Opłaty za parkowanie w strefie płatnego parkowania mogą wzrosnąć do 4 zł za pierwszą godzinę. Jest już projekt uchwały w tej sprawie. Okazuje się, że w przyszłości mogą się pojawić kolejne podwyżki.
Wszystko wskazuje na to, że rodzice dzieci uczęszczających do żłobków miejskich muszą przygotować się na podwyżkę opłat. Nowe stawki mają obowiązywać od lutego przyszłego roku.
Bez dyskusji przyjęto uchwałę o nadaniu byłemu prezydentowi Tadeuszowi Ferencowi tytułu Honorowego Obywatela Miasta Rzeszowa. Ale były dwa głosy przeciwko tej uchwale - radnych klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Po tym jak Anna Skiba postanowiła dołączyć do klubu Rozwój Rzeszowa, zarząd ruchu Szymona Hołowni zrezygnował ze współpracy z radną. Będzie to dla niej kolejna już zmiana klubowych barw. W przeszłości była związana m.in. z Nowoczesną, partią Ryszarda Petru - Teraz! oraz Wiosną Roberta Biedronia.
W przyszłym tygodniu rajcy będą głosować nad przyznaniem tytułu Honorowego Obywatela Miasta Rzeszowa dla byłego prezydenta Tadeusza Ferenca. Wniosek w tej sprawie zgłoszono już jakiś czas temu.
Budowa oczek wodnych, zbiorników do zatrzymywania deszczówki czy studni to niektóre działania retencyjne, na które w 2022 roku rzeszowianie będą mogli zyskać dopłaty. Na wtorkowej sesji Rady Miasta Rzeszowa radni poparli wniosek Konrada Fijołka, prezydenta miasta.
Prezydent Konrad Fijołek będzie zarabiał blisko 18 tys. zł. Radni jednogłośnie przyjęli uchwałę o podwyżce wynagrodzenia. Z jednym głosem sprzeciwu przyjęto natomiast uchwałę o podwyżce diet dla radnych miejskich i przewodniczących rad osiedli.
Przedstawienie założeń budżetu na przyszły rok będzie najważniejszym tematem przyszłotygodniowej sesji Rady Miasta Rzeszowa. Ale radni zajmą się także m.in. utworzeniem nowej szkoły i przedszkola przy ul. Kwiatkowskiego oraz podwyżką pensji prezydenta Konrada Fijołka.
"Bezzwłocznie należy podnieść kary dla kierowców nieopłacających postoju w strefie płatnego parkowania" - alarmuje radny Daniel Kunysz z klubu Rozwój Rzeszowa. Twierdzi też, że kierowcy z uwagi na stosunkowo niskie kary bagatelizują obowiązek zakupu biletu parkingowego.
Na najbliższej sesji Rady Miasta Rzeszowa radni przedyskutują ewentualną podwyżkę wynagrodzenia prezydenta Konrada Fijołka. Nadal niewiele wiadomo natomiast w sprawie podwyżek dla pracowników urzędu miasta. Ponad 1500 osób zatrudnionych w urzędzie i innych miejskich placówkach wciąż zarabia najniższą krajową.
Okazuje się, że ponad 1500 pracowników Urzędu Miasta i innych miejskich placówek zarabia najniższą krajową. Stabilizacja i określone godziny już im nie wystarczają. Dlatego coraz więcej osób zmienia pracę, odchodzi do prywatnych firm. Prezydent zadeklarował, że problemem zamierza się zająć. Jednak dyskusja radnych podczas sesji skręciła w kierunku polityki rządu PiS.
Radni przyjęli uchwałę, w której występują przeciwko nowelizacji Prawa oświatowego. - To, co proponuje się polskiej oświacie, to jest cofanie nas co najmniej o 100 lat. Ministerstwu nie zależy, żeby kształcić młodego człowieka - mówił Sławomir Gołąb, radny z klubu Rozwój Rzeszowa, a także nauczyciel z kilkunastoletnim stażem.
Na najbliższej sesji pojawi się projekt uchwały autorstwa klubu radnych PO, w którym Rada Miasta Rzeszowa występuje przeciwko nowelizacji Prawa oświatowego. "Lex Czarnek" nazwano w uzasadnieniu "próbą zamachu na samorządowe szkoły" oraz "przeświadczeniem rządzących o własnej omnipotencji". Podobny pogląd przedstawiło wiele krajowych organizacji i ruchów społecznych.
