Strażnik zalanej wioski - to zdobywca tytułu Europejskiego Drzewa Roku 2020. Laureatka, sosna zwyczajna z Czech, która przetrwała 350 lat w niekorzystnych warunkach pobiła m.in. czarny bez z Rzeszowa.
Ścieżka Białkówka, która biegnie przez las położony niedaleko Kolbuszowej, jest popularna wśród rodzin z dziećmi. Do niedawna każdy czuł się tam bezpiecznie, ale kilka tygodni temu w tym rejonie odbyło się polowanie. Mieszkańcy okolicznych miejscowości bezskutecznie starali się, by więcej do tego nie doszło.
Zasadzone drzewa - 617, przejechane kilometry 160 611 - takie informacje można m.in. przeczytać na monitorze w centrum sterowania i monitoringu nowej instalacji fotowoltaicznej w stacji uzdatniania wody rzeszowskiego MPWiK. Co to oznacza?
Przyrodnicy z Podkarpacia starają się o przywrócenie leśnego rezerwatu w Sochach. Kilkudziesięciohektarowy las jest jedną z ostatnich pozostałości naturalnego łęgu w Dolinie Dolnego Sanu.
Inicjatywa Dzikie Karpaty złożyła w poniedziałek w Nadleśnictwie Stuposiany wniosek o wstrzymanie wycinki, na terenie gdzie planowany jest rezerwat przyrody Zakole Sanu. - To teren o wyjątkowej wartości przyrodniczej. Jest tam 88 gatunków porostów, wiele z nich jest zagrożonych wyginięciem, a 16 objętych jest ścisłą ochroną gatunkową - argumentują ekolodzy
Farma ma moc 580 kW, czyli jest w stanie wygenerować ok. 554 MWh energii w skali roku. - Dla porównania - maksymalnie z takiej farmy można zasilić około 500 gospodarstw domowych w ciągu dnia - mówią przedstawiciele rzeszowskiego starostwa powiatowego.
W Wałbrzychu urząd miasta wprowadził zakaz używania plastiku. Czy takie ekologiczne rozwiązanie będzie wzorem dla Rzeszowa? - Nie musimy robić rewolucji - odpowiada Andrzej Gutkowski, wiceprezydent Rzeszowa. A co z dotacjami do mikroretencji?
Na wysepce, która utworzyła się tuż za zaporą na Wisłoku, zalegają śmieci. - To wygląda paskudnie. Stojąc rano w korku, nie można się nawet nacieszyć widokiem rzeki - komentuje mieszkanka Rzeszowa.
Nowe budki lęgowe dla jerzyków pojawią się wiosną na budynkach MPWiK przy ul. Naruszewicza w Rzeszowie. Jerzyki są w stanie zjeść ok. 20 tys. komarów i innych małych owadów w ciągu doby.
Nie ma już śladu po trzech świerkach, które rosły nieopodal pawilonu na os. Kmity. Zostały wycięte we wtorek rano, ponieważ uschły i zagrażały bezpieczeństwu mieszkańców
W poniedziałek mieszkaniec Rzeszowa dowiedział się, że na os. Kmity planowana jest wycinka drzew. Chodzi o trzy świerki, które rosną niedaleko pawilonu przy ul. Bohaterów 5.
Jan Klimek, przyrodnik i wędkarz, od kilkunastu lat stara się znaleźć źródło zanieczyszczeń, które wpływają do potoku Szlachcianka. Rzeczka, w której są głównie ścieki, płynie przez centrum Głogowa Małopolskiego i rujnuje życie mieszkańców.
Rzeszowski ratusz wydał na nowe tablety dla radnych ok. 36 tys. zł. Okazuje się, że miały być przekazane do użytku już dawno temu. Ale radnym nie podobały się zasady korzystania ze sprzętu. Według umowy nie można z nich korzystać w celach prywatnych.
Ścieżką Białkówka w niedzielę spacerowało wiele rodzin z dziećmi. Uznawano ją za bezpieczną. Do czasu. W weekend w okolicznym lesie odbyło się polowanie. Ludzie uciekali ze ścieżki, bo bali się, że zostaną postrzeleni.
