Ogniem zajął się samochód jednego z policjantów. Podejrzany o to 45-latek bronił się jak lew przed zatrzymaniem.
Trzy osoby zostały przewiezione do szpitali po tym, jak odniosły obrażenia w wypadku w Jaminicy koło Tarnobrzega. Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej nr 871 we wtorek tuż po godz. 7 rano, a objazdy i utrudnienia były tam przez wiele godzin.
W miejscowości Przędzel zderzyła się skoda z kią. Cztery osoby wymagały pomocy medycznej. Utrudnienia mogą potrwać do godz 19.30
61-letni mężczyzna wpadł w Duszatynie do rzeki Osława. Leżał w wodzie, próbował czołgać się do brzegu.
W niedzielę wieczorem w Skołoszowie (pow. jarosławski) samochód potrącił mężczyznę. Obok leżącej na jezdni ofiary wypadku przejechał radiowóz, ale policjanci nie zatrzymali się i nie podjęli żadnych działań. Ich zachowanie nagrał kierowca samochodu, który jechał za radiowozem.
W sobotę w Jaworniku Niebyleckim na DK19 zderzyły się dwa samochody osobowe. Zginęła jedna osoba. - Droga jest zablokowana - informuje podkarpacka policja.
Policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów wyjaśniają okoliczności śmierci małżeństwa. Wczoraj ciała małżonków zostały znalezione w ich mieszkaniu w Rzeszowie. To 70-letni mężczyzna i 65-letnia kobieta. Decyzją prokuratora zwłoki zostały zabezpieczone do dalszych badań.
Policja poszukuje dwóch 16-latek z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Przemyślu. Dziewczyny wykorzystały moment i 11 listopada uciekły ze spektaklu, na którym były w Zamku Kazimierzowskim w Przemyślu.
Do pomieszczeń klubowych stowarzyszenia Czuwaj Wiaro Przemyśl przyszło trzech kibiców. Prezes klubu Jolanta Korab miała być w agresywny sposób zmuszana do rezygnacji ze stanowiska. - Oni nie wyglądali na ministrantów. Zostałam osaczona - relacjonuje pani prezes. Mężczyznom towarzyszył jeden z radnych przemyskiej rady miasta. Sprawą zajmuje się już policja.
W czwartek na ulicach Rzeszowa odbędzie się 9. edycja Biegu Niepodległości - "Rzeszowska Dycha". Na czas trwania wydarzenia część ulic zostanie zamknięta. Utrudnienia powodują też obchody Święta Niepodległości.
Młody mężczyzna, po tym jak dostarczył jedzenie do jednego z domów w Ropczycach, został pozbawiony wolności, był przetrzymywany w garażu.
68-letni mężczyzna podczas libacji alkoholowej uderzył swojego kolegę siekierą w głowę. 46-letni pokrzywdzony doznał obrażeń i przebywa w szpitalu.
Wiadomo, że w poniedziałek około godz. 13 nastolatek z Przemyśla wysiadał z pojazdu na ul. Jagiellońskiej. Potem ślad się urwał. Nie wrócił do domu, nie skontaktował się z rodziną.
Zgadza się wzrost, budowa ciała, długość włosów, a koszulka, która była na znalezionym ciele, miała logo firmy, w której pracował Mariusz Michalik. Także rodzina zaginionego wskazała, że znalezione zwłoki są podobne do ciała ich syna.
Ciało zauważono na maszynie do odmulania Wisłoka. Wstępne ustalenia wskazują, że mogą to być zwłoki mężczyzny. Na tę chwilę nie ma pewności, że to zaginiony Mariusz Michalik. - Zwłoki są w stanie daleko posuniętego rozkładu - tłumaczy Wojciech Przybyło, szef Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszowa.
Do wypadku doszło w Ropczycach. Kierująca citroenem prawdopodobnie nie wyhamowała i uderzyła w jadące przed nią dostawcze iveco. Pasażer citroena trafił do szpitala.
Komenda Wojewódzka Policji poinformowała rano o zderzeniu czterech aut w miejscowości Jelna na DK 77. Droga jest całkowicie zablokowana.
Policjanci zatrzymali 28-letniego mężczyznę poszukiwanego europejskim nakazem aresztowania. Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę policjantów tym, że stojąc w kolejce w jednej z piekarni w centrum Mielca, nie posiadał maseczki. Za to miał przy sobie narkotyki.
28-latek poszukiwany europejskim nakazem aresztowania został zatrzymany przez policję. Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę, bo w piekarni w centrum miasta stał w kolejce bez maseczki. Na nieszczęście dla siebie nie tylko nie miał maseczki, ale miał narkotyki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.