Pieniądze z unijnego programu FEnIKS mogą zostać wykorzystane na przedsięwzięcia takie jak budowa nowych bulwarów nad Wisłokiem w Rzeszowie - taką deklarację uzyskali radni PiS z Rzeszowa od Waldemara Budy, sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Ale oczekiwania Konrada Fijołka, prezydenta Rzeszowa, idą dalej: - Liczę, że projekt będzie realizowany w trybie pozakonkursowym.
Na zbliżającej się sesji Rady Miasta Rzeszowa pojawi się projekt uchwały zabezpieczający kolejne tereny zielone przy Wisłoku przed zabudową mieszkaniową. Powstaną tam ścieżki pieszo-rowerowe ciągnące się aż do gminy Trzebownisko.
Radni wybrali we wtorek dwóch nowych wiceprzewodniczących Rady Miasta Rzeszowa. To Tomasz Kamiński oraz Mirosław Kwaśniak, obaj radni są związani z klubem Rozwój Rzeszowa.
Rzeszów ma nowego radnego. To Mateusz Maciejczyk z PSL, który we wtorek podczas sesji Rady Miasta Rzeszowa złożył ślubowanie.
- Chcemy tą pomocą objąć wszystkich rodziców, którzy chcą być aktywni zawodowo, a nie znaleźli miejsca dla dzieci w publicznym żłobku - deklarowała w wywiadzie dla "Wyborczej" Krystyna Stachowska, wiceprezydentka Rzeszowa. Na najbliższej sesji radni wykonają pierwszy krok do uchwalenia rzeszowskiego bonu żłobkowego.
Na sierpniowej sesji Rady Miasta Rzeszowa pojawią się dwie kandydatury na stanowisko wiceprzewodniczącego rady. Mowa o Tomaszu Kamińskim, świeżo upieczonym szefie Rozwoju Rzeszowa, i Mirosławie Kwaśniaku, wieloletnim radny tego klubu.
Przedstawiciele rad osiedli nie mają najlepszego zdania o swojej dotychczasowej współpracy z urzędnikami miejskimi. Narzekają na problemy z realizacją najpilniejszych potrzeb. Mówią zgodnie: Potrzebujemy własnych środków i możliwości decydowania o tym, co powstaje na naszym terenie.
Na wtorkowej sesji Rady Miasta Rzeszowa zostały uchwalone zarobki nowego prezydenta miasta Konrada Fijołka. Jego wynagrodzenie wyniesie prawie 11 tys. zł (brutto) miesięcznie.
Rada Miasta Rzeszowa wyraziła zgodę na zamianę nieruchomości z firmą meblarstwa Fontres. Przedstawiciele firmy obiecują miastu dodatkowy ekwiwalent pieniężny za pozyskaną działkę, a radni w zamian za 0,4 ha teren przekazali firmie pięć razy większy teren. - Żeby nie było tak, że za chwilę ta działka pojawi się w obrocie i ktoś kupi ją za większe pieniądze - alarmuje Andrzej Dec, przewodniczący RM Rzeszowa.
Tadeusz Ferenc otrzymał od rady miasta wotum zaufania i absolutorium za ostatni rok swojej pracy. Podczas debaty radni nawoływali służby nowego prezydenta do stworzenia nowej formuły raportu o stanie miasta. Radni PiS głosowali zarówno przeciwko wotum zaufania, jak i przeciwko absolutorium.
Trwa sesja Rady Miasta Rzeszowa. W pierwszej kolejności ślubowanie złożyła nowa radna. To Anna Skiba ze stowarzyszenia Polska 2050 Szymona Hołowni. W składzie rady zastąpi Konrada Fijołka, nowego prezydenta miasta.
Radni jednomyślnie przyjęli projekt uchwały dotyczący Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego na 2022 rok. Zgłaszanie projektów będzie możliwe od lipca.
Jednym z punktów obrad na wtorkowej sesji Rady Miasta Rzeszowa będzie określenie kwoty oraz harmonogramu Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego na projekty realizowane w 2022 roku. Zdaniem radnych istniejąca formuła regulaminu wymaga odświeżenia. - To miasto powinno odpowiadać na potrzeby, a nie zmuszać do tego mieszkańców - wyznaje jeden z rajców miejskich.
Wybór Konrada Fijołka na stanowisko prezydenta Rzeszowa powoduje wakat na stanowisku szefa klubu radnych Rozwój Rzeszowa, który w rzeszowskiej radzie posiada większość. Według ustaleń "Wyborczej" największe szanse na nowe stanowisko ma Tomasz Kamiński.