Zakończył się montaż filtrujących dystrybutorów wody w szkołach podstawowych oraz Urzędzie Gminy Łańcut. Dzięki temu uczniowie i pracownicy szkół, a także pracownicy i mieszkańcy odwiedzający urząd, mogą bezpłatnie korzystać z przefiltrowanej i zdatnej do spożycia wody pitnej.
27 stycznia rozpocznie się nabór wniosków do programu pn. "Zdrowe powietrze jest lepsze". To program realizowany przez stowarzyszenie gmin Rzeszowski Obszar Funkcjonalny. - Liczymy na duże zainteresowanie - mówią urzędnicy
Do przepychanek doszło pomiędzy myśliwymi a aktywistami Karpackiego Ruchu Antyłowieckiego. Młoda dziewczyna została uderzona przez jednego z myśliwych, bo robiła zdjęcia. Kolejny przewrócił jej koleżankę. Myśliwi wyrwali aktywistkom telefon i aparat fotograficzny. - Jeden z nich twierdził, że przyszliśmy do jego lasu i przeszkadzamy mu w prowadzeniu gospodarki - relacjonują dziewczyny.
Stan świadomości ekologicznej jest u nas zły, żeby nie powiedzieć beznadziejny. Palimy węglem albo i śmieciami, wywozimy odpady do lasów, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. A natura bije na alarm. Ostrzega nas gwałtownymi zmianami klimatycznymi. Dostrzega to papież, nie widzą niektórzy polscy biskupi.
- Mamy już pierwsze autobusy elektryczne. Będziemy kupować w przyszłym roku kolejne. Uruchomimy też, i to już niedługo, komunikację autobusami autonomicznymi - zapowiada Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Mieszko i Karolina Stanisławscy chcą kupić 5,35 ha lasu w Beskidzie Niskim. Po to, by zwrócić mu wolność. Aby na jego terenie żadne drzewo nie zostało ścięte i ani jedno zwierzę nie zostało zastrzelone. Zebrali już fundusze. - To początek - mówią.
Firma Res-Drob znalazła działkę, gdzie mogłaby przenieść działalność z Rzeszowa, ale zaprotestowali tamtejsi mieszkańcy. Czy uciążliwy dla mieszkańców zakład zniknie z centrum miasta?
Kuracjusze przyjeżdżają do uzdrowiska Rymanów-Zdrój leczyć górne drogi oddechowe. Tymczasem wdychają powietrze śmierdzące dymem, a w nocy męczy ich duszący kaszel.
Chodzi o 30 ha lasu, o którym ekolodzy mówią, że to pozostałości Puszczy Karpackiej. Pod petycją w obronie starego drzewostanu podpisało się kilka tysięcy osób. Akcję wsparła również Olga Tokarczuk. Leśnicy wyjaśniają, że ciąć trzeba, bo potrzebne jest drewno, a dzięki wycince młode sadzonki będą lepiej rosły.
Mirosław Ruszała ekolog ze stowarzyszenia EKOSKOP: - Mam nadzieję, że dzięki wyborcom wychowanym na strajkach klimatycznych, politycy albo będą "zieloni", albo ich nie będzie.
- W okolicach placu na ul. Dworaka rzeka Młynówka zabarwiła się na zielono - informują nasi czytelnicy. Wody Polskie uspokajają. - Nie ma zagrożenia. To drobna awaria Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej - wyjaśnia Krzysztof Gwizdak, rzecznik prasowy Wód Polskich w Rzeszowie.
- Wycinka lasów ma wpływ na zmiany klimatu. Leśnicy muszą sobie to uświadomić. Mamy realne zagrożenie katastrofą ekologiczną. Trzeba zareagować, zanim będzie za późno - mówił dr hab. Wiktor Kotowski z UW do leśników. Na ich konferencję przyszli ekolodzy.
Elektrociepłownia "Łężańska" w Krośnie będzie mieć dwa kotły na biomasę. Montaż drugiego kotła rozpoczął się kilka dni temu, trzeba było usunąć część dachu.
Pasieki miejskie to dziś niemal obowiązujący trend. Rzeszów dotychczas pasieki nie miał, ale wiosną przyszłego roku nie tylko dołączy do listy miast z pszczołami, ale może stać się liderem tego chlubnego rankingu. W rzeszowskim MPWiK do liderowania w wielu krajowych rankingach są już przyzwyczajeni i jak coś robią to robią to dobrze. Teraz postanowili zorganizować miejską pasiekę. I od razu z przytupem. Bo przy okazji będzie tu edukacja, promocja pszczelarstwa, ale także miejsce dla innych pszczelarzy.
W Mucznem trwa konferencja naukowa zorganizowana przez Lasy Państwowe. Przyjechali na nią także ekolodzy, którzy uważają, że leśnicy prowadzą rabunkową gospodarkę w Bieszczadach.
Na terenie gorlickiej rafinerii składowanych jest nielegalnie kilka tysięcy ton odpadów chemicznych. Jeśli przestanie działać oczyszczalnia ścieków, do której trafiają odcieki, mogą zostać zatrute rzeki Ropa i Wisłoka przepływające przez Jasło.
Po tym, jak w ubiegłym tygodniu w domach mieszkańców Tyczyna zaczęła lecieć śmierdząca woda, dostawca zlecił jej badanie. W próbkach pobranych przez sanepid nie wykryto żadnych bakterii. Kranówka u części mieszkańców nadal nie nadaje się jendak do picia, śmierdzi nawet po przegotowaniu.
Spółka Lerg z siedzibą w Pustkowie niedaleko Dębicy wytwarza żywice syntetyczne i inne produkty niezbędne dla nowoczesnego przemysłu. Firma buduje mocną grupę chemiczną.
Firma BorgWarner produkująca silniki znanych marek samochodów zaproponowała rozwiązanie dla pomiaru jakości powietrza w Rzeszowie. Kupi pięć czujników, które zlokalizowane będą na budynkach uczelni.
Na dawnym terenie betoniarni w miejscowości Twierdza inwestor chce otworzyć firmę, która produkuje asfalt. Mieszkańcy boją się, że okolice parku krajobrazowego zatrują zanieczyszczenia, a powietrze pyły i gazy.
W Nienadówce Górnej z kanalizacji w domach wydobywał się intensywny, chemiczny smród. Mieszkańcy bali się o swoje życie. Za zatrucie odpowiedzialny okazał się jeden z lokalnych przedsiębiorców. Przyznał się po tym, jak urząd gminy wyznaczył 2 tys. zł nagrody za znalezienie sprawcy
Rzeszowscy radni miejscy chcą, żeby w mieście stanęły automaty skupujące butelki PET i puszki. Czy jest na to szansa?
- Od jakiegoś czasu szukaliśmy możliwości, by głośno powiedzieć o tym, jak ważne jest podejmowanie działań na rzecz ekologii. To wspólnie z fundacją udało nam się zorganizować tak ważne spotkanie. Jeśli zaczniemy działać wspólnie, wprowadzimy trend na bycie eko - mówi Marta Półtorak.
Aktywiści Inicjatywy Dzikie Karpaty, ekolodzy i przeciwnicy polowań chcą, żeby nowy dyrektor Magurskiego Parku Narodowego przestał polować. List z taką prośbą przekazali mu w czasie spotkania przed siedzibą parku. Spotkali się tam także z mieszkańcami gminy Krempna, którzy przyszli z zarzutem do ekologów, że przyroda jest dla nich ważniejsza od człowieka.
W nowy sezon grzewczy budynki rzeszowskiego MZBM wejdą niemal w całości z ekologicznym ogrzewaniem. Miasto zlikwidowało już prawie wszystkie piece węglowe.
Mieszkańców do segregacji śmieci zachęcają m.in. urzędnicy. Sprawdźcie jednak, czy urzędnicy np. z urzędu marszałkowskiego w Rzeszowie sami segregują odpady - zachęca czytelnik "Wyborczej". Sprawdziliśmy - u marszałka śmieci nie segregują.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.