Wybory prezydenckie w Rzeszowie. W pierwszej kolejności należy wygasić mandat radnego. Później nastąpi oficjalne ślubowanie, które będzie jednocześnie pierwszym dniem nowych rządów. Najpierw jednak musimy czekać na termin sesji rady miasta. - Odbędzie się w poniedziałek - zapowiada Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa.
Na budowę nowych sygnalizacji świetlnych miasto wyda ok. 1 mln zł. - O montaż sygnalizacji do prezydenta Rzeszowa i Miejskiego Zarządu Dróg wnioskowali mieszkańcy - przekonuje Artur Gernand z biura prasowego UM Rzeszowa.
Grzegorz Braun, kandydat na prezydenta Rzeszowa, nie zamierza przejść obojętnie obok wczorajszych wydarzeń na sesji Rady Miasta Rzeszowa. - Przewodniczący Andrzej Dec popisał się wczoraj albo nieznajomością, albo lekceważeniem prawa - twierdzi poseł i kieruje zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa na biurko Zbigniewa Ziobry.
Nie takiego rozstrzygnięcia sesji nadzwyczajnej oczekiwali działkowcy Rodzinnych Ogrodów Działkowych im W. Szafera. W sali sesyjnej pojawił się Grzegorz Braun, kandydat na prezydenta Rzeszowa - jak zwykle bez maseczki. Gdy radni poprosili go o jej założenie, odmówił. Doszło do ostrej wymiany zdań i przerwania obrad.
Wybory prezydenckie w Rzeszowie. Zaczyna się ostra faza kampanii wyborczej w Rzeszowie. Radni klubu PiS zorganizowali w czwartek konferencję, na której podważali wiarygodność Konrada Fijołka, wiceprzewodniczącego rady miasta, kandydata popieranego przez zjednoczoną opozycję w walce o fotel prezydenta Rzeszowa.
Rzeszowscy radni zgodzili się na zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przy ul. Szpitalnej. Dzięki temu w rejonie placu Garncarskiego powstanie budynek mieszkalno-usługowy o wyjątkowej architekturze.
- Właściciel tylko czeka, aż obiekt popadnie w zupełną ruinę i się zawali - uważa rzeszowski radny Sławomir Gołąb. Na najbliższą sesję trafi jego projekt uchwały zobowiązujący miasto do negocjacji z właścicielem willi Kotowicza celem jej przejęcia.
8 i 9 marca z inicjatywy Razem dla Rzeszowa odbyła się debata dotycząca bieżących problemów miasta. "Na spotkaniu gościliśmy przedstawicieli wszystkich klubów Rady Miasta Rzeszowa (Rozwój Rzeszowa, PiS, PO) oraz przedstawicieli rzeszowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich. Wydarzenie było kontynuacją wcześniejszych rozmów dotyczących problematyki zagospodarowania przestrzennego i chaosu urbanistycznego w mieście Rzeszowie" - wyjaśniają członkowie porozumienia.
Radni klubu Rozwój Rzeszowa proponują opozycji swojego kandydata na prezydenta Rzeszowa. Ich zdaniem najlepszy byłby Konrad Fijołek, "niebędący członkiem żadnej partii samorządowca, urodzony i wykształcony w Rzeszowie, który całe swoje życie zawodowe oraz działalność społeczną poświęcił naszemu miastu" - piszą.
Przez dwadzieścia minut radni debatowali podczas wtorkowej sesji o tym, czy uchwalać pomysł zabezpieczenia terenów zielonych na prawym brzegu Wisłoka. Uchwałę przyjęli, tymczasem na wspomnianym terenie właśnie zaczęła się budowa dwóch bloków. Na 17 i 18 kondygnacji.
Rzeszowscy radni uchwalili plan, który umożliwia budowę dworca autobusowego na terenach dawnej parowozowni. Nie do końca chcą wierzyć władzom PKS, które w ostatnich dniach poinformowały o znalezieniu inwestora na przebudowę istniejącego dworca.
Prywatny inwestor chce wyłożyć 100 mln zł na budowę nowoczesnego dworca autobusowego (w miejscu PKS) z częścią komercyjną. PKS jest zainteresowane, tymczasem miasto zamierza uchwalić plan, który zakłada budowę dworca w zupełnie innej lokalizacji.
- Likwidacja barier cyfrowych, polepszenie jakości życia w mieście, skupienie na kapitale ludzkim, a nie tylko na nowych drogach i budynkach. W tym kierunku chcemy pójść - mówi Konrad Fijołek, wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa i przewodniczący klubu Rozwój Rzeszowa w radzie miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.